acomitam
/ 83.25.191.* / 2009-09-14 08:38
Ale dlaczego zamożniejsi maja obowiązkowo składać się na opiekę medyczną dla zastępów nierobów i niedorajd? Dlaczego w ogóle bogatsi, ci "zdechli kapitaliści", którzy osiągnęli sukces finansowy dzięki własnej odwadze, pomysłowości, często ciężkiej pracy mają składać się, aby podnieść standard życia dziadostwa? Dziadostwo tylko wymaga, aby godnie żyć i mieć na wszystko, bo przecież człowiek to brzmi dumnie, ale nie jest w stanie zrozumieć, że wkład dziadostwa w ogólny dobrobyt jest często żaden, że są li tylko biorcą netto zasobów wytworzonych przez innych. Jak ja widzę w TV te pyskujące gęby, oburzone tym, że państwo nie zapewniło im mieszkanka, pracy (oczywiście dobrze płatnej) i w ogóle nie przychyliło im nieba, to muszę przyznać, że nóż mi się w kieszeni otwiera. Jakże często konsekwencje braku własnej roztropności starają się niektórzy przerzucić na innych. Oto pokazują w TV rodzinę, której rzeczka zalała chałupę, bo po obfitych opadach wystąpiła z brzegu. Oczywiście dom umiejscowiony był w takim miejscu, że w zasadzie do takich zdarzeń musi dochodzić. I co z tego wynika? Otóż ta rodzina pomstuje na władzę, że nie wybudowała wałów ochronnych aby chronić ich dobytek. Jednym słowem inni mają się zrucić, bo tępakom nie przyszło do głowy, że rzeczka może wylać. Nie muszę dodawać, że o ubezpieczeniu nawet nie pomyśleli, bo przecież w razie czego inni zapłacą za ich niefrasobliwość, więc po cóż się ubezpieczać? Dziadostwo pozostanie dziadostwem.