wolak 125
/ 87.205.84.* / 2010-12-22 10:35
A może o to chodzi, by przyspieszyć nadejście Deutsche Bahn? Może dlatego polskie władze od lat nie potrafią naprawić PKP?
Od niedzieli obowiązuje nowy rozkład jazdy pociągów PKP Intercity i Przewozów Regionalnych. Zmiany pogorszyły i tak kiepską opinię o PKP.Na dworcach zamieszanie, brak informacji, niekompetencja obsługi PKP. Do tego zima i błoto pośniegowe... Nie jest miło. Każde medium - słusznie - uznało za stosowne dołożyć swoją cegiełkę, i wspomóc proces biczowania polskich kolei.
Co dalej? A dalej to pewnie będzie lepiej, bo przecież nie od dziś wiemy, że do wejścia na polski rynek przewozów kolejowych szykuje się potężna, schludna, zorganizowana w zgodzie z niemieckim geniuszem organizacyjnym, miła w obsłudze, zawsze uśmiechnięta, punktualna, a może i tańsza (nasz budżet z pewnością coś dorzuci), w ogóle fajna jak niemiecki przymiotnik "fein" Deutsche Bahn.
Gdy już przyjdzie, a właściwie nadjedzie, wszyscy odetchną z ulgą. I udręczeni pasażerowie, i eksperci potrafiący zawsze przyłożyć PKP i pochwalić Deutsche Bahn, i zmęczone tematem władze.Te ostatnie będą mogły wresycie powołać piąty (ponoć istnieją cztery) zespół do obsługi PR-owej szefa rządu, by dać jakieś zajęcie urzędnikom dziś zajmującym się kolejami (DB na polskim rynku może świetnie nadzorować rząd w Berlinie).
A może o to chodzi, by przyspieszyć nadejście DB? Może dlatego władze RP od wielu, wielu lat nie potrafią nadać PKP zwyczajnie przyzwoitych ram organizacyjnych, choćby importując gotowe wzory z Zachodu? A nawet gdy chcą, to gdzieś na szczeblu średnim i niskim pojawia się blokada... i się nie da.
Że PKP państwowe i dlatego nie da się ich naprawić? We Francji się da, w innych krajach się da, to czemu w Polsce ma się nie dać?
I może jeszcze nam powiedzą, że oddanie rynku kolejowego Deutsche Bahn to przejaw modernizacji Polski...
wpolityce