W d...e mam przywileje państwa, przepracowałam uczciwie 26 lat pracy i płaciłam składki do ZUS, i mam ochotę nadal pracować, a jak nie to przejść na wcześniejszą emeryturę - i dostać tyle ile wypracowałam, a nie według jakichś chorych składników, kapitałów początkowych itd. Niech ZUS się uzdrowi, PiS spieprza, a Religa niech nie pieprzy o dodatkowych podatkach od OC kierowców na słuzbę zdrowia, wciąż żeruje się na zwykłych ludziach pracy, tele że nie przy korycie, a trochę dalej stojacych. To co się dziś wyprawia, to przechodzi nawet czasy komunistyczne, postkomunistyczne i jakiekolwiek w historii naszej Polski. Po raz pierwszy chrzanię takie rządy i nasz kraj i chętnie stąd spieprzę.

Pan kropka pisze o sytuacji dnia dzisiejszego kiedy emeryt ma ograniczone mozliwosci dorabiania (130% sredniej krajowej).
Jedynie pytanie (dlaczego) skierowal nie do tych ktorzy to ograniczenie uchwalili.

Te reformy ZUS przez 16 lat polegają na tym że dobierają się cwaniaki do naszej kasy wpłacanej przez lata. Poprostu ją kradną.
Emerytura to żadna łaska --- jest to część wynagrodzenia nie odebranego.
Lepiej niech wezmą wszystką kasę i pojadą na Majorkę. A my tu niedługo po ichnych reformach będziemy mieli Argentynę.

Czytając o zamierzeniach naszego rządu stwierdzam, że najważniejsi w tym względzie są nasi senatorzy i posłowie. Pieniądze są im potrzbne na rozrywki i prowadzenie biur poselskich. Nie mają na uwadze ludzi, którzy na to pracowali , pracują i będą pracowali. Rząd, który nie dba o dobro ludzi jest nam nie potrzebny.
Przpisy które są uchwalane żywcem grzebią zarówno stare pokolenie jak i młode. Stare, bierze pieniądze więc jest nie potrzebne, a młode nie ma pracy i też czuje się nie docenione.
Obniżenie wysokości wcześniejszych emerytur pogorszy sytuację materialno - bytową ludzi , którzy najbardziej potrzebują takiego wsparcia , jednocześnie nie pomoże innym.
Niech nasz rząd ograniczy produkcję bzdurnych rozporządzeń i ustaw, ponieważ w terenie nie wiadomo co z nimi zrobić. Z autopsji wiem, że pomoc ludzim ogranicza się tylko do wydawania decyzji i produkcji stert dokumentów, któe nikogo nie wyżywią. Pomoc kierowana do ludzi powoduje obniżenie ich stopy życiowej, uczy lenistwa , pogłębia biedę i upokarza. Dziwię się , że nasz rząd tego nie zauważa.
Pisząc to mam na uwadze przepisy pomocy społecznej, świadczeń rodzinnych oraz zaliczki alimentacyjnej. mam nadzieję, że przeczyta to ktoś mądry i sterty gromadzinych dokumentow zamieni na pieniądze, które otrzymają ludzie, tym samym odciąży wiele urzedów.

Mam ukończone 50 lat i jestem pokoleniem komunizmu. To właśnie po części moje pokolenie pracowalo na to co dotychczas osiągneęiśmy, a teraz się go nie szanuje. Nie szanuje się również tego co ono z trudem budowało.
Mam nadzieję, że ktoś to dostrzeże, zacznie myśleć i przestanie przeszkadzać w życiu ludziom.
Nasz Rząd wcale nie jest dobrym wujkiem , tylko daje igrzyska zamiast chleba. Wymyślił dodatki mieszkaniowe, stypendia dla dzieci i inne świadczenia socjalne tylko należałoby się nad tym zastanowić jak długo na to wystarczy pieniędzy jeżeli będziemy tylko zamykać zakłady, ograniczać produkcję i sprzedawać.
Jeżeli stworzy się warunki do zatrudnienia młodego pokolenia to napewno wystarczyna emerytury dla ludzi starszych.