Fiskus szuka haków

Money.pl / 2005-12-22 10:52
Komentarze do wiadomości: Fiskus szuka haków.
Wyświetlaj:
M / 83.24.177.* / 2005-12-23 12:00
Wiadomo ze przeciętny Polak bez armii prawników nie jest w stanie wygrać z US. Za przysłowiową złotówkę urzędnicy z US są skłonni wsadzić człowieka do więzienia. Bo każdy z podatników z natury rzeczy w oczach urzędników jest krętaczem i złodziejem. Jak w stadzie wilków tylko mocne jednostki przeżyją.
Najprosiej jest zniszczyć małe i średnie przedsiębiorstwa, oraz zwykłego podatnika. Oni nie mają się jak bronić. Bo kto z nas potrafi zrozumieć to zagatwane prawo.
W końcu jak tak dalej pójdzie, to nikt nie będzie chciał otworzyć własnej działalności bo będzie wiedział ze i tak nie ma żadnych szans z US. Poza tym wtedy zostaną tylko sami urzędnicy i bezrobotni.
Pozdrawiam wszystkich uciemięzonych nierówną walką US, ZUS-em, NIK-iem, SANEPID-em itp.
helmi / 80.53.43.* / 2005-12-23 09:49
Polski fiskus szuka groszy, a koło nosa przechodzą mu miliony. Śmieszą mnie i smucą tzw. interpretacje ordynacji podatkowej, które nie mają nic wspólnego z nią. Silą się na nie różnego szczebla urzędnicy, orzeczenia sądów i same Urzędy Skarbowe. Pani w US mówi mi na przykład: nie może pan odliczyć tego kominka, bo nie stanowi on ogólnego i jedynego systemu ogrzewania domu. Uzasadnienie? Jakieś pismo urzędasa, orzeczenie sądu... A gdy pytam, pani czy widziała ona taki zapis w ordynacji podatkowej odpowiada, że nie. To pytam jak to jest w naszym kraju? Gdzie tu jest władza ustawodawcza? Gdy próbują ściągnąć dyskusję na temat ordynacji podatkowej, jedynego prawa, które obowiązuje, pani zasłania mi się jakimiś pisemkami, których nie znam i nie chcę znać. Podobnie było z wpłatami na komitet rodzicielski. Nic się nie zmieniło w prawie podatkowym, zmieniła się interpretacja. Jeśli tak można, to fiskus może jeszcze wiele zarobić. Oczywiście nikt nie ruszy w naszym kraju prawdziwych zdrowych złodziei, którzy budują nie hańbiąc się pracą, jeżdżą limuzynami za setki tysięcy, uczą dzieci w ekskluzywnych szkołach, a nie mają zatrudnienia, albo wykazują straty ze swej działalności. Nikt też nie zastanawia się skąd politycy maja pieniądze. Wystarczy oświadczenie, że mają, by zalegalizować wszystkie. Początkującym politykom proponują zawyżanie swego majątku; przecież w ciągu kadencji, kiedy chroni ich immunitet, dorobią się, a później takie oświadczenie jak znalazł. Szkoda, że nie uciekłem z tego kraju, gdy miałem takie możliwości. A miałem i to w komunizmie, bo on chyba był lepszy od tej paranoi.
jodel / 80.53.43.* / 2005-12-22 22:21
Oj fiskus doskonale radzi sobie z maluczkimi, gorzej z politykami, mafią.... zresztą to to samo.
lianax / 83.16.202.* / 2005-12-22 10:52
Jednym z filarów dobrze rozwijajace się gospodarki jest bezpieczeństwo obrotu. Dbanie o bezpieczeństwo obrotu jest przede wszystkim zadaniem administracji państwowej. W gospodarkach wolnorynkowych z długą tradycją doskonale to rozumieją i dlatego państwo nie bawi się w jakieś gierki z uczestnikami rynku polegające na szukaniu haków. To jest tak jak po podpisaniu kontraktu byśmy szukali klauzul, żeby naszego partnera wykiwać zgodnie z jego zapisami. O ile w normalnym obrocie pomiędzy podmiotami komercyjnymi takie rzeczy się zdarzają i dopóki jest to w granicach prawa dopóty można tu tylko mówić o dobrych bądź złych praktykach biznesowych. Natomiast takie zachowanie się państwa w stosunku do podatnika czyli szukamy haków w gruncie rzeczy w dłuższej perspektywie przynosi same szkody. Dlaczego ? Wyjaśnienie jest dość proste. Takie zachwanie fiskusa powoduje to że preferowanymi inwestorami są duże korporacje ponieważ tylko one dysponują zasobami na opłacenie armii prawników szukających potencjalnych haków w podatkach i toczenia długotrwałych sporów z fiskusem. Dla małych i średnich firm czy osób prowadzących działalność jednosobową takie środowisko jest niebezpieczne zatem wielu mających pomysł nie zdecyduje się na wdrożenie go w życie lub zagłosuje nogami budując PKB innego społeczeństwa. Jest jakaś straszna hipokryzja w tym co mówią politycy złorzecząc na wielkie zachodnie koncerny, które nie płacą podatków i na to, że jako nacja kontrolujemy coraz mniej obszarów, a z drugiej strony administracja podatkowa robi absolutnie wszystko żeby wybić ludziom z głowy jakiekolwiek pomysły działania na własny rachunek. Przypomina to sukcesywne wybijanie stada owiec, którego skutkiem jest coraz mniejszy strumień wełny. Tak samo będzie w polskiej gospodarce, jak zostaną tylko wielkie firmy to fiskus sobie nie podziała bo one się po prostu strzyc nie dadzą. Będzie zatem musiało wzrosnąć obciążenie dochodów osobistych i VAT
Dari / 213.77.246.* / 2005-12-23 20:15
NIe chciałbym być mądrzejszy od autora tego wątku, ale można by tu jeszcze dodać, że w normalnym obrocie zdarza się szukanie haków, ale nie wtedy jeśli myślimy o dłuższej współpracy ze sobą i kiedy rozwój partnera, powoduje też rozwój mój. A z taką sytuacją mamy przecież do czynienia na linii podatnik - państwo. Jesteśmy wzajemnie skazani na współpracę: ciągłą i długotrwałą. Ani państwo nie zmieni sobie podatników (jak jednych wykończy) ani podatnicy nie zmienią sobie państwa (chyba, że zechcą zmienić całe swoje życie i wyjechać za granicę).
Krzysztof / 83.31.67.* / 2005-12-23 13:20
Taka jest prawda , popieram . Najwyższy czas zrobić porządek z tą całą bandą złodziei !!!
Roman / 83.7.224.* / 2005-12-23 09:35
Brawo!!!!!Popieram.
Ale zbyt proste jak na Polskę
Redakcja forum / 2005-12-23 09:03 / Administracja forum
Prosimy o adres - wyślemy upomiek.
PODATNIK / 83.17.52.* / 2005-12-23 08:51
BYŁBY Z CIEBIE IDEALNY MINISTER FINANSÓW !!! BEZ ŻARTÓW. KAŻDE ZDANIE JEST GRUNTOWNIE PRZEMYŚLANE I UMOTYWOWANE. WĄTPIĘ, ABY KTOŚ COŚ NOWEGO MÓGŁ DODAĆ NO CHYBA, ŻE PR-OWIEC Z MINISTERSTWA FINANSÓW.
doro / 84.40.137.* / 2005-12-22 23:48
Idealny komentarz esencja problemu pozdrawiam
Greyg / 80.55.41.* / 2005-12-22 23:39
lianax - idealny opis panujacej sytuacji - szacunek.

Najnowsze wpisy