Forum Forum inwestycyjneFundusze

fundusze papierów dłużnych - jakie ryzyko?

fundusze papierów dłużnych - jakie ryzyko?

g / 80.50.235.* / 2007-08-05 18:41
czy fundusze papierów dłużnych (inwestujące w polskie papiery) są obarczone jakimś ryzykiem?
Wyświetlaj:
TaS / 2007-08-06 23:43 / Tysiącznik na forum
pamietasz kryzys w Argentynie? :)

jest zasada im obligacje sa wyzej wyceniane tym wyzsze jest ich ryzyko. Wiec dopóki wyceny obligacji nie sa oszalamiajace nie ma co sie bac. Mowie oczywiscie o obligacjach skarbowych.
Z drugiej strany musisz wiedziec,ze w obligacjach gra sie albo pod odsetki albo pod wzrost wartosci...

wszystko zalezy od stop. Generalnie jak maleja to obligacje sa dobrym biznesem, bo ich wartosc nominalna rosnie, a fundy glownie pod to graja. Obecnie jednak stopy beda RACZEJ podnoszone...

a na koniec: pamietaj,ze masz rozne fundy z roznymi obligacjami - te z komercyjnymi (skarbiec dep) sa bardziej dochodowe, wiec ich ryzyko jest... no domysl sie sam :)
cortez / 2007-08-05 22:45 / Bywalec forum
tak, baaardzo nikłym, ale jednak. Równocześnie zakładana roczna stopa zwrotu takie fundu jest bardzo niska i zależy głównie od wyskości stóp procentowych ustalanych przez nbp. Moim zdaniem inwestycja w taki fund powinna być dłuższa niż dwa lata, bo w krótkim czasie może dojść do takiej sytuacji, że wartość jednostki funduszu zanotuje spadek. Dzieje się tak, ponieważ papiery wartościowe w portfelu danego funudzu wyceniane są na bieżąco na podstawie cen rynkowych.
g / 80.50.235.* / 2007-08-06 11:42
dzięki. właśnie przeglądałam wykresy tych funduszy - rzeczywiście w krótkim okresie czasu można zaliczyć niewielki spadek. ja jednak myślę o inwestycji minimum dwuletniej. fundusze pieniężne odpadają - wolę już wpłacić kasę na dobre konto oszczędnościowe.
mam stracha co do funduszy z udziałem akcji - byłam w takich od marca. wycofałam się jak zaczęły się spadki (jednak parę dni za póżno i zjadlo nieco zysku). mimo to nie żałuję bo dzisiaj byłabym już grubo na minusie.

przekonałam się przynajmniej że fundusze st. wzr, zrówn. i akcyjne nie są na moją psychikę. kosztowna lekcja ale przydatna.

myślę jeszcze o funduszach aktywnej alokacji. takich w których udział akcji może być 0%. zastanawia mnei czy rzeczywiście są one bezpieczniejsze od funduszy st. wzrostu?
orim / 83.17.153.* / 2007-08-06 23:28
Na funduszach aktywnej alokacji też sie można przejechać - jak chcesz coś pewnego to tylko lokata :(
cortez / 2007-08-07 00:11 / Bywalec forum
to prawda, ale koleżanka ma w zamiarze inwestycję na ponad dwa lata więc fundusze aktywnej alokacji myślę, że mogłyby się sprawdzić. Oczywiscie ryzyko jest w nich większe. Dla Ciebie g polecam przyjrzenie się takim funduszom jak: seb4, uniaktywna alokacja, aig strabilnego wzrostu, PKO/CS stabilnego wzrostu plus. Podziel sobie sumę między te fundusze i ewentualnie do nich dopłacaj. Jeśli minimum będziesz trzymała inwestycję 2 lata to powinno być dobrze:)
Tylko nie reaguj gwałtownie, spokojnie. Bez nerwowych ruchów.
Dobrej nocy:)
Wpisy na forum dyskusyjnym Money.pl stanowią wyraz osobistych opinii i poglądów ich autorów i nie powinien być traktowany jako rekomendacja kupna bądź sprzedaży papierów wartościowych. Money.pl nie ponosi za nie odpowiedzialności.

Najnowsze wpisy