waz(USA)
/ 64.21.123.* / 2007-11-20 23:59
Chyba intrygi.
Politycznym geniuszem byl Dom Pedro II, potomek Dom Jao VI z Portugalii, ktory, (po ogloszeniu niepodleglosci Brazylli przez swojego ojca w 1822 r.) w 1840 zostal cesarzem i wykorzystujac swoj niebywaly talent do jednoczenia przeciwnikow oraz utrzymania w kraju pokoju i spokoju, pomiedzy separatystami, a byli wowczas tacy, skutecznie rzadzil Brazylia przez 48 lat!
Abraham Lincoln wyrazil poglad, ze Pedro II byl edynym czlowiekiem do ktorego mialby zaufanie aby negocjowal pokoj pomiedzy poludniem i polnoca.
Geniusz pod postacia Kaczorkow? Toz to zwykli, mali, szarzy ludzie, ktorzy nie potrafili wykorzystac okazji jaka los rzucil im pod nogi.