Ale odkrycie, a co za tytuł !!!!!
Prawdziwy tytuł dla pożytecznych i zwykłych idiotów.
Ostatecznie udowodniono "ocieplenie klimatu" no ..no .. no.
Wprawdzie wystarczyło by poczytać kroniki historyczne aby dojść do tego samego wniosku, mianowicie do tego , że klimat sie zmienia, raz oziebia sie raz ociepla. Na przestrzeni histori (udokumentowanej) ludzkości tak juz stało sie pare razy. chocby mocne ocieplenie w czasach sredniowiecza, kiedy na terenach dzisiejszej Szwecji i Polski był rosły winnice, klimat był podobny do sródziemnomorskiego, a pare set lat potem klimat tak ochłodził sie ze Bałtyk zamarzał tak gruba powłoką lodową, ze była możliwa komunikacja pomiędzy Polską a Szwecją.
tak się skłąda, że to czy klimat ociepla się czy raczej oziebia, jest dla człowieka sprawą bardziej interesów politycznych niż innych.
Mam na mysli
akcje i wrzawe wokół "ocieplenia" klimatu i w zwiazku z tym rózne sposoby "opodatkowania" świata , niby to w wałce z tym "ociepleniem".
Jezeli jest to "ocieplenie" wynikajace z przyczym naturalnych co jest najprawdopodobniejsze, to wszelkie
akcje dla zatrzymania tegoz nie dadza nic, wrecz tylko spoteguja napiecia klimatyczne.
Ale tu nie chodzi o sam klimat, ale o cos wiecej, prawda?