BOSSMALL
/ .* / 2005-08-08 11:52
Wolny rynek (WR), to mit. Wogóle, rynek jest pojęciem abstrakcyjnym. Jednakze odnosi się ono do gospodarki towarowej. Nie ma towaru, nie ma rynku. Pieniądz jest szczególną postacią towaru, a rozwój w tym zakresie wykazuje, że może on mieć "postać" zapisu np. w banku lub innej instytucji rozliczeniowej. Już ponoć ks.M. Kopernik sformułował prawidłowość "pieniądz gorszy (w sensie materiału, z jakiego został wybity), wypiera pieniądz lepszy". Skrótowo - pieniądz jest powszechnym środkiem mierzenia ekwiwalentności towaru. To mierzenie jest dokonywane przez sprzedawcę i nabywcę (uproszczając problem). Ustalenie ekwiwalentu, tj ilości jednostek pieniężnych za jednostkę (sztukę, kilogram, karton, etc.) towaru następuje poprzez swoistą grę sprzedawcy i nabywcy (znowu nieco upraszczając problem) czasami jawiącą się jako negocjacje, targowanie. Gdyby tylko sprzedawca i nabywca w tym uczestniczył, to moglibyśmy mówić o wolnym rynku (WR). Aliści, między tę dwójkę co i rusz ktoś się "wciska", a to fiskus z VAT'em, a to SanEpid z warunkami lokalowymi sprzedaży, a to nadzór budowlany z warunkami konstrukcyjnymi sklepu, hurtowni, fabryki, i setki innych. Wolny rynek skończył się, kiedy pierwszy rabuś napadł na wędrownego kupca/sprzedawcę i np. wymusił okup, tudzież jakiś władca jako pierwszy wprowadził podatek (myto, kopytkowe, mostowe, placowe, etc.) Zachęcam do podjęcia próby identyfikacji rodzajów podmiotów, sposobów już "wciśniętych" bezpośrednio, pośrednio między sprzedawcę (w tym też producenta, usługodawcę) a nabywcę (w tym też Kancelarię Sejmu, jednostkę wojskową, organizację charytatywną kupującą na własne potrzeby, tudzież z przeznaczeniem na dary, etc. itd.). Dodając do tego lobbystów, wymuszaczy, łapówkarzy dojdziemy do jednoznacznego wniosku WOLNY RYNEK, to mit z bardzo dalekiej przeszłosci. Więc ten, kto nawołuje do budowania wolnego rynku, po prostu nie ma pojęcia o przedmiocie nawoływania. Problem jest nie to, czy RYNEKma być WOLNY, lecz kto, jak, kiedy, .... ma / może w nim uczestniczyć [np. stanowiąc ustawę o swobodzie (pożal się Boże)działalności gospodarczej]. Pozdrawiam. BOSSMALL