Forum Polityka, aktualnościGospodarka

Saldo rozliczeń z UE - budżet na minusie, ogólnie na plusie

Saldo rozliczeń z UE - budżet na minusie, ogólnie na plusie

Wyświetlaj:
MarekM / .* / 2005-08-03 22:20
eurodeputowanych, przelotów, konsultacji unijnych, prounijnej propagandy, gdzie sa koszty związane ze wzrostem cen - to dotyczy nas, ale dla RP jesteśmy tylko mięsem, którym się żywi i liczy jedynie swoją kasę.
Mad Anz / .* / 2005-08-04 18:47
Spora czesc tych kosztow ponieslismy juz w zeszlym roku (latach), przez co nawet sporzadzajac bardziej dokladne zestawienie kosztow, nie moglibysmy wlaczyc ich do rachunku (no chyba, ze na chama chcesz jakiemus niedoinformowanemu udowodnic, ze sie nieoplaca). Koszty wzrostu cen (inflacyjne) w sporej czesci zafundowalismy sobie sami (nasi sprzedajacy). Nie wynikaja one zatem wylacznie np. ze zwiekszonego VATu (bo Unia wymagala...) czy zwiekszonego popytu na nasze, tansze produkty ze strony konsumentow z zachodu. Trudno powiedziec, czy na poziomie budzetu panstwa jakies panstwo ze Starej Unii zyskalo. Przyznam sie, ze nie analizowalem tego, ale zanim powiesz "no wlasnie!", zastanow sie jak udowodnisz,ze zyskalo ("bo ja tak uwazam, wiec tak jest"). Weglug mnie Stara Unia na poziomie budzetu panstwa raczej stracila (napewno "realnie" dzieki temu, ze warunki ekonomiczne w tych krajach od dluzszego czasu nie sa najlepsze i kazdy dodatkowy wydatek jest "ciezszy" do zniesienia dla podatnika-wyborcy). Kto napewno zyskal? Biurokraci starzy i nowo zatrudnieni, z krajow Starej i Nowej Unii (przeczytaj jeszcze raz to zdanie i sie nad nim zastanow). Pomysl rowniez o tym, ze oni rowniez musza tlumaczyc nasze dokumenty itd. A jesli chodzi o handel i przeplywy kapitalowe (wiesz... dywidendy i takie tam) - zajrzyj sobie do bilansu platniczego (jesli wiesz co to takiego i gdzie to znalezc). Nie chce mi sie wiecej gadac. Mam dosc demagogii i tego calego pie....lenia o UE.

Najnowsze wpisy