tyle ze ta wlasnie je wykorzystuje i ma jasna wizje
rozwoju
chcesz w to wierzyć, to i wierzysz. IBM też miał klarowną wizję rozwoju i w latach 70/80 kupowano jego
akcje na potęgę, to były pewniaki jakich świat nie widział, a potem nastąpił upadek świetlanych wizji i wielkie rozczarowanie tą firmą. I to samo stało się z jej kursem na giełdzie. Konkurencja po prostu wygryzła ich. I tego właśnie nikt nie był w stanie przewidzieć. To jest właśnie branża IT, my rozmawiamy o tym, że nikt nie był w stanie przewidzieć co się stanie z IBM a ty mi wyskakujesz o świetlanej przyszłości jakiegoś CityInter
obecnie najszybciej sie rozwijajacego
sektora.
poczytaj sobie,co sie dzieje w tym sektorze a
zrozumiesz
poczytaj sobie co się stało z branżą IT w 2000 roku na Nasdaq a zrozumiesz właśnie, że przyszłości tego sektora nikt nie jest w stanie przewidzieć, jest to najszybciej rozwijający się sektor ale jednocześnie najbardziej nieprzewidywalny i przez to najbardziej niebezpieczny dla inwestora. A co dopiero mówić o pojedynczych firmach tego sektora. Nawet najlepsza dzisiejsza firma pewniak jutro może być już tylko bankrutem produkującym dawno zdezaktualizowane produkty i być dawno wygryzioną przez konkurencję (zwłaszcza jeśli jest się firmą mającą r/r tak słabe wyniki jak Cityinter). I to samo może stać się z tą konkurencją pojutrze. Szybkość zmian jest tu nie do ogarnięcia
taką spółkę można wziąć na miesiąc, kwartał, i przy jakichś zyskach od razu w nogi
ale i równie dobrze można na niej wtopić, zwłaszcza przy tak dużym przewartościowaniu jakie jest teraz
po tym co można zobaczyć na kursie cityinter widać, że rewelacje o jakich piszesz już dawno są zawarte w mocno wyśrubowanej cenie (wysokie c/wk lub c/z pokazuje, że rynek ma wielkie nadzieje co do firmy) i teraz jakakolwiek negatywna informacja (a o taką nietrudno w tak szybko zmieniającej się branży i przy słabych wynikach tej spółki w przeszłości) sprowadzi kurs w dół
to jest wciąż jakaś szansa na zarobek ale dużo większe ryzyko