dodge
/ 2009-04-17 14:40
/
Mistrz gry: „Najlepsze spółki tygodnia"
"Kierowcy - przypominajcie sobie matematykę! Aby przedrzeć się przez dżunglę nowego podatku ekologicznego od samochodów, trzeba będzie mnożyć, potęgować i korzystać ze specjalnych współczynników.
(...)
Wiceminister finansów Mirosław Barszcz mówi teraz: - Musimy zlikwidować akcyzę, bo Komisja Europejska nas upomniała, że ogranicza swobodę przepływu towarów. Nie chcemy jednak rezygnować z opodatkowania aut. Nowy podatek ma zapewnić budżetowi dochody na takim poziomie jak akcyza - obecnie prawie 1 mld zł rocznie.
(...)
Nowy podatek ekologiczny będzie liczony według skomplikowanego wzoru:
S = cc2 * euro * stawka
Dla poszczególnych norm toksyczności spalin Ministerstwo Finansów proponuje następujące współczynniki:
• norma Euro 0 (w przybliżeniu auta rejestrowane w UE do 1991 r. włącznie) - współczynnik 11;
• Euro 1 (1992-95) - 7,3;
• Euro 2 (1996-99) - 2,8;
• Euro 3 (2000-05) - 1,8;
• Euro 4 (od 2006 ) - 1;
• Euro 5 (norma, która będzie obowiązywać od 2010 r.) - 0,9.
Na jakiej podstawie Ministerstwo Finansów ustaliło wysokość współczynników? Jasnej odpowiedzi nie ma. - Wybraliśmy takie, a nie inne współczynniki - powiedział nam wiceminister finansów Mirosław Barszcz.
Koniec komplikacji? Bynajmniej. Podatek od używanych aut sprowadzanych do Polski z Zachodu będzie można pomniejszyć o kwotę zależną od okresu dotychczasowej eksploatacji. Ulga wynosi od 15 proc. podatku dla samochodów eksploatowanych przez rok do 55 proc. od aut eksploatowanych przez sześć lat. Bardziej skomplikowane jest wyliczenie ulgi dla aut zarejestrowanych na Zachodzie siedem lat lub wcześniej. Dla takich starszych pojazdów ulga wynosi 55 proc. plus iloczyn 45 proc. i nowego współczynnika, który otrzymamy, odejmując od 1 wartość 0,95 do potęgi n (n to różnica wieku pojazdu po odjęciu siedmiu lat).
(...)"
mnie zastanawia jedno - kto tam pracuje w tym ministerstwie? Nie wiem - może się mylę-ale zastąpienie jednego podatku naruszającego swobodny przepływ towaru innym - nadal odnosi ten sam skutek, czyli będzie nadal naruszać swobodny przepływ towaru.
Co oni tam biorą, że wymyślają takie porąbane wzory obliczania podatku. Napewno nie to co Long, musi to coś mocniejszego :)