osesek
/ 2008-07-06 23:54
/
Pan Tysiącznik
Na dobranoc (:
Trendy giełdowe zależą od trendów gospodarczych.
Od czego zależą zatem trendy gospodarcze ?
Co sprawia okres koniunktury bądź dekoniunktury gospodarczej ? Im bardziej szukam odpowiedzi na tak postawione pytanie tym bardziej zbliżam się w ocenach do zwolenników szkoły Misesa. Twierdzą oni, że z gospodarką jest jak z żywym organizmem, którego wydajność, sprawność można skokowo podnieść anabolikami. W gospodarce rolę anabolików pełni pieniądz a dokładniej kredyt. Jak każdy anabolik tak i kredyt wywołuje skutki uboczne tym większe im większy proporcjonalnie stanowi udział w PKB. Piszę to po to bo głowię się nad przyszłością. A zastanawiam się nad przyszłością bo:
1. co nie jest zakazane jest dozwolone
2. lepiej wiedzieć co mnie czeka niż dać zaskoczyć się
Czy indeksy giełdowe jutro, pojutrz czy za tydzień pójdą w górę ani mnie ziębi ani parzy. Mnie obchodzi gospodarka.
A szczególnie gospodarka USA, jako że ona determinuje gospodarkę globalną, póki co (:
Jakie zatem cele gospodarcze wyznaczy sobie administracja USA i FED ? Czy uznają za priorytet zwalczanie inflacji czy uznają, że ważniejszym jest niedopuszczenie do recesji ? A może znajdą sposób na osiągnięcie obu celów jednocześnie ? W ostatnie śmiem wątpić.
Żyję już na tym bożym świecie dostatecznie długo by wiedzieć, że większość polityków postępuje pragmatycznie.
Pragmatyzm polityczny nie dopuscza do decyzji i rozwiązań osłabiających pozycję polityków i ich stronnictw.
Zakładam zatem, że zarówno administracja USA jak i FED nie odważy się, w imię pragmatyzmu politycznego, uznać inflacji jako najwiekszego zagrożenia. Stąd wnioskuję, że zaaplikują amerykańskiej gospodarce nową, wiekszą porcję anabolików. Jak kończyły gospodarki napędzane koksem nie jest żadną tajemnicą. I ta świadomość sprawia , że przyszłość widzę ponuro. Także naszą polską.
Bo zanim gruby schudnie to chudy...... (: