jr968
/ 194.105.132.* / 2008-10-10 23:44
Inwestować trzeba z głową. Nie wolno inwestować kasy, którą sią potrzebuje lub bedzie się potrzebować w najbliższym (kilka lat) czasie. I żyć trzeba mieć z czego bez tego kapitału. Dopierow wtedy można inwestować naprawdę, kupując akcje, jak kawałki firm, a nie jak kupony jakiejś gry pieniężnej. I dopiero wtedy spadki naprawdę cieszą. Bo to przecież wyprzedaż jest! Dziś pomyślałem sobie, że coś dokupię. Zacząłem przebierać w spółkach i wpdałem w stan podobny do tego, jaki ludzie mają w marketach na wyprzedażach posezonowych. Wszystko tak tanio (w stosunku do zysków firm, nawet po korektach), że aż nie wiadomo co najpierw kupić. Wszystko w super cenie. I nie mądruję się tu wcale. Sam też "straciłem" pręset tysięcy od ostatnich szczytów. Ale to pozór. Mam ciągle te same spółki i one nadal maja świetny potencjał i bedą robić niezłe zyski, może jakis czas nieco niższe, a może i to nie, a w perspektywie kilkunastu lat na pewno spore. Jak moja własna spółka. Gdyby moja spółka była notowana na giełdzie, to pewnie byłaby dziś bardzo tania, ale przecież w życiu bym swoich udziałów nie sprzedał, raczej kupił bym udziały od innych udziałowców, gdyby strach ich obleciał i chcieli dziś je sprzedać.