Forum Forum inwestycyjneWydarzenia

GPW: Polowanie na okazje

GPW: Polowanie na okazje

Money.pl / 2009-03-05 06:51
Komentarze do wiadomości: GPW: Polowanie na okazje.
Wyświetlaj:
brydzia / 2009-03-05 08:01 / 10-sięciotysiącznik na forum
Jak szacuje Money.pl po dwóch miesiącach zrealizowaliśmy już 40 procent deficytu na cały rok. W lutym dochody były najniższe od pięciu - a wydatki najwyższe od trzech lat. Zdaniem ekspertów to początek spowolnienia. Roczny deficyt może być nawet dwa razy większy niż planowano.
Mieczyslaw / 2009-03-05 07:55 / Uznany Gracz Giełdowy
Mechanik wygrywa z magistrem


Tak kuriozalnej sytuacji na rynku pracy jeszcze nie było. Mimo dużego bezrobocia, przedsiębiorcy nie mogą znaleźć chętnych do pracy. Z drugiej strony wyższe wykształcenie nie tylko nie daje gwarancji zatrudnienia, a wręcz utrudnia znalezienie pracy.
Polska, będąc w czołówce państw europejskich o największym przyroście osób z wyższym wykształceniem, nie ma wcale powodu do dumy. W 2005 roku ponad 150 tysięcy absolwentów szkół wyższych było zarejestrowanych jako bezrobotni. Spada za to bezrobocie wśród osób z wykształceniem zawodowym.

Spółka Delphi Polska, znany producent części samochodowych, podobnie jak inne firmy przemysłowe, ma problemy ze znalezieniem specjalistów.

- Brakuje nam ślusarzy, tokarzy, mechaników, konstruktorów oraz wykwalifikowanych operatorów maszyn - informuje Hanna Wysokińska, dyrektor personalny Delphi w Polsce.

Firma Inter Groclin Auto, producent foteli samochodowych, może od zaraz zatrudnić 100-200 szwaczek. Marcin Matysiak, dyrektor personalny spółki mówi, że firma się rozwija, tworzy miejsca pracy, ale reforma oświaty, przez którą wzrosły aspiracje obywateli, odebrała firmom pracowników. Zawód szwaczki powoli zamiera.

- Poszukujemy więc osób bez kwalifikacji i staramy się je przeszkolić. Rezultat takiego przekwalifikowania jest jednak niepewny. Osoby przysyłane przez urzędy pracy zgadzają się na przeszkolenie, aby nie stracić prawa do zasiłku, ale takie uczenie zawodu na siłę, nie uczyni z wielu osób dobrych, wydajnych pracowników. Zwłaszcza że po pewnym czasie część z tych osób odejdzie z zakładu, zacznie szukać innej pracy - dodaje Marcin Matysiak.

Inter Groclin Auto szacuje, że przeszkolenie niewykwalifikowanej osoby na stanowisko szwaczki, nie biorąc pod uwagę poniesionych przez firmę kosztów, trwa około pół roku. Aby jednak nabrać wprawy, osoba ta potrzebuje kolejne pół roku wdrażania się w zakładzie. Przez ten rok spółka płaci nowym pracownikom pełne wynagrodzenie, chociaż ich efektywność pracy rośnie powoli. Najbardziej przydatni w zakładzie pracownicy powinni mieć pięcioletnie doświadczenie.

- Przeprowadzona reforma edukacji wprowadziła licea profilowane, a zlikwidowała szkoły zawodowe. Rozbudziło to nadzieje na zdobycie pracy za biurkiem, a tej nie ma. Szkoły "produkują" bezrobotnych. Reforma mocno zderzyła się z realiami - ocenia dyrektor Matysiak.
klawy / 2009-03-05 08:44 / "Ale o co chodzi..."
szukajcie, szukajcie... "gorączkowo poszukiwani" pracownicy jak już zostaną znalezieni stawiani są obok głodowych propozycji płacowych, bo przecież to tylko "fizyczni"... i tu mała poprawka do tekstu powyżej...-nie szuka sie pracownika do pracy fizycznej tylko głupa do roboty za grosze. Przy konkretnej płacy byle magister stanie przy tasmie... w pośredniakach jest ich nad stan.......
Borsuk Rudy / 2009-03-05 08:09 / Mohammad Ali Muamar Hakima Al Akbar
Ale news !!! nie ma co.

Ta sytuacja trwa już od około kilku lat od 3 jest bardzo widoczna. Właściwie dynamicznie nasila się od rozpoczęcia exodusu do UK i Irlandii.

Oczywiście winny jest nie tylko exodus ale także brak szkół zawodowych.

Ja jestem inżynierem pracującym jako inżynier. Mam kumpli którzy są spawaczami i glazurnikami, elektrykami. Zarabiają podobnie jak ja. a może i lepiej... A właściwie zarabiali....
Mieczyslaw / 2009-03-05 07:50 / Uznany Gracz Giełdowy
Ważą się losy Fortis Banku. Polskiego też.

2009-03-05 07:30
Polski Fortis Bank jest coraz bliżej zmiany właściciela i nazwy. SFPI, spółka, która zarządza akcjami belgijskiego Fortis Banque do czasu przekazania ich do BNP Paribas, skupiła prawie wszystkie akcje polskiego Fortisu. Ale problemy zaczynają pojawiać się w BNP Paribas - podała w środę belgijska prasa.


Co dalej z Fortisem?
Zobacz także:
Belgijscy akcjonariusze nie chcą oddać Fortisu
BNP Paribas ma zgodę KNF na przejęcie polskiego Fortisa
Kolejna próba ratunku belgijskiego Fortis Banque
Akcje kupione

SFPI kupiła w wyniku wezwania ogłoszonego w styczniu 87.263 akcje Fortis Bank Polska - podał DI BRE Bank, pośredniczący w wezwaniu. SFPI zarządza pakietem akcji Fortis Bank Belgia do czasu przeniesienia 75 proc. kapitału zakładowego tej spółki do BNP Paribas.

10 stycznia Societe Federale de Participations et d'Investissement wezwała do sprzedaży 119.731 akcji Fortis Banku Polska, stanowiących 0,71 proc. w kapitale banku. Początkowo Societe oferowała za jedną akcję 154,85 zł, potem podwyższyła cenę w wezwaniu do 222 zł. Wzywający, za pośrednictwem swojego podmiotu zależnego, Fortis Bank Belgia, miał 99,29 proc. akcji Fortis Bank Polska i chciał w wyniku wezwania osiągnąć 100 proc. akcji polskiego banku.

Negocjacje trwają, ale...

Ostateczny termin, jaki dał BNP Paribas belgijskiemu rządowi na zakończenie rozmów o umowie w sprawie przejęcia Fortis Banku w Belgii mijał z końcem lutego. W sprawę włączyli się jednak mniejszościowi akcjonariusze, którzy przygotowali własny plan ratowania tonącej w problemach grupy Fortis. Ostatecznie więc termin ważności oferty przejęcia Fortis Banque minie 6 marca, w najbliższy piątek.

BNP Paribas zaczyna się buntować?

Jak podała w środę wieczorem belgijska prasa, projekt przejęcia Fortisu nie jest już tak popierany przez władze BNP Paribas, jak dotychczas. O ile Baudoin Prot, szef francuskiego banku, nadal popiera przejęcie, to już Philippe Bordenave, dyrektor finansowy, zaczyna mieć wątpliwości. Ponoć dokładne przejrzenie bilansu Fortisu zaczyna budzić obecnie opory u dyrektora finansowego BPN Paribas. Oczywiście, pojawiły się też komentarze, że jest to rodzaj presji na belgijski rząd, a ostateczną decyzję i tak podejmie Baudoin Prot.

Z drugiej strony jednak reprezentująca prawie 2400 akcjonariuszy Fortis Holding belgijska kancelaria prawna Modrikamen poinformowała w poniedziałek, że renegocjowana obecnie umowa z BNP Paribas nie tworzy wartości dla akcjonariuszy Fortisu, pracowników, państwa belgijskiego i belgijskiej gospodarki. W dodatku mniejszościowi akcjonariusze zaczęli kwestionować finansową stabilność BNP Paribas. I dodają - tak podaje w swoim oświadczeniu kancelaria - "Belgia straci ważny ośrodek decyzyjny".
Mieczyslaw / 2009-03-05 07:42 / Uznany Gracz Giełdowy
Witam

Za cztery lata baryłka ropy może kosztować 200 dolarów

2009-03-05 04:43
Międzynarodowa Agencja Energii ostrzega przed nowym kryzysem i drastycznym wzrostem cen ropy i paliw. Nasz resort gospodarki przyznaje: może być on znacznie bardziej dotkliwy niż ostatni kryzys gazowy.


Ropa znów poszybuje w górę?Nadciąga kryzys naftowy, którego przyczyną będzie rosnący deficyt ropy na rynku - alarmuje Międzynarodowa Agencja Energii, która zrzesza największych producentów i konsumentów tego surowca. Według ekspertów agencji, świat skutki kryzysu odczuje już w 2013 roku. Zdaniem Nobuo Tanaki, szefa MAE, mogą być one dla gospodarki nawet znacznie bardziej dotkliwe niż te, z którymi mamy do czynienia obecnie.

- Jeśli popyt na surowiec ponownie wzrośnie, cena baryłki skoczy do 200 dol. - prognozuje Nobuo Tanaka, cytowany przez RBK daily.

Eksperci nie wykluczają również, że w konsekwencji drastycznie wzrosną ceny paliw.

Powodem kryzysu ma być obecna, zbyt niska, cena ropy.
-------------------------------------------------
Juz raz byly prognozy na 200 dol i skonczylo sie na 30 :)))

ale jak tqak bardzo chca to spekulanci zrobia Im te 200 :))
Borsuk Rudy / 2009-03-05 08:11 / Mohammad Ali Muamar Hakima Al Akbar

Za cztery lata baryłka ropy może kosztować 200 dolarów


Poczytaj newsy z prognozami które ukazywały się rok temu.
Wg tych informacji teraz powinniśmy mieć eldorado...
Mieczyslaw / 2009-03-05 08:15 / Uznany Gracz Giełdowy
przeciez JA tego nie pisalem :))))
max303 / 2009-03-05 07:26 / Pogromca naganiaczy i malkontentów
Klienci DWS uziemieni przez trefne obligacje
Grzegorz Nawacki
05.03.2009 06:47
Czytaj komentarze(1)
Zobacz na forum ({PostCount})
Po raz pierwszy w historii fundusz zawiesił możliwość wycofywania pieniędzy. DWS Polska TFI nie jest w stanie wycenić istotnej części portfela trzech funduszy obligacji. Tropy prowadzą do obligacji irlandzkiej instytucji finansowej.


Teraz jeszcze run na fundy,jak ostatni sprzeda to mamy hosię
jaroslaw74 / 2009-03-05 07:38 / Uwaga! Łamie regulamin forum
w każdym poście wychodzi niewiedza
max303 / 2009-03-05 08:20 / Pogromca naganiaczy i malkontentów
2008-08-25 11:55:00 | | jaroslaw74
wchodizłem z 1/3 portfela jak wig20 był poniżej 2500 nie bawię się małe kwoty ;-)))
modliszka / 2009-03-05 07:22 / portfel / Uznany Gracz Giełdowy

2009-03-04 22:22:59 | modliszka [ Portfel ] [ "Tysiącznik na forum" ]
Re: Wzrosty, które wzięły się z (prawie) nikąd [8]
Wyleszczyli Warenna Buffeta /tego amerykanskiego/ a skoro najwieksi wymiekaja....czas,
aby odwrocic pozycje, bynajmniej na jakis czas.
Jutro oczekiwana korekta techniczna.....ale to tylko korekta :-)))


Witam,
udanych transakcji zycze ;-)
Tapio / 2009-03-05 07:48 / Pan Forumowicz (ponad 500 wypowiedzi)
oby ta korekta techniczna nie byla wieksza niz ta zwyzka
max303 / 2009-03-05 07:24 / Pogromca naganiaczy i malkontentów
po trzech dniach wzrostów należy się jak psu buda
jaroslaw74 / 2009-03-05 07:37 / Uwaga! Łamie regulamin forum
nie dla psa kiełbasa a dla szczurka trutka
max303 / 2009-03-05 08:20 / Pogromca naganiaczy i malkontentów
2008-08-25 11:55:00 | | jaroslaw74
wchodizłem z 1/3 portfela jak wig20 był poniżej 2500 nie bawię się małe kwoty ;-)))
max303 / 2009-03-05 06:51 / Pogromca naganiaczy i malkontentów
Witam

"Teraz inwestorzy mają jasny ogląd sytuacji"

nie sądzę,księgowość kreatywna przechodzi renesans
12 13 14 15 16 17
na koniec starsze
Wpisy na forum dyskusyjnym Money.pl stanowią wyraz osobistych opinii i poglądów ich autorów i nie powinien być traktowany jako rekomendacja kupna bądź sprzedaży papierów wartościowych. Money.pl nie ponosi za nie odpowiedzialności.

Najnowsze wpisy