1) Graj z trendem, tylko gra z trendem może przynieść pieniądze. Nie kupuj przewidywań, fundamentów a jedynie trend. Nawet spółki z dobrymi fundamentami mogą nie rosnąć przez wiele lat a wręcz osuwać się przez dłuższy czas. I odwrotnie, spółki z kiepskimi fundamentami mogą rosnąć przez dłuższy czas a powody ich wzrostu mogą wyjść na jaw dopiero wtedy gdy już będzie "po ptokach". Często wręcz nigdy nie dowiesz się czemu coś rosło. Powody ruchów na kursie nie powinny cię więc obchodzić i jedyne co powinieneś obserwować to kurs i trend - tylko to powinno cię interesować tu i teraz. Tylko trend i "ruch" na kursie pozwoli ci zarobić. Nie masz całego życia na czekanie aż "dobra fundamentalnie" spółka zacznie rosnąć. Kupujesz wzrost od razu i "tu i teraz"
2) Trend jest twoim przyjacielem (trend is your friend) i ma to dużo głębsze znaczenie niż myślisz. Przyjaciel nigdy cię nie zdradza. To nie kupowanie akcji "tanich" zapewni ci margines bezpieczeństwa, tylko kupowanie akcji w trendzie wzrostowym daje ci najwyższe bezpieczeństwo. Na giełdzie nie ma "tanich" akcji bo
akcje zawsze mogą być tańsze i kosztować nawet 1 grosz jak rynek zechce. Prawdopodobieństwo odwrócenia się trendu jest dużo mniejsze niż to, że będzie on jednak dalej kontynuowany więc to trend daje ci jedyne prawdziwe bezpieczeństwo a nie kupowanie "tanich" akcji
3) Nie staraj się przewidywać kursów, nie ma to najmniejszego sensu i równie dobrze mógłbyś pytać ślepca o drogę. Tak zwana "analiza techniczna" i próba odczytywania jakichś tajemnych formacji na wykresach to wróżenie z fusów. Moje kilkuletnie doświadczenie pokazuje, że nikt na tym nigdy nie zarobił i prawie nigdy się to nie sprawdza, chyba, że przypadkiem
4) Kupuj tylko
akcje drożejące i będące najlepiej w długoterminowym trendzie wzrostowym,
akcje pozostające zbyt długo lub "wiecznie" w trendzie bocznym nie powinny interesować cię w ogóle. Nie masz całego życia na czekanie aż papier w końcu wykona jakiś ruch. W dalszej kolejności bezwzględnie wystrzegaj się akcji taniejących od dłuższego czasu i "łapania dołków"
5) Jako sygnał kupna możesz przyjąć wybicie się kursu powyżej jego historycznego szczytu. Po czymś takim kurs potrafi odpalić jak rakieta i długo rosnąć do poziomów o jakich nawet nie śmiałbyś marzyć. Taki sygnał kupna uważam za najlepszy ale równie dobrze możesz znaleźć taki sygnał, który będzie ci bardziej odpowiadał
6) W każdy papier przeznacz identyczną ilość kapitału. Nie wiesz bowiem który papier będzie zwycięzcą i każdemu dajesz jednakową szansę na starcie. Papiery spisujące się gorzej odsiewasz z pomocą rynku i stop lossa a te lepsze nagradzasz powiększaniem na nich pozycji i angażowaniem w nie coraz większej ilości kapitału
7) Jest tylko jeden wyjątek gdy możesz kupić
akcje taniejące lub uśredniać w dół: gdy interesuje cię wyłącznie dywidenda. W dodatku muszą to być
akcje bardzo stabilnych i wręcz nudnych przedsiębiorstw z sektora defensywnego typu telekomy, spółki użyteczności publicznej, na przykład dostawcy energii lub mennice
8) Dywersyfikacja jest ważna ale nie przesadzaj, pięć najlepszych spółek w silnym trendzie wzrostowym spokojnie ci wystarczy. Gdy szeroki rynek zacznie korektę lub co gorsza bessę, większa dywersyfikacja nic ci nie da a wręcz pogorszy sytuację gdyż co najmniej 2/3 twoich spółek pójdzie wtedy w dół. Gdy będziesz mieć tylko 5 spółek to stracisz na nich mniej niż gdy będziesz mieć 10 spółek, choćbyś nawet stosował stop lossa
9) Zawsze obserwuj szeroki rynek. Jeśli jest w kiepskiej kondycji to nie ma sensu spekulować na akcjach gdyż większość nawet najlepszych spółek i tak pójdzie w dół. W ten sposób niepotrzebnie to