Forum Polityka, aktualnościGospodarka

Inwestorzy lubią Polskę, bo są tu tani i młodzi pracownicy

Inwestorzy lubią Polskę, bo są tu tani i młodzi pracownicy

Wyświetlaj:
Avonkania / 212.76.37.* / 2007-08-14 17:43
W Avonie wiekszośc pracowników zarabia tyle co sprzątające po nich sprzątaczki, za to gwarantuje się tu atmosferę rodem z kolonii karnej.
Dlatego ludzie zaczęli uciekac z Avonu, a nowi pracownicy wytrzymują tylko kilka dni
Inv / 89.77.204.* / 2007-08-12 11:51
Polska niedługo straci markę najtańszej siły roboczej, ponieważ obecny rynek pracy przekształca się w rynek pracownika, a nie pracodawcy. Rozwiązaniem najlepszym jest umiejscowienie w Polsce produkcji zaawansowanych technologicznie, natomiast działalność państwa temu nie sprzyja. Próbuję od kilku tygodni umówić się wraz z inwestorem w jednej agencji rządowej i nikt nie ma dla nas czasu. Odkryłem, że najlepiej z polskimi urzędnikami umawiać się na zagranicznych targach, bo chętnie dopisują spotkanie z inwestorem do uzasadnienia wyjazdu służbowego. Problemem jest jednak niezrozumienie mechanizmów inwestycyjnych, jak chociażby fakt, że wielu inwestorów posiadających bardzo zaawansowane technologie nie zainwestuje w firmie, w której nie będą większościowym udziałowcem. Polscy urzędnicy traktują inwestorów jak zwykłych petentów. Twierdzą, że to inwestorowi przecież zależy na tym aby zainwestować te marne 450 mln EUR by produkować jakieś tam ceramiczne tłoki, czy kompozyty. Węszą podstęp i wyprzedaż majątku narodowego. No i tego nie zmienimy przez kilka pokoleń. Natomiast inwestor otrzymuje na biurko szereg ofert inwestycyjnych (nawet 100 miesięcznie) i wybiera z tego najbardziej korzystną i najszybszą do zrealizowania. Teraz jest dobra koniunktura, która już powoli gaśnie i mamy mało czasu na odbicie się od dna.
mś / 193.151.55.* / 2007-08-13 11:22
Jest to dowód starego powiedzenia : każdy mierzy własną miarką. Dotyczy to kwestii traktowania inwestorów. Spotkałam się również z podobnym stwierdzeniem przy zabieganiu o środki strukturalne-(unijne). Powiedziano wręcz, że każdy wnioskodawca jest postrzegany jak przeciętny krętacz, wyudzający pieniądze. Myślę, że jest to problem rangii - wyższości , posiadania praw decyzyjnych i niestety życia z środków publicznych, do których są przyzwyczajeni.
747 / 83.6.147.* / 2007-08-11 09:42
Nie pierwszy zauważam, że o ile Polacy przecietnie są dość inteligentni, to rządy odkąd pamiętam mamy mówiąc delikatnie do d... .
Od zawsze przedsiębiorca lokalny jest tępiony za wszelką cenę a jeśli polski urzędnik zobaczy obietnicę inwestycji w Polsce np 5,- USD (nie wliczam łapówek) to natychmiast udziela zwolnienia podatkowego na powiedzmy 2.000.000, USD i wszyscy są szczęśliwi no oczywiście z wyjątkiem obywateli tego upośledzonego kraju.
W Polsce są 2 podstawowe kategorie "ludzi" dla których określenie "szmata" jest zniewagą dla bardzo przydatnego przedmiotu chodzi o polityków i prawników - to oni stanowią tzw. prawo nie mające nic wspólnego z dobrem państwa, obywateli a przede wszystkim z logiką, za to będące idealnym narzędziem bezkarności dla przestępców pospolitych, gospodarczych i podatkowych.
Staliśmy sie kabaretem dla Europy - jesli Polak za granicą chce odwiedzic znajomych to musi uwazać aby przyjść co najmniej po godzinie od zakończenia serwisów informacyjnych - może gospodarze zapomną wieści z cyrku.
przykłady:
lata 60-te znaleźliśmy bogate złoża siarki i co nasi debile od władzy zrobili zadymę na cały świat i w momencie rozpoczecia eksploatacji złóż ceny światowe spadły na pysk,
za p. Kwaśniewskiego staliśmy się jedynym krajem świata przestrzegającym amerykańskich embarg na sprzedaż broni - efekt zniszczenie zbrojeniówki czyli minimum 50% polskiego przemysłu - łaskawie oddaliśmy rynek biednemu USA,
obecnie politycy (wszystkich bez wyjątku opcji) wraz z mediami (głównie postkomunistycznymi i niemieckimi) robią z Polski i Polaków takie pośmiewisko, że wstyd przyznać sie za granicą, że jest się Polakiem.
Jedyną zaletą bieżącej władzy jest to, że pokazała społeczeństwu drobne okruchy skali przestępstw i całkowity brak moralności w postepowaniu polityków.
Niestety jak widać nadal niemożliwe jest zrealizowanie postulatu nieuchronności kary.
Nawet swoboda internetowej komunikacji nie spowodowała u nas elementu kontroli społecznej - władza ustawia sobie wybory jak chce a wyborca i tak nie ma nic do powiedzenia.
ogólnie - smutno
RdR / 137.132.3.* / 2007-08-16 05:58
>wstyd przyznać sie za granicą, że
jest się Polakiem.
___

Ja sie nie wstydze przyznawac, a moi azjatyccy rozmowcy reaguja zwykle z zainteresowaniem i zyczliwoscia.
Po prostu, nie nalezy zadawac sie z prostakami, ani tym bardziej przymilac sie za wszelka cene.
Adam222 / 77.88.184.* / 2007-08-10 21:55
Jesteśmy sprzedajną "dziwką" Europy. Sprzedajemy się każdemu i za każde pieniądze. Jest to zasługa obecnych i poprzednich rządów, które za marny ochłap dla siebie są gotowe wyprzedać naród w niewolę.
tatazzz / 83.31.166.* / 2007-08-10 21:50
Inwestorzy lubią polskę bo przez pierwsze lata nie płacą podatków.Przykład Camel w piasecznie już go niema.
Polkolor już wygasił piece.Strasznie nas lubią bo jesteśmy
durni.Następny przykład billa teraz nazywa się ellea.
Jak bardzo nas lubią.Moze się myle niech ktoś powie ,że jest inaczej.Zrobiono z nas paname tylko tam nie płaci się za ogrzewanie.Nasz kraj to jest jedna wielka pomyłka-patologia.Nie mówie już o błaznach w ławach poselskich
dodam ,że w większości to już nie jest procent.
czapajewo / 80.54.46.* / 2007-08-09 16:52
Podejrzewam ze te 6 miliardów inwestycji zagranicznych w przeliczeniu na 1 mieszkańca już nie wygląda tak imponująco i takie Czechy czy Slowacja nas dużo przebija. Co zrobić jak barany z Rządu nie mogą sobie poradzić z silną złotówką i stale utrzymują ten chory trend wzrostowy. POdejrzewam ze jakby kurs walutowy złowtówki byl zbliżony do kursu państw nadbałtyckich inwestycji zagranicznych by było znacznie więcej.
747 / 83.6.147.* / 2007-08-11 10:05
Ja tam bym się nie zachwycał tymi inwestycjami u sąsiadów - jak ktoś ma wątpliwości niech pojedzie do Popradu i zobaczy jak w ciągu paru lat z super inwestycji mamy upadek całego miasta.
Adam222 / 77.88.184.* / 2007-08-10 22:00
To że złotówka jest mocna to dobrze. W ten sposób nasze pensje powoli rosną. Inaczej nigdy nie wyszlibyśmy z obecnego wyzysku. A co do inwestycji to lepiej inwestować w własne małe przedsiębiorstwa niż zagranicznych krwiopijców. Tylko kto by wtedy "smarował" władzy?
dunpol / 87.55.138.* / 2007-12-13 21:28
Wysokość pensji a silna złotówka to dwie różne sprawy.Silna złotówka to przewaga importu nad eksportem a zatem zastój gospodarczy.Kto wyprodukuje tańszy produkt dobrej jakości ten go sprzeda
plagiat / 83.6.204.* / 2007-08-13 12:33
podgrzewany artykuł ...ze 2 tygodnie temu był identyczny ;/

Najnowsze wpisy