obserwator
/ 83.20.236.* / 2006-07-16 11:59
To co się dzieje na bliskim wschodzie to zaprzeczenie cywilizacji pokoju, armia uzbrojona po zęby wykonująca rozkazy obłąkanych starców, niszcząca wszystko po drodze, to właściwi adresaci terroryzmu, bo nikt dotychczas nie podał definicji terroryzmu państwowego, a ta wojna to przypadek kliniczny.
W Libanie dość długo był pokój, społeczeństwo pracowało i budowało, miało sukcesy, ale zachód wypędził SYRIE gwaranta pokoju i zaczęło się >> teraz bezbronne społeczeństwo pacyfikuje się z wody, powietrza i lądu, to gorsze niz nazizm, jezeli lekceważy sie historię. Edukacja młodego pokolenia w duchu religi żydowskiej to dla sąsiadów piekło, bo młode pokolenie to mordercy, widać efekty, to pokazują publikatory. Eskalacja zbrodni spowoduje, że sąsiedzi nie będa akceptować sąsiada stosujacego państwową przemoc militarną , przy biernej postawie Rady Bezpieczeństwa bo ONZ zostało już dawno znokautowane podobnie jak Liga Narodow kiedyś. Całą odpowiedzialność za zbrodnie ponosi USA bo blokuje wszelkie rezoluzje zmuszające Izrael do zaprzestania agresji i zbrodni ludobójstwa na terenie Palestyny , Libii. Bezkarność rodzi bezczelność, to zaprzeczenie demokracji, siła staje sie bogiem, etyka idzie w zapomnienie, walka z kościołem katolickim to walka z etyka chrześcijańska bo nie czas na przebaczenie jezeli można siłą zdobyć co sie chce a włos z głowy nie spadnie z głowy w przeciwieństwie do innych przywódców ktorych sie eliminuje , nawet biologicznie, a inni duzo gorsi maja sie dobrze. To skandal, ale w czasie wojny wszystko jest dozwolone, tak oswaja sie zniewolone spoleczeństwa do życia w niewolnictwie współczesnym, tylko niektórym nielicznym udaje się żyć w pokoju, ale jak długo?.