Forum Polityka, aktualnościGospodarka

Jakimczyk: Nadzór finansowy jest niezależny?

Jakimczyk: Nadzór finansowy jest niezależny?

Money.pl / 2007-01-18 09:40
Wyświetlaj:
Zatroskany Obywatel / 83.21.32.* / 2007-01-18 18:08
Górnicy w latach siedemdziesiątych skandowali na wiecach partyjnych: Partia Gierek Partia Gierek Partia Gierek Gireek Gierek Gierek Gierek Partia Partia Gierek Gierek
Teraz z kolei Partia czyli PiS dał górnikom 90 mld naszych złotówek.
Powinni krzyczeć: Partia Kaczki Partia Kaczki Partia Partia....
Czy któs byłby uprzejmy wskaząc mi chociaz najmniejsza róznice między PZPR a PiS ?
JKM / 212.76.37.* / 2007-01-18 18:23
Tak. Gierek był wyższy, był przystojniejszy i był jeden. Z resztą masza rację, same podobieństwo. O jednym zapomniałeś: Stasia i Maria są jednakowo nieciekawe!
Konrad U. / 212.76.37.* / 2007-01-18 14:43
Z drugiej strony wolę takie rozwiązanie, że wiadomo kto danego delikwenta do spółki wsadził, niż te pseudo-konkursy na prezesów. Przynajmniej będzie wiadomo, kto bierze za faceta odpowiedzialność, jak nabroi (a nabroić musi, bo przecież nie po to idą do tych zarządów, aby dobrze zarządzać tylko "organizować" kasę dla swoich). Bo jeśli wybrany w drodze konkursu, to oczywiście rozmycie odpowiedzialności (przecież był konkurs, rada go wybrała itd.itp). O fikcji konkursów najlepiej świadczą np. Ruch czy Puławy. W pierwszym przypadku Prezes już parę miesięcy wcześniej chodził po mieście jako "Prezes Ruchu", w Puławach wybrano pewną Panią, ale się okazało, że zna się z p. Januszem Wiśniewskim, więc od razu zrobiła się "niemerytoryczna". Natomiast sprawa PZU jest trywialna - to nie o to chodzi, aby tego Eureko nie wpuścić, tylko jaką i komu Eueko ma zapłacić "prowizję" za wejście. Najpierw kombinowali pampersi, ale przekombinowali, jest taka wściekłość na Kamelę-Sowińską, bo ona chciała to zrobić uczciwie, bez prowizji, zabrał się Kaczmarek do sprawy ale nie zdążył, kolejni nie wiedzieli jak, Belka z Sochą wiedział, ale też nie zdążyli. No to teraz zabrała się nowa ekipa. Te wszystki ruchy mają na celu tylko i wyłącznie podbicie stawki "prowizji". Podobny mechanizm miał miejsce z fuzją dwóch banków - można to było zrobić bez pytania rządu o zgodę, ale jak to tak? Tak bez niczego? A gdzie "prowizja"? Kto to widział, ot tak sobie wziąć i połączyć?
Natomiast Pana poprzedni artykuł dot. LOT, jak rozumiem, antycypował proces, który się zaczął. Niestety, główni winowajcy nie są oskarżeni w tym procesie. Ale mógł Pan coś więcej na ten temat napisać.
Marqus / 217.8.162.* / 2007-01-18 11:46
pytanie o niezależność ma sens tylko wtedy, gdy określimy od kogo ma być niezależny. Każde ciało wybierane ( poza może Papieżem ) jest w jakiś sposób od kogoś zależne.
krak / 157.25.157.* / 2007-01-18 11:15
Kto jest kompetentny? Ten co umie sluchać i wykonywać polecenia bliźniaków. Reszta to mało istotne drobiazgi.
Sabre / 2007-01-18 09:40 / Tysiącznik na forum
KNF została odzyskana.
Kto rok temu podejrzewałby że prezesem NBP zostanie nie jakiś charyzmatyczny profesor makroekonomii, ale zausznik prezydenta mający problemy z czytaniem? Kto spodziewałby się odwołania Igora Chalupca z prezesury Orlenu, zwłaszcza w świetle jego sukcesów? Kto wreszcie widziałby Kazimierza Marcinkiewicza na stołku prezesa PKO BP?
Także powierzenie stanowiska prezesa PZU człowiekowi bez doświadczenia, uwikłanemu w podejrzane operacje, ale zaliczającego się do swoich, stanowi logiczny ciąg nielogicznej polityki PiS.
Malkontent / 85.219.240.* / 2007-01-18 13:49
Czy zakup Możejek czyli zadłużenie po uszy Orlenu, a w efekcie obniżenie dramatyczne ratingu spółki i zmuszenie jej do pozyskiwania droższego pieniądze z rynku oraz zwiększenie ekspozycji Orlenu czyli pogłębienie uzależnienia od dostaw surowca ze Wschodu to są właśnie te sukcesy? Czy może chodzi o kompletną indolencję w zakresie poszukiwania możliwości nabycia udziałów w złożach?
Tooth / 83.238.1.* / 2007-01-18 15:04
Gdyby Meżejek nie kupiono, to prawdopodobnie za parę lat Orlenu już by nie było. Ale jeszcze przez jakis czas miałby niezły rating:)
Może nie był to genialny prezes, ale myślał w dłuższym terminie niż tylko do wyborów.
Malkontent / 85.219.240.* / 2007-01-19 00:57
W jakiej perspektywie myślał to widać zwłaszcza po decyzji, którą podjął na odchodnym. Znalazłem wieczorem w Internecie coś czego nie zauważyła opinia publiczna skupiona na odwołania Chalupca i powołaniu jego następcy.


"Kolejny kontrakt na ropę z Rosji
Czwartek, 18 stycznia 2007 - 21:55 CET (20:55 GMT)

Dzień przez posiedzeniem rady nadzorczej Orlenu, która w swoim porządku obrad miała zaplanowane zmiany w zarządzie koncernu, jego prezes Igor Chalupec podpisał umowę z Petraco Oil Co. Ltd. na dostawy rurociągiem "Przyjaźń" do Płocka 3,360 mln ton ropy naftowej rocznie. Ropa ma pochodzić ze źródeł kompanii naftowej Rosneft, a umowa obowiązuje od 1 stycznia 2007 do 31 grudnia 2011 - głosi komunikat Orlenu, z którego dowiadujemy się, że strony umowy przewidziały też możliwość ewentualnego jej przedłużenia o rok lub dłużej. Komunikat informuje też, że przewidywana wartość dostaw do 31 grudnia 2011 r. wynosi ok. 6 mld USD, tj. ok. 18,1 mld zł. W przypadku braku dostawy lub opóźnień w dostawach, umowa przewiduje kary umowne, których równowartość w złotych przekracza ledwie 200 tys. euro.
Rosneft, od którego pochodzić będzie ropa zakontraktowana przez Igora Chalupca, nie jest zwyczajnym koncernem naftowym, pomimo że swoje akcje sprzedał w lipcu 2006 r. na giełdzie w Londynie za 10,6 mld USD. Firma jest "zbrojnym ramieniem" w ekspansji gospodarczej Rosji, której patronuje prezydent Władimir Putin. To właśnie Rosneft pod koniec 2004 r. kupił firmę-krzak Baikalfinansgroup, która w kuriozalnych okolicznościach przejęła największe złoża Jukosu, odebrane wcześniej siłą koncernowi Michaiła Chodorowskiego przez państwo rosyjskie.

Z kolei pośrednik, który ma dostarczyć ropę Rosneftu do Orlenu, firma Petraco Oil Ltd., zarejestrowana jest w raju podatkowym na wyspie Guernsey w kanale La Manche. Niewiele wiadomo o strukturze własnościowej firmy. Biurem Petraco w szwajcarskim Lugano kieruje miejscowy bankier Roberto Bonzi, prezes Banca Comerciale Lugano. Wcześniej umowę długoterminową z Petraco na dostawę ropy z Rosneftu do Gdańska podpisał Lotos."
arosław Jakimczyk
Grzegorz Indulski

Rosneft jak wiadomo kontrolowany jest kapitałowo przez Gazprom, a ten z kolei przez ... Wszyscy wiemy przez kogo.
Tooth / 83.238.1.* / 2007-01-19 11:14
Skoro jesteś taki dociekliwy, to radziłbym też sprawdzić po jakiej cenie ta ropa (w porównaniu do tej pochodzącej z innych źródeł). Czy nam się to opłaca, czy nie?
Malkontent / 85.219.240.* / 2007-01-20 15:12
To podaj tę cenę, skoro jesteś taki mądry. Pewnie wiesz, że cena w kontraktach długoterminowych jest pewnym algorytmem, a nie jedną stałą określoną wartością jak w zamówieniu cebuli w hurtowni.
reichstadt / 212.160.132.* / 2007-01-19 08:38
I w dzień po podpisaniu umowy takie szczegóły sa dostępne? Mój boże, to ja staram się utrzymać w tajemnicy, po ile sprzedaję hurtowni parę skarpetek, a tu takie szczegóły miliardowego kontraktu? No, no. A Chalupec niechybnie agent Sovietów. Tak, nie ma innego wytłumaczenia.
Malkontent / 85.219.240.* / 2007-01-19 00:58
Zapomniałem dodać, że znalazłem tę wiadomość pod takim adresem:
http://www.wprost.pl/ar/?O=99207

Najnowsze wpisy