witaj osesku.Na razie moge wchodzic tylko raz dziennie,gdy jade po zakupy.Z kafejki.Dolozylem pare zdjec z nowego aparatu,ale idzie to mozolnie,bo musze zmniejszac zdjecia;eddytor nie przyjmuje wiecej niz 100 kB.
Postaram sie o pare niun dla Ciebie;niektore takie czarnowlose,oliwkowe sa ....... no wiesz.
Do stycznia bede mial internet,wiec moze znow zaczne pisac.
Kto chce,niech zajrzy do mnie,mozna sie dopisac,albo nawet napisac,podalem adres na stronie .
To dziwne,ale bardzo szybko Polska i jej sprawy zacieraja sie i robia sie nierzeczywiste.
Tu nieistniejemy ani w prasie ani w TV. Oni wogole luzno podchodza do zycia i nie przejmuja sie reszta swiata.
Cos jak "Ostatni brzeg".Na razie,konczy mi sie zaplacony czas.