Forum Forum inwestycyjneWydarzenia

Jest szansa na niewielką poprawę

Jest szansa na niewielką poprawę

Money.pl / 2009-10-16 07:25
Komentarze do wiadomości: Jest szansa na niewielką poprawę.
Wyświetlaj:
rzeź ostateczna / 85.222.87.* / 2009-10-18 22:07
nasi piłkarze pokazali kierunek
topol2 / 2009-10-18 22:04 / Tysiącznik na forum
Inwestowanie na giełdzie jest najbardziej racjonalym posunięciem rozsądnego człowieka. Giełda jest miejcem, gdzie rozsądny człowiek nigdy nie jest w stanie stracić pieniędzy. Inwestując w perspektrywiczne firmy pomagamy zwykłym ludziom w walce z bezrobociem i innymi bolączkami.
Niestety, życie jest tylko życiem. Dlatego na giełdę napływają ludzie, którzy mają skłonności do głupot i hazadu. Dlatego przeciętny głupi inwestor inwestuje w FONa, a najlepszy analityk nie ma podstaw z analizy techniczej.

To jest właśnie to skurniałe życie.
cyrk / 77.223.196.* / 2009-10-19 03:29
.....bo najlepszy analityk to drogi analityk :)
drogi Topolu :))
b a r a k u d a / 2009-10-18 23:42 / Pogromca mitów giełdowych

skurniałe życie.

Bingo ....młody człowieku....:-)))
Skąd taka mądrość u 30-latka....:-))))))))))))))))))
Longterm / 2009-10-18 21:59 / Mostek Zwyciężymy!
nigdy się tym nie sugerowałem ale teraz gruby naprawdę się zaangażował konkretnie

http://www.gpw.pl/zrodla/gpw/spws/spws1/LOP_stat.pdf

myślicie że wycisną jeszcze trochę na Lkach?
Dan Kenobi / 83.5.245.* / 2009-10-18 23:58
10 mld zł na nowe emisje trzeba skądś wycisnąć...Więc trzeba coś sprzedać...
janlew / 2009-10-18 22:10 / portfel / Tysiącznik na forum

myślicie że wycisną jeszcze trochę na Lkach?


Ano wycisną. W USA też siedzą na L-kach cały czas na SP500, wedle danych tygodniowych CFTC większa koncentracja wciąż po długiej stronie rynku (71 do 29). Po krótkiej stronie rynku tylko komercjalni hedgersi zabezpieczający swe akcje kontraktami i odrobina grubych, ale z dużo mniejszymi pozycjami niż te po długiej stronie rynku.

Na rynku opcji to samo - przewaga opcji call nad put jest najwyższa od pół roku i index ISEE14 października miał wartość aż 182. Teraz nieco spadł. Chyba nie po to to pootwierali aby od razu pozamykać. Chyba, że interpretować to kontrariańsko jako pewne przesilenie.

Jeśli w USA grube ku.tasy siedzą na L-kach to trudno podejrzewać, że nasz gruby ma odwrotną pozycję.
Longterm / 2009-10-18 22:26 / Mostek Zwyciężymy!
dzięki janlew zawsze wiedziałem że wymyślą w końcu bardziej ludzką wersję kenobiego:)
janlew / 2009-10-18 22:27 / portfel / Tysiącznik na forum
To żeś mi przywalił.......
Longterm / 2009-10-18 22:56 / Mostek Zwyciężymy!
bez urazy janlew:) taki drobny żart na dobranoc
janlew / 2009-10-18 23:08 / portfel / Tysiącznik na forum

bez urazy janlew:) taki drobny żart na dobranoc


OK, idę spać. Pa wszystkim,
szymon / 2009-10-18 22:04 / Uznany Gracz Giełdowy
ciekawe tylko czy te dwa podmioty majace u nas duze zaangazowanie maja te same pozycje.. ? jesli tak to kierunek jest obrany i mozna byc spokojnym.
topol2 / 2009-10-18 21:41 / Tysiącznik na forum
Wszyscy wieszczą tragedię.
Ja też.
Co można oczekiwać w następnych latach?
Krach, tylko krach.
Wpompowano wiele pieniędzy w system.
Jaki może być tego skutek?
Skutek jest tylko jeden, Wpompowanie pieniedzy wywoła niekontrolowany wzrost gospodarczy na skalę, jakiej nam się nie śniło.
Czy rządfy są w stanie powstrzymać ten niekontrolowany wzrost? Wydaje mi się, że jest to niesamowicie łatwe. Ale kwestią istnienia ludzkości, jest to, czy ci ludzie, którzy odpowiadają za ludzkość są w stanie zachować się właściwie.
Myślę, że nie są w stanie.
Dlatego po 5 latach niekontrolowanego wzrostu gospodarki światowej możemy się znaleźć w dupie.
Hought!
Powiedziałem.
Dan Kenobi / 83.5.245.* / 2009-10-19 00:04
Pieniądze nie zostały wpompowane w żadną gospodarkę, tylko w system finansowy, który jest bańką spekulacyjną, dlatego nie będzie żadnego wzrostu, z wyjątkiem bezrobocia, nikomu niepotrzebnych zapasów i inflacji, z która będą musieli zacząć walczyć jak nie chcą mieć hiperinflacji. Stany idą tą samą drogą, co Japonia w "straconej dekadzie", od 20 lat walczy o wyjście z kryzysu i Nikkei jest teraz na poziomie o 70% niższym niż przed załamaniem. Z tym, że Japończycy mieli spore oszczędności prywatne i przemysł nastawiony na eksport. Stany nie mają ani jednego, ani drugiego.
Sancho Pansa / 83.4.242.* / 2009-10-19 00:40
Panie Don Kichot, pan się o USA nie boi. Hiperinflacji też.

Na razie robią resztę świata na szaro tym pompowaniem, które osłabia $ do zamierzonego celu. Oni są zadłużeni w swojej walucie, reszta świata w dolarach.

Ciekawe, gdzie wylądują gospodarki UE i Japonii z napompowanymi euro i jenami? I gdzie przy recesji w UE wyląduje nasz liść na wietrze, gospodarka polska. Gdzie my będziemy eksportować nasze wysoko przetworzone produkty? Do wrażej Rosji? Chiny mają palety i meble taniej. Wódkę mają własną.

Powtarzam, gdybyś Panie nie zrozumiał, to ciągle wiatraki, WIATRAKI, NIE SMOKI !!!!
A teraz do łózia, Dulcynea czeka... Pa!
warren buffet / 2009-10-18 23:58 / 10-sięciotysiącznik na forum - LIDER rankingu
po tych paru latach tera hossy, bedzie wojna, upadek kapitalizmu.... nie ten pan, kto zdobedzie pieniadze ( drukowane ). ten pan, kto zdobedzie pieniadze ( drukowane czy tez malowane ) i ulokuje je tam, gdzie na tej wojnie nie straci.... baaa przezyje..
anonim_03 / 2009-10-18 22:04 / portfel / Uznany Gracz Giełdowy
czyli co, jedziemy "na Estonię" ?
topol2 / 2009-10-18 21:50 / Tysiącznik na forum
Myślę, że podstawowym zadaniem każdego dupka, który jest uczesnikiem rynku kapiałowego jest, aby w tych pięciu najbliższych latach zapewnił egzystencje dla bliższej i dalszej rodziny. Jeśli się nie wykaże, to kopa w dupę.
amigo2 / 2009-10-18 21:55
twoje myslenie odnosi sie tylko do DUPKOW, a masz jeszcze przemyslenia dla
zwykłych ludzikow))))
Longterm / 2009-10-18 21:51 / Mostek Zwyciężymy!
zgadzam się. inwestowanie na giełdzie w tej chwili to jak granie w kasynie.
szymon / 2009-10-18 21:56 / Uznany Gracz Giełdowy
a czy kiedykolwiek bylo inaczej ?
Longterm / 2009-10-18 22:03 / Mostek Zwyciężymy!
podczas wzrostu gospodarczego 5% i dobrych perspektywach takich jak np wstąpnienie do UE jest sporo inaczej...
/ 84.234.45.* / 2009-10-18 22:07
a euro 2012 to co pikuś.. Ty wiesz ile kasy na to idzie, a ilu kooperantów ma bonusy,...
szymon / 2009-10-18 22:05 / Uznany Gracz Giełdowy
nom tak bylo w polowie 2007....
rzeź ostateczna / 85.222.87.* / 2009-10-18 22:06
tak było od 2003 roku do 2007 a teraz będzie tak dopiero od 2011
Fitter / 2009-10-18 21:50 / portfel / Tysiącznik na forum
jak wszyscy

2009-05-08 22:36:47 | | Fitter
Re: GPW: Marsz indeksów powstrzymany
hossa trwa i trwa mać

i ja się tego trzymam a jak spadnie to dokupuje
Longterm / 2009-10-18 21:46 / Mostek Zwyciężymy!
http://tnij.org/emrt
anonim_03 / 2009-10-18 21:33 / portfel / Uznany Gracz Giełdowy
trochę bardzej artystycznie ...
http://www.youtube.com/watch?v=sK57UDkZ6cY
bebe / 2009-10-18 22:09 / portfel / Forumowicz z doświadczeniem
;-)))
/ 84.234.45.* / 2009-10-18 21:43
jak jedziemy ostro
http://www.youtube.com/watch?v=E8Dxxm-EJ9Q
Longterm / 2009-10-18 21:19 / Mostek Zwyciężymy!
jak można było się tak nabrać?
Krzych / 2009-10-18 21:13 / Płoteczka na forum
Zgadzasz się?
Wczorajsza publikacja na portalu Seeking Alpha pod tytułem „the Greatest Depression is Coming” („Nadchodzi największy kryzys”) wzbudziła spore emocje i wywołała żywą dyskusję czytelników. Warto w takim razie przytoczyć argumentację autora i zastanowić się czy ma rację, czy też co najmniej przesadza? Oto koronne argumenty:

1. Wciąż rośnie liczba bezrobotnych. Oficjalne dane wskazują na spadek dynamiki przyrostu bezrobotnych w USA, ale wiele osób kwestionuje te wieści, co przyznał w sierpniu prezes oddziału Fed w Atlancie Dennis Lockhart. Zdaniem Lockharta tak naprawdę, gdybyśmy uwzględnili osoby, które zniechęciły się bezowocnym szukaniem nowej posady oraz pracujących w niepełnym wymiarze godzin prawdziwa stopa bezrobocia w USA powinna wynosić 16%, a nie niespełna 10. Jeszcze dalej idą niezależni ekonomiści, jak na przykład prowadzący stronę Shadow Government Statistics John Williams. Według jego obliczeń realne bezrobocie w USA już przekroczyło 20%, czyli zbliżamy się do wartości znanych z czasów Wielkiego Kryzysu lat trzydziestych ubiegłego wieku. W Polsce sytuacji nie określimy jeszcze jako dramatycznej, ale nawet jeśli spowolnienie gospodarcze wkrótce zakończy się to i tak bezrobocie wzrośnie przynajmniej do 12-13%.

2. Coraz więcej domów jest wystawianych na przymusową licytację. Mimo różnorodnych programów pomocowych ponure żniwo zbiera zabójcza mieszanka: utrudniony dostęp do kredytu dla indywidualnych pożyczkobiorców + rosnące bezrobocie. Prawdziwa Ameryka wygląda nieco inaczej niż wskazują radosne miny finansistów z niecierpliwością czekających na gwiazdkowe bonusy zdobyte dzięki spekulacyjnym zyskom ich macierzystych banków inwestycyjnych. Przypomina się tu casus Japonii, gdzie bańka nieruchomości pękła 20 lat temu i do dziś ceny nawet nie zbliżyły się do tamtych poziomów. Podobne zagrożenie występuje w USA tym bardziej, że władze podobnie podchodzą do problemu próbując sobie z nim poradzić hojnie wspierając nieudolne instytucje finansowe i utrzymując stopy procentowe na absurdalnie niskim poziomie.

3. Bankrutują zwykli Amerykanie. W podanych w piątek słabych wynikach Bank of America duży udział mają coraz częstsze bankructwa Amerykanów, przede wszystkim zadłużonych na kartach kredytowych. Po giełdzie i rynku nieruchomości przyszła pora na ten nieco lekceważony segment. Uczeni od dziecka maksymalnie konsumpcyjnego stylu życia mieszkańcy USA po utracie pracy szybko tracą grunt pod nogami, nawet jeśli zarabiają naprawdę pokaźne pieniądze.

4. Małe firmy wpadły w tarapaty. Amerykę zbudowano na small businessie, nie wielkich korporacjach. Aż 70% zatrudnienia dają mniejsi pracodawcy. Tymczasem pomoc rządowa głównie płynie do nieefektywnych gigantów, pomijając tych maluczkich. Na dodatek banki zaostrzyły politykę kredytową i mimo niemal zerowych oficjalnych stóp procentowych kredyt dla takich firm jest trudno dostępny. Konsumenci wstrzymują się z zakupami, więc spada popyt na produkty także tych najmniejszych wytwórców, którzy nie mają żadnego wsparcia.

5. Klasa średnia obcina wydatki. Klasa średnia to jądro amerykańskiej konsumpcjonizmu. Tymczasem teraz furorę robią wszelkiego rodzaju poradniki jak zaoszczędzić parę dodatkowych dolarów: zrezygnuj z drogiego pakietu telewizji kablowej, odwołaj subskrypcję ulubionego czasopisma, albo wstrzymaj się ze zmianą samochodu. Takie wskazówki teraz są najcenniejsze, bo na wszystkich padł blady strach, że mogą stracić pracę, a tymczasem nie tylko nie zgromadzili zbyt wiele oszczędności, to na dodatek często toną w długach. Bez wzrostu konsumpcji nie da się mówić o prawdziwym wyjściu z recesji.

Tekst z Seeking Alpha kończy się złowieszczą przepowiednią, że wchodzimy w erę największego kryzysu gorszego od tego z lat trzydziestych ubiegłego wieku. Czy czeka nas faktycznie aż tak czarna przyszłość?
Krzych / 2009-10-18 21:23 / Płoteczka na forum
Nowa afera na Wall Street
Oficjalnie mówi się o co najmniej 20 mln dolarów nielegalnych zysków, ale sprawa jest rozwojowa i jak twierdzi amerykańska prokuratura wcale nie musi to być koniec, a co więcej krążą pogłoski o kolejnych funduszach hedgingowych, które mają jakoby być także zamieszane w aferę. Dla samego Rajarantnama sąd wyznaczył kaucję 100 mln dolarów.

Do aresztowania prezesa Galleona doszło wczoraj o 6 rano czasu nowojorskiego. Agenci FBI obawiali się, że może on coś podejrzewać i nie chcieli wypuścić go z USA – Rajarantnam miał wykupiony bilet lotniczy do Londynu. Poza tym otrzymał ostrzeżenie od jednego z pracowników, żeby uważał na siebie. FBI od dawna miała na podsłuchu wszystkie rozmowy telefoniczne Rajarantnama i innych podejrzanych, a sprawa wyszła na jaw dzięki anonimowemu informatorowi, który w zamian za potencjalnie niższy wyrok zgodził się współpracować z władzami.

Historia Galleona na pewno zostanie mocno nagłośniona przez prokuraturę i media, aby zatuszować niedociągnięcia nadzoru związane z wielokrotnie większymi nadużyciami dotyczącymi funduszu Bernarda Madoffa. W ten sposób władze chcą odzyskać mocno nadwątlone zaufanie amerykańskiego społeczeństwa.

http://www.notowany.pl/artykul/9901/nowa-afera-na-wall-street

będzie ucieczka z tych funduszy każdy będzie ratował co może.
Krzych / 2009-10-18 21:26 / Płoteczka na forum
i jeszcze taki malutki art.
Bankructwo w powietrzu
Akcje największego w Azji przewoźnika, Japan Airlines, zakończyły sesję w Tokio spadkiem o 11,4 proc., bo inwestorzy zasugerowali, że jego bankructwo może być rozwiązaniem, mimo ponowienia przez rząd obietnicy pomocy finansowej.
– Rośnie niepokój o przyszłość spółki, bo nie wiadomo, czy zmierza ona do bankructwa w stylu General Motors, czy nie – mówi Mitsushige Akino, zarządzający funduszami w Ichiyoshi Investment Management.

Będący w dużych tarapatach przewoźnik zwrócił się do wierzycieli o 600 mld jenów (6,6 mld dol.) pomocy, w tym rezygnację z 300 mld i zamianę długu na udziały w ramach planu restrukturyzacji. We wrześniu JAL proponował likwidację 6800 etatów, 50 tras i cięcie kosztów operacyjnych o 30 proc., ale rząd uznał, że to za mało. Powołał komisję, która pracuje z przewoźnikiem nad nowym planem. Jednak brak wyraźnego planu zapewniającego rozwój JAL zwiększa obawy rynku, że kolejne pieniądze zostaną zmarnowane. Akcje JAL staniały w tym tygodniu o 26 proc.
Longterm / 2009-10-18 21:06 / Mostek Zwyciężymy!
Czy wiecie że C/Z dla S&P wynosi teraz 73? Przypomnę że historyczna średnia to ok. 15 a wskaźnik powyżej 20 uważany jest za przewartościowanie...

http://longterm.bblog.pl/

zapraszam na nowy wpis na blogu
janlew / 2009-10-18 21:10 / portfel / Tysiącznik na forum

Czy wiecie że C/Z dla S&P wynosi teraz 73?


Oj teraz to chyba już coś koło 120, czyli grubo wyżej.
Longterm / 2009-10-18 21:17 / Mostek Zwyciężymy!
na koniec września było 140:))) ale teraz zaczęli jako takie wynki podawać ale to wciąż chore
szymon / 2009-10-18 21:53 / Uznany Gracz Giełdowy
zobacz ile wynisil na zczycie hossy... c/z najnizszy jest na szczycie hossy ! w bessie odwrotnie
Longterm / 2009-10-18 21:19 / Mostek Zwyciężymy!
na wsj podają 73 ale oglądałem porzed momentem wypowiedź gościa który mówił to samo co Ty - że jest ponad 100...ale jaja
Longterm / 2009-10-18 21:31 / Mostek Zwyciężymy!
a jest nawet gościu który obliczył C/Z S&P na ponad 800

http://tnij.org/emrf
pijok / 89.228.23.* / 2009-10-18 20:59
http://www.youtube.com/watch?v=sA7lURtsNnU&feature=player_embedded#
pijok / 89.228.23.* / 2009-10-18 20:55

2009-10-18 20:40:15 | Krzych [ Płoteczka na forum ]
Rekordowy deficyt w USA to prawie 10 proc. PKB

to jest pikuś w porównaniu z moim budżetem domowym . . :D
pijok / 89.228.23.* / 2009-10-18 20:57
dziura budżetowa 50% . . a ja na bezrobociu . .
/ 84.234.45.* / 2009-10-18 21:18
a ja od zeszłego tygodnia mam nową pracę, między innymi dlatego, że bo budżetówka kończy rok, rozlicza budżet i wyszło iż ma kase i złożyła duże zlecenie... chodzi o służby mundurowe.... to z tym budżetem nie jest tak źle, przynajmniej tego rocznym
Krzych / 2009-10-18 20:59 / Płoteczka na forum
nasz krajowy też leci na nowy rekord - ale nadzieja umiera ostatnia:)
pijok / 89.228.23.* / 2009-10-18 21:05
gadają . . grunt to sie nie pszejmować i w ciasnych butach nie chodzić . . :D
rzeź ostateczna / 85.222.87.* / 2009-10-18 20:11
ale to tąpnie jutro
pijok / 89.228.23.* / 2009-10-18 20:28
ty mnie tu nie strasz . . za wszystką kasę kupiłem akcje i nie mam sie za co napić . .
liczę, że jutro choć na piwo zarobie . . :D
max303 / 2009-10-18 20:01 / Pogromca naganiaczy i malkontentów
Brawo Robert
asdfasdf / 83.14.173.* / 2009-10-18 17:33
pamietajcie
JANLEW to najlepszy antywskaznik tego forum
jak ten szczoch gotuje jak ktos pisze o spadkach znaczy ze idzie korekta
ten c*** zawsze na opak ! on nie ma pojecia co sie dzieje
skonczy jak bessior
asdfasdf / 83.14.173.* / 2009-10-18 17:35
pamietacie jak naganial do sierpnia na spadki ?
tak nagle mu sie przestawilo
ja dokladam juz S i juz bez akcji
jak ktos napisal - kena warto czytac
ja dopisz - JANLEWA tez :))))
janlew / 2009-10-18 19:27 / portfel / Tysiącznik na forum
naprawdę tylko de.bil może ustawiać swą pozycje w zależności od poglądów kogoś na jakimś forum :)))

Wielce "dojrzały inwestor".
max303 / 2009-10-18 20:01 / Pogromca naganiaczy i malkontentów
Tylko debil myśli że pisaniem kogokolwiek nagoni(:-))))))))))))))))))))))))
szymon / 2009-10-18 19:42 / Uznany Gracz Giełdowy
witam,
Janlew uwazam Cie za naprawde niezlego fachowca. Wydaje mi sie ze masz dobre wyksztalcenie z zakresu rynkow kapitalowych. Tylko timing masz slaby.
pzdr
janlew / 2009-10-18 21:09 / portfel / Tysiącznik na forum

Tylko timing masz slaby.


Long-termowcowi timing niepotrzebny. Ważne aby kupić dobrą spółkę o wysokim potencjale wzrostu na przyszłość poniżej jej wartości,

Pozdrawiam
anonim_03 / 2009-10-18 17:25 / portfel / Uznany Gracz Giełdowy
Powoli kończy się chyba długa korekta na walutach. W perspektywnie tydodnia-dwóch wygląda jakby rynek chciał zrobić zdecydowany ruch. Raczej w kierunku wzrostu walut (osłanbienia złotego). Trzeba powiedzieć, że w perspektywie mowych szczytów na eurusd złotówka wygląda słabo, bardzo słabo.
/ 84.234.45.* / 2009-10-18 19:54
czyli innemi słowy prognozujesz spadki na gięłdzie, a wierzysz w św, Mikołaja? ...bo żeby parę osób się nie zdziwiło
anonim_03 / 2009-10-18 20:18 / portfel / Uznany Gracz Giełdowy
nie do końca ...
mówię, że złotówka jest słabsza niż by wynikało z obecnego układu głównych walut.

dodatkowo dolar się pewnie zacznie wzmacniać, jak i nastąpi przeorganizowanie carry-trade. Jakie będą tego efekty to już nie tak ławo przewidywać.
JX / 91.193.160.* / 2009-10-18 13:48
Warto przeczytać:
http://biznes.interia.pl/wiadomosci/kraj/news/polska-jak-domek-z-kart,1383348,4200

Fragmenty:
"Za dużo oszczędzania w gospodarkach Azji, zbyt dużo kredytów udzielanych na Zachodzie i zamiłowanie inwestorów do ponadprzeciętnego ryzyka - to zdaniem analityków NBP podstawowe przyczyny światowego spowolnienia gospodarczego.
Bańka na amerykańskim rynku nieruchomości to najpowszechniej wymieniana przyczyna globalnego spowolnienia ekonomicznego. Jeśli jednak spojrzeć na stan światowej gospodarki z szerszej perspektywy, widać wyraźnie, że przyczyny są dużo bardziej złożone. Dokładniej postanowił przeanalizować je NBP w obszernym raporcie "Polska wobec światowego kryzysu gospodarczego", będącym jedną z najbardziej kompleksowych analiz dostępnych na polskim rynku".

"Czy grozi nam kontynuacja spowolnienia? Jak aktualna sytuacja przełoży się na gospodarki Unii Europejskiej i Stanów Zjednoczonych w długim okresie?
Na te i inne pytania spróbujemy odpowiedzieć w kolejnym numerze "Gazety Bankowej", w artykule poświęconym podsumowaniu metod walki z kryzysem. Artykuł opracowany został na podstawie raportu "Polska wobec światowego kryzysu gospodarczego", przygotowanego przez zespół ekspertów NBP".
do początku nowsze
1 2 3 4 5
Wpisy na forum dyskusyjnym Money.pl stanowią wyraz osobistych opinii i poglądów ich autorów i nie powinien być traktowany jako rekomendacja kupna bądź sprzedaży papierów wartościowych. Money.pl nie ponosi za nie odpowiedzialności.

Najnowsze wpisy