Dajcie już spokój z tymi kasami i prawnikami!
Większość kancelarii prawnych w tej chwili wystawia faktury
VAT lub rachunku, a zatem odprowadza należne podatki, w tym dochodowy i
VAT. W czym więc problem? Czym w istocie różni się faktura
VAT wystawiona dla osoby fizycznej od paragonu fiskalnego?!?! Osoba fizyczna i tak nie będzie mogła odliczyć VATu. Zatem wprowadzenie kas fiskalnych wcale nie usprawni obrotu, lecz przeciwnie, spowoduje wzrost kosztów świadczonych usług. Kosztów ponoszonych przez klientów, czyli konsumentów.
Cała filozofia, a jednak trzeba wylewać tony brudów i szczekać na prawników... Ot, polska rzeczywistość...