ustalmy pewne fakty:
1. Dzień zaistnienia zdarzenia - Wielka Sobota
2. Miejsce zaistnienia zdarzenia - Dworzec w Tarnowie
3. Osoby które wystąpiły w zdarzeniu - mężczyźni w wieku 20 - 35 lat.
Ad. 1 Nawet jak ktoś nie jest katolikiem powinien uszanować ten dzień. Ponadto był to dzień wzmożonych podróży m.in za pośrednictwem PKP przed kulminacja Świąt Wielkanocnych. Dlatego burda jaką wszczęli kibice była tym bardziej niebezpieczna dla przypadkowych osób
Ad. 2 Przypadkowe miasto, przypadkowy dworzec, a co ta rozwalimy sobie, w końcu go i tak remontują.
Jako mieszkaniec Tarnowa i częsty podróżnik za pośrednictwem PKP widzę, że od wielu lat trwały trudy rozpoczęcia zabytkowego dworca w Tarnowie, ale nie miało to żadnego znaczenia dla kibiców.
Ad. 3 Studenci, pracownicy porządnych firm, nawet wykładowca (albo asystent) jednej ze śląskich uczelni. Na co dzień bierni, grzeczni tatusiowie i synusie, ale postanowili zrobić sobie wybryk. Wiadome że przed sądem za dobrą opinię środowiskową ich kara będzie złagodzona.
Zatem uważam, że to co zrobili policjanci w Mydlnikach było jak najbardziej słuszne i nawet jeżeli wykraczało po za ich obowiązki. Tak powinno się postępować w odpowiedzi na chuligańskie zachowanie.