Forum Polityka, aktualno¶ciGospodarka

Kolejny podatkowy bubel?

Kolejny podatkowy bubel?

Money.pl / 2006-04-24 15:38
Komentarze do wiadomo¶ci: Kolejny podatkowy bubel?.
Wy¶wietlaj:
tadeusz / 213.134.156.* / 2006-04-27 16:57
jak najlatwiej jest rozliczyc ilosc sprzedanych parowek ???
po ilosci sprzedanej musztardy.
stara prosta zasada.
wiec niech uzywaja tych samochodow dla wlasnych celow ale z rozsadkiem i firmie to wyjdie na dobre bo sa to pewne granty dla pracownikow nie topione w zus
Bernard / 83.30.60.* / 2006-04-25 17:25
Problem opodatkowania samochodów służbowych użytych czasem do „prywatnego” przejazdu to jest problem zastępczy służący wyłącznie odwracaniu uwagi Polaków od tych problemów, które nie są rozwiązywane, choć obiecano to w kampanii wyborczej. Nie ma się, czym bulwersować. Ktoś ma taki przywilej, że na koszt podatników otrzymuje emeryturę rolniczą płacąc swoich składek tylko, 8% podczas gdy inni9 musza zapłacić 100% w ZUS, który w dodatku ich okrada nie przekazując należnej części do OFE. Ktoś na koszt podatników otrzymuje i pensję i emeryturę, ktoś inny na koszt podatników jest leczony w klinice rządowej i jego rodzina również i ktoś następny otrzymuje na koszt podatników darmowe bilety kolejowe, bo kolej jest nierentowna i trzeba ją dotować a inny Polak otrzymał w prezencie od podatników emeryturę górniczą w wieku 39 lat, choć nie pracował pod ziemią tylko na wieży wyciągowej jako maszynista. Więc co takiego innego, gorszego jest w tym, że ktoś na koszt swojej własnej firmy pojedzie służbowym samochodem na zakupy? Dlaczego akurat to jedno uprzywilejowanie ma być złe a wszystkie inne przywileje finansowane na koszt podatników są dobre? Czyżby Ci Polacy, którzy prowadzą na własne ryzyko i na własny rachunek działalność gospodarczą nie byli obywatelami, którzy mają takie same prawa do jakichś przywilejów z racji pracy, służby czy obowiązującego ich rodzaju opodatkowania? Czy może to Ci podatnicy do niczego nie mają w tym kraju prawa tylko obowiązek dostarczania podatków służących finansowaniu przywilejów dla tych dobrych Polaków, którym różne przywileje po prostu należy zapewnić. Bo nie o prezesów i dyrektorów przedsiębiorstw mających samochody służbowe z kierowcami tu chodzi, ale o kilka milionów najbiedniejszych Polaków, którzy aby nie być bezrobotnymi zarejestrowali działalność gospodarczą i starym samochodem jeżdżą jako sprzedawcy od sklepu do sklepu lub od warsztatu do warsztatu oferując trudno zbywalne produkty i robią tak po 1000km tygodniowo a w sobotę lub niedzielę, jeżeli tym samym samochodem, bo innego przecież nie ma pojadą z rodziną na zakupy lub to Uprzywilejowani Polacy otrzymujący pensje miesięczne takie jak ich dochód roczny chcą ich opodatkować, bo mogłoby zabraknąć im na pensje i wczasy w Rządowych ośrodkach i odprawy z tytułu zakończenia kadencji itp. całkiem należne, bo przecież uchwalone przez kolegów posłów i senatorów przywileje płacowo emerytalno socjalne. Kto służy ołtarzowi powinien żyć z ołtarza, kto służy w wojsku żyje z wojska itd. Nie dajmy się zwariować! Po co jednym przepisem dawać możliwość odliczenia VAT, od zakupu samochodu, aby drugim pobrać z powrotem więcej podatku komplikując i rozbudowując biurokrację. To nie jest próba wprowadzania sprawiedliwych obciążeń to dalsze dzielenie polaków na kastę obdarzaną przywilejami znacznie kosztowniejszymi niż zaniżenie o kilkadziesiąt złotych podatku dochodowego przez prywatny wyjazd samochodem, który jest środkiem trwałym w prowadzonej działalności gospodarczej i pariasów, którym wyznacza się tylko rolę podatnika zobowiązanego do płacenia podatków. A może w zamian rząd spowoduje, że w terminie 60 dni będzie zwracana podatnikom należna nadwyżka VAT, który teraz za cichym poleceniem ministerstwa jest prawem kaduka przetrzymywany przez Urzędy skarbowe przeciągające w nieskończoność kontrole, mimo, że nie ma żadnych przesłanek do przcidłu8żania terminu kontroli, bo w czasie od jej rozpoczęcia do zakończenia przez kilka miesięcy nie wykonuje się żadnych czynności. Podatnik występujący o zwrot VAT jest, więc bezprawnie okradany z swoich pieniędzy tarci możliwość regulowania swoich zobowiązań i dlatego nie może rozwijać swojej działalności i zatrudnić nowego pracownika. O tym wypowiedział się rzecznik praw obywatelskich, ale minister finansów uważa, że jest dobrze, bo urzędnicy są górą.
Rozgoryczony / 62.121.123.* / 2006-04-25 12:04
Kobieto!
Kiedy wreszcie zapanuje porz±dek w rozliczaniu finansów i rozliczaniu działalno¶ci gospodarczej w tym kraju. Wam wygodnie jest utrzymywać taki "burdel" bo to zawsze można up...... podatnika. Gdzie to prawo i ta sprawiedliwo¶ć. Jak długo jeszcze prowadz±cy działalno¶ć gospodarcz± nie będzie wiedział co ma rozliczać i jak.. Jak długo jeszcze przepisy prawa podatkowego będ± interpretowane przez każdy urz±d inaczej. Jak długo jeszcze będziecie robić z ludzi idiotów, których łatwo oskubać z kasy i resztek godno¶ci osobistej. Jak dlugo jeszcze w ty kraju rz±dzić będ± tacy nieudacznicy jak obecnie!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
mdk / 194.7.114.* / 2006-04-26 14:13
Tak dlugo jak wieksza czesc Polakow bedzie dla nich glosowala. I skoro mlodzi wyjezdzaja, zostaja tylko starsi, to zgadnij dla kogo beda glosowali. Dla Balcerowicza ?
Najlepiej przekonac Ojca Rydzyka aby zmienil zdanie, bo wtedy cos moze sie zmienic. Bo, jak mowia starsi : 'Ksiadz lepiej wie'. Niestety, do kiedy Polacy nie postawia religie tylko i wylacznie w zyciu prywatnym, duzo sie nie zmieni. JP II byl na pewno wielkim czlowiekiem, ale tez rozne bledy popelnil , wspomne tylko kondomy, ktore juz teraz maja byc dozwolone. Nie jestem przeciw religii, ale uwazam ze to jest prywatna sprawa.
MDK / 194.7.114.* / 2006-04-26 14:10
Tak dlugo jak wieksza czesc Polakow bedzie dla nich glosowala. I skoro mlodzi wyjezdzaja, zostaja tylko starsi, to zgadnij dla kogo beda glosowali. Dla Balcerowicza ?
Najlepiej przekonac Ojca Rydzyka aby zmienil zdanie, bo wtedy cos moze sie zmienic. Bo, jak mowia starsi : 'Ksiadz lepiej wie'. Niestety, do kiedy Polacy nie postawia religie tylko i wylacznie w zyciu prywatnym, duzo sie nie zmieni. JP II byl na pewno wielkim czlowiekiem, ale tez rozne bledy popelnil , wspomne tylko kondomy, ktore juz teraz maja byc dozwolone. Nie jestem przeciw religii, ale uwazam ze to jest prywatna sprawa.
Reichstadt / 80.51.240.* / 2006-04-25 09:00
To, że Zyta poronił± bubel nie budzi w±tpliwo¶ci. To nie zmienia jednak sytuacji, że problem istnieje. DUża grupa uprzywilejowanych osób korzystaj±cych z samochodów służbowych korzysta z nich bez ograniczeń do celów prywatnych, bez żadnej żenady obci±żaj±c tymi wydatkami koszty podatkowe prowadzonej działalno¶ci. I niby z jakiej racji pan dyrektor, pomimo, że zarabia w dziesi±tkach tysięcy ma za darmo jechać służbowym samochodem z rodzin± na wczasy do Włoch a ja, biedny księgowy mam się martwić, jak opisać rachunki za paliwo i wymy¶lać fikcyjne spotkania biznesowe?
MM / 83.26.235.* / 2006-04-25 09:41
Zakładam że jeste¶ kryształowo czysty i uczciwy. Przenigdy nie wzi±łe¶ do domu choćby długopisu , ołówka , nie wspominaj±c o takich drobiazgach jak chociażby papier , nie pożyczyłe¶ kalkulatora do rozliczenia PIT, z poczty elektronicznej korzystasz wył±cznie w celach służbowych - a nie towarzysko rozrywkowych.
Tylko w takim wypadku całkowicie popieram Twoje stanowisko i nie zapominajmy o posłach, senatorach, etc. .. no może zostawmy jednak Prezydenta. W końcu zajmowane stanowiska nie musz± się wi±zać z przywilejami.
reichstadt / 80.51.240.* / 2006-04-25 12:42
Drogi/a MM - wygl±da na to, że życie nie dostarczyło ci szansy na nabranie wiary w ludzi a otaczaj± cię złodzieje i konformi¶ci; ja jednak wierzę, że s± ludzie uczciwi i s± ludzie z własnego wyboru trzymaj±cy się zasad; choć ¶wiat nie jest jedynie czarno-biały; ale czy można być w życiu trochę uczciwym a trochę i¶ć na kompromis?
:( / 83.9.44.* / 2006-04-24 23:39
PiS - uar :(
szarak / 83.30.67.* / 2006-04-24 19:07
Jak wskazuje nazwa partii rz±dz±cej to jest Prawe i Sprawiedliwe, a UE nie będzie decydować co Jarosław i spółka postanowi !
Rz±d ma czym jeĽdzić i nie musi sprowadzać starych samochodów, a jak cię nie stać na samochód z salonu w IV RP to chodĽ pieszo.
mar.ko / 83.22.120.* / 2006-04-24 16:52
Ciekawe, czy urzędasy będ± z tytułu używania samochodów służbowych płaciły podatek dochodowy?

A może też Pani Zyta G. pomy¶li o podatku dochodowym od używania samolotów w celach prywatnych?

Czas emigrować...
RS / 217.113.228.* / 2006-04-25 14:27
niech politycy płac± podatek dohodowy od podroĽy samolotami.
xxxxxx / 80.48.130.* / 2006-04-24 15:53
Na miło¶ć bosk± , dlaczego ta kobita nie zlikwiduje szarej strefy -tylko lej± po łebie tych co legalnie działaj± na rynku .Lito¶ci bo kto¶ tu nie wytrzyma i zawali się ta paranoja i popisy nieudaczników ..
lon / 193.91.30.* / 2006-04-24 15:38
przy wladzy - to cos nieprawdopodobnego - z kazda kadencja mamy do czynienia - miast z coraz lepiej wyksztalconymi - z coraz wiekszymi amatorami i zenujacymi neofitami. Tego braku kadr Polska moze juz nie przetrzymac!!!
Obserwator / 217.153.99.* / 2006-04-25 12:19
Propagandowy lament działa sprawnie jak przepompownia ¶cieków. Jest problem i musi być uregulowany. Tak wła¶nie jak owa rzekomo nieudolna pani minister zrobili Niemcy i żaden trybunał nikogo od zdrowych zmysłów nie ods±dził. Widocznie nasi komentatorzy nie znaj± niemieckiego bo by im napewno przyłożyli.
Bernard / 83.30.60.* / 2006-04-25 17:27
Problem opodatkowania samochodów służbowych użytych czasem do „prywatnego” przejazdu to jest problem zastępczy służący wyłącznie odwracaniu uwagi Polaków od tych problemów, które nie są rozwiązywane, choć obiecano to w kampanii wyborczej. Nie ma się, czym bulwersować. Ktoś ma taki przywilej, że na koszt podatników otrzymuje emeryturę rolniczą płacąc swoich składek tylko, 8% podczas gdy inni9 musza zapłacić 100% w ZUS, który w dodatku ich okrada nie przekazując należnej części do OFE. Ktoś na koszt podatników otrzymuje i pensję i emeryturę, ktoś inny na koszt podatników jest leczony w klinice rządowej i jego rodzina również i ktoś następny otrzymuje na koszt podatników darmowe bilety kolejowe, bo kolej jest nierentowna i trzeba ją dotować a inny Polak otrzymał w prezencie od podatników emeryturę górniczą w wieku 39 lat, choć nie pracował pod ziemią tylko na wieży wyciągowej jako maszynista. Więc co takiego innego, gorszego jest w tym, że ktoś na koszt swojej własnej firmy pojedzie służbowym samochodem na zakupy? Dlaczego akurat to jedno uprzywilejowanie ma być złe a wszystkie inne przywileje finansowane na koszt podatników są dobre? Czyżby Ci Polacy, którzy prowadzą na własne ryzyko i na własny rachunek działalność gospodarczą nie byli obywatelami, którzy mają takie same prawa do jakichś przywilejów z racji pracy, służby czy obowiązującego ich rodzaju opodatkowania? Czy może to Ci podatnicy do niczego nie mają w tym kraju prawa tylko obowiązek dostarczania podatków służących finansowaniu przywilejów dla tych dobrych Polaków, którym różne przywileje po prostu należy zapewnić. Bo nie o prezesów i dyrektorów przedsiębiorstw mających samochody służbowe z kierowcami tu chodzi, ale o kilka milionów najbiedniejszych Polaków, którzy aby nie być bezrobotnymi zarejestrowali działalność gospodarczą i starym samochodem jeżdżą jako sprzedawcy od sklepu do sklepu lub od warsztatu do warsztatu oferując trudno zbywalne produkty i robią tak po 1000km tygodniowo a w sobotę lub niedzielę, jeżeli tym samym samochodem, bo innego przecież nie ma pojadą z rodziną na zakupy lub to Uprzywilejowani Polacy otrzymujący pensje miesięczne takie jak ich dochód roczny chcą ich opodatkować, bo mogłoby zabraknąć im na pensje i wczasy w Rządowych ośrodkach i odprawy z tytułu zakończenia kadencji itp. całkiem należne, bo przecież uchwalone przez kolegów posłów i senatorów przywileje płacowo emerytalno socjalne. Kto służy ołtarzowi powinien żyć z ołtarza, kto służy w wojsku żyje z wojska itd. Nie dajmy się zwariować! Po co jednym przepisem dawać możliwość odliczenia VAT, od zakupu samochodu, aby drugim pobrać z powrotem więcej podatku komplikując i rozbudowując biurokrację. To nie jest próba wprowadzania sprawiedliwych obciążeń to dalsze dzielenie polaków na kastę obdarzaną przywilejami znacznie kosztowniejszymi niż zaniżenie o kilkadziesiąt złotych podatku dochodowego przez prywatny wyjazd samochodem, który jest środkiem trwałym w prowadzonej działalności gospodarczej i pariasów, którym wyznacza się tylko rolę podatnika zobowiązanego do płacenia podatków. A może w zamian rząd spowoduje, że w terminie 60 dni będzie zwracana podatnikom należna nadwyżka VAT, który teraz za cichym poleceniem ministerstwa jest prawem kaduka przetrzymywany przez Urzędy skarbowe przeciągające w nieskończoność kontrole, mimo, że nie ma żadnych przesłanek do przcidłu8żania terminu kontroli, bo w czasie od jej rozpoczęcia do zakończenia przez kilka miesięcy nie wykonuje się żadnych czynności. Podatnik występujący o zwrot VAT jest, więc bezprawnie okradany z swoich pieniędzy tarci możliwość regulowania swoich zobowiązań i dlatego nie może rozwijać swojej działalności i zatrudnić nowego pracownika. O tym wypowiedział się rzecznik praw obywatelskich, ale minister finansów uważa, że jest dobrze, bo urzędnicy są górą.
Nora / 84.10.253.* / 2006-04-26 09:47
Ostatnie pomysły Pani Gilowskiej to trafienia kul± w płot ,kiedy¶wypowiedzi Pani Zyty bardzo mi sie podobały ,ale teraz to same absurdy mało że płacimy podatek dochodowy to płacimy podatek Vat, akcyze i moze od reszty pozostalych pieniędzy też będziemy płacic jaki¶ podatek aż się urzędnicy nachapi± ale to itak sie nie skonczy jest coraz gorzej szkoda że Polska nie ma szczę¶cia do rz±dz±cych ,a może dać im takie pensje jak nam i niech za to żyja (mówie o tych pensjach które s± poniżej ¶redniej krajowej bez dodatków)
mdk / 194.7.114.* / 2006-04-26 14:15
To nie ze Polska nie ma szczeszcia. Polska dla nich GLOSUJE.
nerber / 83.21.132.* / 2006-05-29 13:51
Brawo Pani Minister! Obci±żanie firmy kosztami używania służbowych samochodów do celów prywatnych powinno być zabronione. Nie można ł±czyć prowadzenia gospodarstwa domowego z zarz±dzaniem firm±. Wynik ekonomiczny i jednego i drugiego jest zafałszowany.

Najnowsze wpisy