Forum Forum inwestycyjnePortfel

Komentarze do portfela "bolek77"

Komentarze do portfela "bolek77"

Wyświetlaj:
bolek77 / 2008-09-23 20:56 / portfel / Uparty Osiołek
WIG20_20080922

Znowu, podobnie jak po sesji z 06.08.2008 Stanąłem przed bardzo trudną decyzja, co dalej. Wtedy po kilku dniach namysłu i wahania udało się podjąć prawidłową decyzje. Jak będzie teraz?

„Siedzimy sobie w okopie, jemy chleb, a tu nagle j**.
No i ch.. Idziemy w bój”

Ten wierszyk przypomniał mi się i pasuje do obecnej sytuacji. Ale czy pójdę w bój?

Jak już pisałem wcześniej, od 13.08.2008 posiadam tylko fundusze bezpieczne – szybko zyskujące na wartości obligacyjne. Spokojnie czekałem sobie na zakończenie trzeciej fali spadkowej, która zaczęła się na początku sierpnia i dotychczas pięknie się rozwijała. Do jej zakończenia brakowało jeszcze jednej małej fali wzrostowej i jednej małej spadkowej. Tak jak ja czekało pewnie wielu inwestorów i góry kapitału na całym świecie.
Aż tu nagle administracja amerykańska, podobnie jak w sierpniu 2007 i styczniu 2008 obawiając się krachu na giełdzie odpaliła w trybie nadzwyczajnym "bombę". Tym razem było to natychmiastowy zakaz krótkiej sprzedaży na firmach finansowych i zapowiedź pakietu ratunkowego dla obligacji hipotecznych. Zakaz sprzedaży krótkiej wprowadzono również na giełdzie w Londynie. Nie będę się tutaj zajmował szczegółami tych posunięć, ale reakcją rynku.

Otóż, w piątek na wielu indeksach były rekordowe wzrosty:
FTSE250 – 7,75%
CAC40 – 9,27%
S&P500 – 4,35% i 4,03%
DAX – 5,56%
RTS – 22,39%
WIG20 - 5,66%

To było szaleństwo, którego nie da się wytłumaczyć zamykaniem krótkiej sprzedaży. We Francji nie było zakazu, a indeks wzrósł o ponad 9%. Bank HSBC, który od szczytów w zeszłym roku stracił zaledwie 20% w jeden dzień zyskał +15%.

Tak czy inaczej pojawił się średnioterminowy sygnał kupna i obecnie giełdy wykonują korekcyjne spadki, na których należy dokonać konwersji do funduszy akcyjnych.

I tu pojawia się problem. Moja strategia inwestycyjna polegająca na tym, że niezależnie od wzrostów czy spadków należy zajmować pozycję z trendem (w czasie wzrostów posiadać akcje, w czasie spadków gotówkę) zderza się z problemami z zakresu zarządzania ryzykiem. Ten sygnał kupna został wywołany decyzjami administracyjnymi. Rynek jest bardzo rozchwiany i czy wielki kapitał, jeszcze raz zaangażuje się na całego w te wzrosty?
czy nie lepszym podejściem jest poczekac na to, co się z tego rozwinie, nawet kosztem utraty zysku?

Oto jest pytanie...
krzysiek29 / 2008-09-23 21:09 / Uznany Gracz Giełdowy
Bardzo ladnie napisane pozdr
rocco / 2008-10-01 14:36 / portfel / Tysiącznik na forum
pisze ładnie, ale w tak przełomowych momentach jak obecne trudno trafić choćby mistrzom
nie mam racji?
pozdrawiam
bolek77 / 2008-10-05 14:23 / portfel / Uparty Osiołek
W pełni się zgadzam.
Rekiny się gryza między sobą i trudno cokolwiek przewidziec.
A i jakimś rykoszetem łatwo oberwac.:(
bolek77 / 2008-09-23 07:25 / portfel / Uparty Osiołek
WIG20
Wczorajsza sesja pokazała nam jaka jest siła byków. Nie udało im się na zakończenie sesji zamknąc luki bessy z 15.09.2008, chociaż w trakcie sesji cała jej głebokośc została spenetrowana.

Dzisiejsza będzie testem siły niedźwiedzi. Przed nimi luka hossy z piątku 22.09.2008 o zakresie 2315-2359
Co należy obserwowac żeby ocenic siłę niedźwiedzi?
Co się będzie z ta luką działo. Czy WIG20 odbije sie od niej i wróci do wzrostów? Czy ją spenetruje i na jaka głębokośc? czy też dziś lub jutro zamknie ją (cena zamknięcia poniżej 2315). To powinno da odpowiedź na to jaki jest stan rynku w najbliższej przyszłości.

Rynek w usa jest bardzo nerwowy. Wczoraj kontrakty na ropę na październik wzrosły o kilkanaście procent w ciągu sesji. Kontrakty na listopad i grudzień miały znacznie niższe wzrosty. A S&P oraz DJ zanotowały ponad 3% spadki. W świetle tego nasza gpw jest oazą spokoju.
bolek77 / 2008-09-15 21:08 / portfel / Uparty Osiołek
Posłuchałem dziś w tv Henka Pulsonika i to co powiedział.... trzyma się kupy.

Tak, żaden armagedon na rynkach finansowych nie nastąpi... przynajmniej przez najbliższe pół roku.
Oczywiście trochę banków padnie, ale to będą te które naprawdę na to sobie zasłużyły.

Freddie i Fannie zostały dokapitalizowane po to, aby gwarancje których udzieliły na MBS były wiarygodne. Co prawda nie jest dla mnie jasne na czym te gwarancje polegały, ale mniejsze z tym. To ze ten sam kredyt hipoteczny figuruje w ksiegach kilku firm nie znaczy że trzeba go gwarantowa więcej niż raz.

Nadal dostępny jest mechanizm Term Securities Lending Facility do zapewnienia płynności finansowej bankom.

Dlatego nie potrzeba tworzenia nowych specjalnych programów do ratowania kolejnych instytucji finansowych. Te które przetrwają najbliższe tygodnie przetrwaja następne lata.

Dlaczego zatem napisałem, że armagedon nam nie grozi przynajmniej przez pół roku?

Dlatego że kluczem do rozwiązania całego problemu jest rynek mieszkaniowy w USA. Dopóki się on nie ustabilizuje, dopóty nie poznamy całości problemu i skali strat. A ten może ustabilizowac się na bardzo różnych poziomach - i to jest to niebezpieczeństwo.
bolek77 / 2008-09-19 12:21 / portfel / Uparty Osiołek
Zapuściłem ten tekst na forum głównym i u needla. Sporo komentarzy, niektóre bardzo ciekawe. Wnioski:

1. anonim_03 pośrednio potwierdził moja tezę, że freddie i fannie wystawiały opcje na stopy procentowe i ciecia stóp procentowych w I kw 2008 rozłożyło te firmy na łopatki.
2. Nikt nie wie na czym polegają "gwarancje" udzielane na MBS-y i ABS-y. na stronie freddie też nie znalazłem.
3. Możliwości FED co do dysponwania funduszami w celu poprawienia płynności sa wielkie ale ograniczone. Kiedyś były ograniczone ilością złota - teraz nie wiadomo czym - ale są ograniczone.

Poza tym dużo sie dzieje i rynek jest coraz bardziej rozchwiany. Wczoraj DJ zrobił 650 pkt w górę w ciągu 3 godzin. Wywołane to było gwałtownym zamykaniem pozycji "naked short selling", których to handel został zakazany w UK na najbliższe 4 miesiące. Podobna regulacja jest spodziewana w usa.
AIG otrzymało kredyt w wysokości 85 mld$ na dwa lata o oprocentowaniu LIBOR+8,5% !!! (aktualnie 12%)

Emocji na rynkach bardzo dużo. Nikt juz nie patrzy na odczyty wskaźników gospodarczych. Zreszta ich prognozy ostanio bardzo odbiegają od wartości rzeczywistych.

No i tak się jakoś to wszytko toczy.:))
bolek77 / 2008-09-15 21:12 / portfel / Uparty Osiołek
Pisane w momencie gdy DJ tracił 380 pkt na jednej dzisiejszej sesji.
bolek77 / 2008-09-13 07:40 / portfel / Uparty Osiołek
Nie było mnie kilka dni, ale też nic istotnego się w tym czasie nie wydarzyło.

Po tym jak w zeszły piątek został przełamany poziom 2580 na WIG20 indeks już tylko oglądał ten poziom od dołu nawet go nie naruszył - pomimo krótkotrwałej euforii wywołanej dokapitalizowaniem przez departament skarbu kwota 200 mld $ firm Freddie Mac i Fannie Mae. No cóż FED rozłożył te firmy na łopatki swoimi cięciami stóp procentowych - departament Skarbu je teraz ratuje. Argument jaki jest przedstawiany to to: "że są one za duże żeby upaśc". Wczoraj z kolei Henk Pulsonik powiedział, że Lehman Brothers nie będzie ratowany z publicznych pieniędzy. To akurat bardzo dobra wiadomośc. Tylko jaka jest różnica pomiędzy Lehman a Bear Sterns? Tak to niestety już jest. Jednych będą podtrzymywac przy życiu - innych nie. Trochę przypomina to sytuacje z bankructwem Bank of United States w listopadzie 1930

W miedzy czasie u nas padł kolejny poziom 2490 na WI20 i znowu po przebiciu tylko słabe próby powrotu intraday. Kolejna fala spadkowa jest już faktem. Teraz kolej na "walkę o podwójne dno". Ciekawe jak długo ona potrwa?

A fundusze obligacji od 07.07.2008 są już w przedziale 2,22-3,97 czyli 1-2% miesięcznie.
bolek77 / 2008-09-19 11:53 / portfel / Uparty Osiołek

Teraz kolej na "walkę o podwójne dno". Ciekawe jak długo ona potrwa?

3-4 godziny nadziei i padło 2400.

WIG20 odbił się dopiero od poziomu 2230. Teraz kilka dni wzrostów, a poźniej ostatnia już fala spadkowa. Po niej będę się pakował na 100% w akcje.

W miedzyczasie rozważałem możliwość zakupu funduszu inwestującego w akjce tylko w Rosji, ale to juz raczej niektualne. Mógłbym nie zdążyć na odbicie na gpw.
franek_kimono / 2008-09-19 12:19
Cześć. A to co było to nie była fala spadkowa? to co w takim razie?
bolek77 / 2008-09-19 12:26 / portfel / Uparty Osiołek

2008-09-17 10:53:51 | *.*.*.* | bolek77
Ja obstawiam kilka dni wzrostów (tydzień?).

Mieliśmy już jedną dużą falę spadkową w listopadzie -styczniu, drugą w czerwcu-lipcu, teraz mamy trzecią i OSTATNIĄ.

A w tej ostatniej pierwsza fala spadkowa 2750-2500 potem wzrost 2500-2650 teraz trzecia fala spadkowa (myślę że to już koniec). Przed nami jescze jeden wzrost i jeden spadek i to już KONIEC !!!!
bolek77 / 2008-09-19 12:46 / portfel / Uparty Osiołek
WIG20 cos pomiędzy 1800-2100

Za wcześnie na dokładniejsze liczby. Jeszcze nie wiadomo ile wzrosną?
bolek77 / 2008-09-06 09:18 / portfel / Uparty Osiołek
Sobie i wszystkim którzy chcą na bieżąco obserwowac zbiorczą kondycję amerykańskich banków polecam przeglądanie na bieżąco strony:

http://www.newyorkfed.org/markets/tslf/termseclending_Historical.cfm

Kilka ogólnych objaśnień jak to działa i co należy obserwowac:

1. Term Securities Lending Facility to mechanizm uruchomiony przez FED w marcu 2008 umożliwiający wymianę (swap) obligacji po cenie nominalnej(!). Bank (Primary Dealer) daje w transakcji swoje obligacje np. "obligacje hipoteczne" (Mortgage Backed Security), a FED obligacje skarbowe (Treasury Bonds). Oficjalnie jest to na 28 dni, ale ponieważ wszystkie dane podane do wiadomości publicznej są anonimowe, nie można tego sprawdzic
2. Banki mogą takie obligacje skarbowe sprzedac na normalnym rynku i uzyskac za to "gotówkę" potrzebna do utrzymania płynności banku. Ale znacznie ważniejsze jest posiadanie takich aktywów w trakcie robienia kwartalnych sprawozdań finansowych , co bardzo poprawia bilans firmy. FED w tym czasie nie składa swoich sprawozdań dla inwestorów giełdowych, co daje bankom pole do manipulacji swoimi sprawozdaniami finansowymi.
3. Tzw. "Aukcje" odbywają się co tydzień i dane z tych "aukcji" publikowane sa na podanej wyżej stronie.
4. Banki (Pimary Dealers) składają zamówienia na wymianę, jednocześnie FED wcześniej ustala wartośc dostępnych obligacji skarbowych. Zwykle jest to 50 lub 25 mld $ na jedną aukcję/tydzień
5. Obserwowac należy dwie liczby:
- wartośc zamówień ze strony Primary Dealers (Par Submitted ). To mówi o prawdziwej kondycji banków
- wartośc jaka została wymieniona (Par Accepted). Jeśli banki nie otrzymały zamawianej ilości obligacji, to zwykle w następnym tygodniu pojawia się informacja o problemach jakiegoś banku/banków. Im większa różnica tym większe prawdopodobieństwo takich komunikatów. A to oddziałowuje na giełdę
6. Termin Primary Dealers, coraz bardziej się rozszerza na inne dziedziny gospodarki, mające coraz mniejsze powiązanie z bankowością.

Przyjemnej lektury zyczę.
bolek77 / 2008-09-04 20:43 / portfel / Uparty Osiołek
Dziś 04.09.2008 opiszę jak widzę najbliższych kilkanaście miesięcy na gpw. Zapewne za pół roku lub rok będę to czytał i rwał sobie boki ze śmiechu, jaki byłem wtedy głupi i naiwny, ale to dopiero przyszłość, a poza tym po to powstał ten portfel abym takie przemyślenia zapisywał.

Na początek poziomy, przy których pisze te słowa:

WIG20 2615
WIG 41000
DAX 6300
DJ 12300
SP 1240

Wzrosty, które zaczęły się w połowie lipca są juz na ukończeniu. Być może będziemy mieli jeszcze jedna fale wzrostową, ale nie przekroczy ona poziomu 2750. Modelowo powinna się zakończyć na poziomie 2670 w przyszłym tygodniu, ale tej fali równie dobrze może już nie być. Tak czy inaczej rysuje się nam kolejny trójkąt (początek 17.07.2008), a statystycznie wybicia z trójkąta następują dołem. Po wybiciu z trójkąta nastąpi kolejna duża fala spadkowa porównywalna z tą styczniową lub czerwcowo/lipcową z tego roku. DAX w tym czasie powinien spaść w okolice 4500-5000.

Jak głębokie będą spadki na gpw? Tu już jest duże pole do spekulacji. Tzw. Minimalny zasięg spadków wynikający z ostatniego trójkąta to rejony 2200-2250. Zasięg wynikający z formacji RGR, o której niedawno pisałem to 1800. Są to tylko wartości orientacyjne i życie pokaże ile będzie naprawdę.

Po zakończeniu tej fali spadkowej przewiduję DUŻĄ korektę. Korygowana nie będzie ostatnia fala spadkowa – tylko CAŁA BESSA. W zależności od tego jak głębokie będą to spadki, może to być od 500 do 1000 punktów na WIG20. To będzie czas, kiedy trzeba będzie koniecznie wejść na 100% w akcje. Cała sztuka będzie polegała na wejściu w odpowiednim momencie, trzymaniu (!) i wyjściu w odpowiednim momencie. Jeśli to wszystko dobrze zrobię to powinienem zarobić min 20% całego kapitału. Kiedy to będzie i jak długo to będzie trwało nie wiadomo. Cała ta korekta powinna trwać min pół roku.

Potem będzie kolejna fala spadkowa mniej więcej tak duża, jakie będą wzrosty, a kiedy te spadki się zakończą dopiero wtedy zacznie się hossa. Ale to tak odległe czasy, że nie wiem czy jeszcze doczekam ich na giełdzie. Poza tym ja zupełnie nie wiem, co się w hossie robi.

Dobrze nie będę się tym martwił, bo jak mówi stare przysłowie „Myślał indyk o niedzieli, a w sobotę…”
bolek77 / 2008-09-04 20:48 / portfel / Uparty Osiołek

a statystycznie wybicia z trójkąta następują dołem.


Nie dołem, tylko zgodnie z trendem !
Czyli w bessie dołem.
To tak dla ścisłości
bolek77 / 2008-08-28 21:25 / portfel / Uparty Osiołek
Dawno nic nie rysowałem.

Dzisiaj długoterminowa analiza DAX i WIG20. Ponieważ jest dużo obrazków całośc na stronie internetowej:

http://docs.google.com/Doc?id=dfxpdsmq_30gczpn7ct

Osoby o słabych nerwach i mające dużo kapitału w akcjach mogą to ogladac tylko na własna odpowiedzialnośc
deuterus / 2008-08-25 22:45
portfel liberal_conservatist
portfel liberal_conservatist
portfel liberal_conservatist

To dopiero portfel
flavio25 / 2008-08-25 11:33 / portfel / Tysiącznik na forum

Dlatego w portfelu pisze to co myślę, u needla wklejam jakieś ciekawsze teksty, a na forum ogólnym – to, to
nie ma sensu. Czas życia takiego wpisu to ok. 20 min, a 95% nawet go nie przeczyta do końca – nie mówiąc o
zrozumieniu.

Niech tak zostanie.

sluszna uwaga
jakis czas temu, tez probowalem w portfelu strzelac analizy ale zainteresowanie bylo znikome, wiec zaprzestalem
natomiast co do forum glownego to faktycznie nie ma sensu,
licytacja kto ma racje i kto ile zarobil na smieciach, tym zyje w znakomitej wiekszosci forum
malo tego, jesli ktos pisze o spadkach, staje sie niechcianym uzytkownikiem forum
wiec faktycznie nie ma to sensu

Pozdrawiam serdecznie
flavio25 / 2008-08-25 11:19 / portfel / Tysiącznik na forum
U Ciebie to ja dluzsza chwilke musze zabawic, troche czytania jest
poza tym to wnioskuje ze kreci Cie AT
ale rozsadek wygrywa z emocjami i inwestujesz w dluzne
chyba slusznie
jak poczytam to cos jeszcze napisze
bolek77 / 2008-08-22 20:29 / portfel / Uparty Osiołek
Od 07.07.2008 zaczęła się hossa na obligacjach.

Sprawdziłem 5 wybranych FI obligacji. Do dnia dzisiejszego dały one od 1,9-3,3% zysku.

To daje dwucyfrowe roczne stopy wzrostu.
Dodałem je do portfela żeby zobaczyc jak pracują.

Ponadto w realu skonwertowałem Arkę Ochrony Kapitału na Legg Mason Obligacji i w tej chwili mam 100% w obligacjach.
bolek77 / 2008-08-19 21:38 / portfel / Uparty Osiołek
WIG20 20080819

Minął tydzień od mojego ostatniego wpisu. Technicznie w tym czasie niewiele się zmieniło, dlatego postaram się opisać jak widzę wydarzenia od 23 lipca (średnioterminowy sygnał kupna) do dziś.

Tak jak pisałem wcześniej 23 lipca na WIG 20 utworzyła się linia szyi dla formacji RGR i indeks zaczął rysowac prawe ramie formacji. W tedy przewidywałem spadki do poziomu 2500-50 i tam chciałem kupi fundusze akcyjne. Niestety cała „przynęta rzucona do spowodowania spadków została zjedzona przez rekiny”. To spowodowało, że w rzeczywistości zakupiłem FI na poziomie 2640 na dzień przed przebiciem linii szyi. W tym momencie zaczęły się decydujące wydarzenia.

30.07.2008 napisałem: Dziś +4% na WIG20 - obrót 2,17 mld w pierwsze pół godziny było już 0,5 mld obrotu, to ustawiło całą sesję. Opory pękają jak zapałki.
To było widoczne dla każdego, ale było coś, czego wtedy nie widziałem. Tego dnia przy bardzo dużym obrocie został przełamana linia bessy z wykresu liniowego WIG20 po raz pierwszy od grudnia 2007, kiedy ta linia została narysowana (świece 29.10 i 10.12). Wydarzenie ogromnej wagi, zupełnie niezauważone nie tylko przeze mnie.
Prawdopodobnie grubasy, które dokonały przełamania oczekiwały wybuchu euforii i wzrostów w okolice wynikające z zasięgu przełamania szyi formacji RGR (wysokość formacji od głowy do szyi, czyli ok. 2880)

Kolejne dni gdzie komentarze w stylu: „oscylatory SA rozgrzane do czerwoności, potrzebują schłodzenia” sugerowały uspokojenie przed kolejną falą wzrostów, na wciąż bardzo dużym obrocie odbywała się zasadnicza walka. Kolejny dzień 31.07.2008 zakończył się na tym samym poziomie 2752, ale świeca przybrała kształt wisielca, co wskazywało, że pomimo przebicia linii bessy podaż jest bardzo silna. Kolejna sesja – szpulka z zamknięciem jeszcze powyżej linii bessy, ale w poniedziałek 04.08 WIG20 zamknął się pod linią bessy. Obroty – niskie - świadczyły o tym, że obie strony są wyczerpane. Kolejny dzień był chyba rozstrzygający. 05.08.2008 Byki przypuściły kolejny szturm. Wysoka biała świeca miała zakończyć formację trójki hossy na wykresie świecowym. Taka formacje widzieli też niektórzy analitycy. Ale w trójce hossy ostatnia biała świeca ma się zakończyć powyżej którejkolwiek z poprzednich świec stanowiących formację, a tak się nie stało….

W ten sposób doszliśmy sesji do 06.08.2008. Silne wzrosty poprzedniego dnia w USA i wspaniałe nastroje wydawały się wróży rychłe osiągnięcie poziomu 2800. Niestety grubasy nie kupowały i ulica została wystawiona na rzeź. Długa czarna świeca stworzyła objecie bessy. Kurs zamknięcia poniżej linii bessy i naruszenie luki hossy z 30.07.2008 pokazało, że przebicie linii bessy było fałszywe.

To, co nastąpiło dalej było już tylko naturalna konsekwencją tych wydarzeń. Podjęta jeszcze jedna próba w dniu 12.08.2008 została spacyfikowana w dniu następnym.

I w ten sposób doszliśmy do stanu obecnego. Grubasy-2600 jak je nazwałem wdepnęły w g…no na naszej giełdzie i tu ugrzęzły. Do pełni nieszczęścia dołożył się kurs złotówki, który od początku sierpnia spadł do EUR o ok. 5% i ok. ponad 10% do USD
bolek77 / 2008-08-19 21:46 / portfel / Uparty Osiołek
A co poza tym

Dziś WIG20 zakończył na poziomie 2546. Prawdopodobnie jutro lub pojutrze zacznie się nowa fala wzrostowa. Obecna korekta-korekty bessy przybrała strukturę a b c i trwała dłużej niż myslałem. Podstawowe pytanie to zasieg tej fali wzrostowej. Nadal możliwe są cztery scenariusze:

a) odbicie sie od linii bessy i wejście w nową fale spadkową
b) testowanie ostatnich szczytów (2750)
c) poziom 2800-50
d) testowanie majowych szczytów 3050

Ponieważ w świetle powyżej opisanych wydarzeń najbardziej prawdopodobne są pierwsze dwa scenariusze, te wzrosty będę już tylko oglądał z boku. 13.08.2008 była zrealizowana moja konwersja do funduszu obligacji. Szczegółowe wyniki poniżej (przy otwarciu pozycji).
bolek77 / 2008-08-11 19:42 / portfel / Uparty Osiołek

mieliśmy do czynienia z kluczową dla przewidzenia dalszego ruchu na giełdzie sesją. Jeżeli ja prawidłowo zinterpretuję mogę...


Tak pisałem 06.08.2008. Tamta sesja nadal wydaje się kluczowa z punktu widzenia tego co nas czeka w najbliższej przyszłości na gpw. Sytuacja zdaje się powoli wyjaśniać. Ale po kolei:

1. Korekta
Zakończyła się korekta ostatnich dynamicznych wzrostów które wyniosły WIG20 z poziomu 2404 do poziomu 2760 w ciągu niespełna 3 tygodni. Korekta ta zniosła 50% wzrostów i w piątek nastąpiło odbicie (2589), które dziś było kontynuowane i będziemy mieli kolejna fale wzrostów. Jak dużych? Możliwe wydają się cztery scenariusze:
a) testowanie poprzednich szczytów (2750)
b) strefa 2800-2850
c) testowanie majowych szczytów 3050
d) odbicie się od linii bessy i dalsze spadki poniżej 2550 z wygenerowaniem średnio-terminowego sygnału sprzedaży.

2. Linia bessy.
Coraz bardziej zaczynam się skłaniać ku temu ze linii bessy z wykresu liniowego, a nie logarytmicznego jest tą wg której gra duży kapitał na naszej giełdzie. Linia ta przebiega w tej chwili tak:

http://www.tinyurl.pl?khkktN9y

Wg tego wykresu wzrosty majowe zakończyły się dokładnie na linii bessy. W ostatnim tygodniu doszło do naruszenia linii bessy, ale nie trwałego jej przebicia. WIG20 został wypchnięty z powrotem poniżej tej linii i dziś nie próbował nawet się z tą linia zmierzyć o czym świadczą obroty na całej sesji: 728 mln

3. Świece japońskie.
Po przebiciu linii bessy na wysokim obrocie w dniu 30.07.2008 mieliśmy na wykresie świecowym kolejno: wisielca (31.07), objecie bessy (05-06.08), zamknięcie luku hossy (07-08.08). Wszystkie te figury maja jednoznaczny negatywny wydźwięk.

W związku z powyższym, uwzględniając dzisiejsze obroty po byczej piątkowej sesji w USA (DJ +300), zdecydowałem że z czterech możliwych scenariuszy opisanych w punkcie pierwszym najbardziej prawdopodobne są scenariusze a i d.

Dlatego złożyłem dziś zlecenia konwersji funduszy akcyjnych do obligacji.
Czy słusznie? Przekonam się zapewne w ciągu miesiąca.
bolek77 / 2008-08-11 19:48 / portfel / Uparty Osiołek
Mała errata

1. Ostatnie świece:

http://www.tinyurl.pl?tLZoAM0B

2. Przebicie poziomu 2550 wygeneruje średnioterminowy sygnał sprzedaży i doprowadzi do spadków podobnych jak te styczniowe lub czerwcowe z tego roku.:((
3. Scenariusz rosyjski (RTS kwiecień, maj 2008) wydaje się w tej chwili mało prawdopodobny.
bolek77 / 2008-08-06 22:22 / portfel / Uparty Osiołek
6 sierpnia.
Dziś mija równo rok od mojej pierwszej „operacji” na giełdzie. Rok temu skonwertowałem wszystkie swoje fundusze do pieniężnych. Byłem wtedy 13tys do przodu. Za tyle można mieć niezłe wakacje dla dwojga na końcu świata (Filipiny). Gdybym ich później nie ruszał?
Pewnie byłbym bogatszy, ale nadal nie odróżniałbym osi na wykresie cenowym (potrzymam akcje do końca roku - hehehehe). No cóż – chciwość zwyciężyła ze strachem.

Ale wróćmy do 06.08.2008. Dziś mieliśmy do czynienia z kluczową dla przewidzenia dalszego ruchu na giełdzie sesją. Jeżeli ja prawidłowo zinterpretuję mogę zyskać/uniknąć straty kilku tys. zł.

Pisałem wcześniej, że muszę obserwować, co robią „grubasy-2600” i robi to samo. Dopóki oni trzymają ja mam też trzymać. No i dziś zaczęli sprzedawać. Kilka różnych scenariuszy przewija mi się przez głowę. Ale po kolei – najpierw fakty:

Pisałem o tym, że ktoś na potęgę w dziwny sposób (w czasie jednej sesji, albo w czasie 2-3 godzin) skupował kilka spółek (PKOBP i PEKAO). Takie sesje miały miejsce 17.06.2008 i 24.07.2008. Winny się znalazł:

Yayurek napisał:

Trochę się pozmieniało w składzie funduszy emergingowych, np. najlepszy europejski
zmniejszył drastycznie udział BRICów, a głównymi reprezentantami są:
"Die größten Länderpositionen sind aktuell zu ungefähr gleichen Teilen Thailand, Taiwan,
Polen, Malaysia, Südkorea und die Türkei"
drugą największą pozycją, zamiast Petrobrasa, jest obecnie:
PKO Bank Polski SA mit 3,08 Prozent

A więc jakiś fundusz miał na koniec czerwca 2008 3,08 % udziałów w PKOBP przy kapitalizacji 51 mld to daje ok. 1,5 mld zainwestowanego kapitału już na koniec czerwca.

No i właśnie dziś zaczęli sprzedawać. Sprzedają podobnie jak kupowali wielkimi partiami w ciągu bardzo krótkiego czasu, powodując duży ruch cenowy. Tak się nie zachowują poważne grubasy> poważne grubasy chcą być niezauważone, chyba, że właśnie o to im chodzi….

Dlaczego sprzedają coś, co niedawno kupili i dlaczego sprzedają w taki (!) sposób? Dlaczego kupowali w taki sposób? Przecież dwa tygodnie temu kupowali po 49 PLN za pół miliarda, dziś sprzedają za 50 PLN. Czy te dwa-trzy procent to jest to, o co im chodziło?
A może chcą stworzyć wrażenie, że w panice opuszczają giełdę?

Z punktu widzenia analizy technicznej dopóki luka hossy 2648-2678 nie zostanie zapełniona to nic się nie dzieje. Ale przy takim kapitale, jakim dysponują grubasy-2600 mogą przecież narysować na wykresach wszystko, co chcą. Czy nie jest to próba wystraszenia analogiczna do tej na RTS z 24.04.2008 - na krótko przed odpałem? Wtedy było -2,62% przy neutralnych indeksach w Europie.

Doprawdy wyjść albo nie wyjść? Oto jest pytanie.
bolek77 / 2008-07-25 17:39 / portfel / Uparty Osiołek
24.06.2008 pisałem


W każdym razie wydaje mi się, że jest gotowy do wejścia na GPW potężny kapitał zdolny do całkowitego odwrócenia sytuacji na
giełdzie, a te dwie sesje to były tylko przymiarki/testy przed akcją, która jest już niedaleko.


To co sie dzieje teraz, dawno nie było już widziane na naszej giełdzie. Wyglada to tak jakby ludzie tratowali się żeby tylko kupić akcje.
Dziś sesja zaczęła sie od -1,5% spadku. Normalna, oczekiwana korekta (głowa i ramiona), ale inedks nie spadał ani nawet się nie konsolidował tylko zakończył na +1,07 i 2631 na WIG20. Powstała kolejna wysoka biała świeca. Obrót prawie 1,5 mld PLN. Wczoraj tylko na dwóch spółkach PKOSA i PKOBP był miliard obrotu !!!.
Czyżby dzisiejszy spadek w Rosji -5,58% był za to odpowiedzialny? Kapitał który ucieka stamtąd lokuje sie na giełdzie u nas?

Nasze grubasy nawet nie mają czasu na załadowanie sie do pociągu tylko musza wskakiwać w biegu.

Nie wiem co z tego wyniknie?

W każdym razie zlecenia wczoraj poszły...
bolek77 / 2008-08-05 10:53 / portfel / Uparty Osiołek
Kilka dni korekty, a ale ruchy ciągle w ramach ostatniej białej świecy. Luka hossy nawet nie została draśnięta, ale na psychikę - także moją - taka kotrekta ma negatywny wpływ.

W kazdym bądź razie kapitał który kupował na poziomie 2600 nie sprzedaje, to i ja tego robić nie będę.

Zbliżają się decydujące roztrzygnięcia, czyli atak na całą strefę oporów powyżej 2750. Od wyniku tego starcia zależy jakie poziomy możemy osiągnąć w tej korekcie.

Pesymistyczny scenariusz to porażka na tych poziomach, optymistyczny to przebicie się na 2850 i ewentualny marsz w kierunku 3050, ale to juz musiałoby być ciągnięte przez amatorów, a więc zależy od emocji.
bolek77 / 2008-07-30 17:26 / portfel / Uparty Osiołek
Dziś +4% na WIG20 - obrót 2,17 mld
W pierwsze pół godziny było już 0,5 mld obrotu, to ustawiło całą sesję. Opory pękają jak zapałki.

A swoja drogą ciekawe, co by było jakby Rysio K postawił sprzedac połowę swoich akcji Biotonu? Też by łyknęli? Przecież tego nikt później by od nich nie kupił.
Karkosik wykorzystuje sytuację i podbija cenę swoich spółek. Za miesiąc będzie przeprowadzał dystrybucję. Nie chciałbym miec takiego wspólnika w interesie.
bolek77 / 2008-07-28 19:08 / portfel / Uparty Osiołek
Kolejna niebanalna sesja.

Od czasu kiedy obserwuje giełdę (ok roku), scenariusz mniej więcej cały czas był ten sam. Grube Ryby karmiły Leszcze po czym zaczynały na nie polowanie, mocno przetrzebiając ten gatunek. Właśnie miała się odbywac kolejna runda tych zawodów.

Grube Ryby miały miały nakarmic akcjami Leszcze na poziomie 2600, tak aby się Leszcze przejadły, potem przegonic je na poziom 2450-2500 i tam odebrac z nawiązką swoje akcje i zrobic koleją rundę w górę.

Ten scenariusz jest rozgrywany w USA, Azji i Europie Zachodniej, ale w Polsce się nie udał. Dlaczego? Bo całą przynęntę zjadły na poziomie 2600 inne Grube Ryby

Innymi słowy zaczęła sie walka grubasów, przy jeszcze nie całkiem odleszczonym rynku.

Zrobiło się ciekawie...

W czwartek atak popytu (2,2 mld obrotu), został jeszcze zastopowany i nic nie wskazywało, że giełda w Warszawie wybierze "swoją trzecią drogę".

W piatek cała rzucona przynęta, została połknięta przez rekiny. Dziś było podobnie. CAC FTSE i DAX spadły o ok 1,5%, a WIG +0,6%

Oczywiście w takiej sytuacji o "odleszczaniu" nie może by mowy, a to z kolei nie wróży dobrze obecnym wzrostom.

Moja strategia polegająca na próbie odgadnięcia co robia grubasy i robieniu tego samego, natrafiła na poważny problem. Które grubasy należy naśladowac?

Przy moich możliwościach wyboru (kupuje PKC-em po kursie +3 dni w przód) dosyc przypadkowo wybrałem tych grubasów z poziomu 2600

Cała sztuka będzie polegac na śledzeniu rynku i wyłapaniu sygnałów co te grubasy robią.

Tak czy inaczej nie przewiduję dużych (WIG20 2750-2800) wzrostów dopóki wszystkie grubasy nie załadują się do pociągu, a w tym pociągu panuje niemilosierny ścisk. Dlatego nastąpi zapewne krótki marsz w górę, po czym silny spadek w okolice 2500-2550. Tam ponowne zbieranko przez grubasów którzy "zaspali" i dopiero wtedy zasadniczy wzrost.

Oczywiście są jeszcze inne scenariusze, ale na dzień dzisiejszy ten wydaje się najbardziej prawdopodobny.

W każdym bądź razie ciekawe rzeczy sie zaczynają dziac na giełdzie... Obyś żył w ciekawych czasach.
gVarek / 2008-07-30 00:44 / "zGÓRnikt"
ciekawe piszesz ale tylko w swoim portfelu
u needka Ci odpowiedziałem, możesz coś dorzucić, bo piszesz trochę jak Wernyhora
bolek77 / 2008-07-30 16:38 / portfel / Uparty Osiołek
Portfel założyłem, na potrzeby prywatno-edukacyjne. Żeby zapisywać sobie, co sądzę o bieżącej sytuacji na gpw i później z perspektywy czasu móc łatwiej to sobie ocenić.
Inwestuję tylko w fundusze inwestycyjne i przeprowadzam kilka operacji w roku. To, co jest na money.pl - to antyfundusz, tzn. jak coś skonwertuję do pieniężnego to wrzucam tu, żeby zobaczyć, co by było gdybym nie zrobił nic. To pozwala mi ocenić czy moje decyzje przynoszą jakąkolwiek wartość. Dlatego kolor czerwony jest w nich jak najbardziej pożądany.

Po pewnym czasie stwierdziłem, ze mogę udostępnić portfel innym do poczytania komentarzy, oczekując raczej merytorycznej krytyki, a nie wazeliniarstwa.

Dlatego w portfelu pisze to co myślę, u needla wklejam jakieś ciekawsze teksty, a na forum ogólnym – to, to nie ma sensu. Czas życia takiego wpisu to ok. 20 min, a 95% nawet go nie przeczyta do końca – nie mówiąc o zrozumieniu.

Niech tak zostanie.
Wpisy na forum dyskusyjnym Money.pl stanowią wyraz osobistych opinii i poglądów ich autorów i nie powinien być traktowany jako rekomendacja kupna bądź sprzedaży papierów wartościowych. Money.pl nie ponosi za nie odpowiedzialności.

Najnowsze wpisy