kontrakty terminowe

Gorzów WLKP / 83.5.129.* / 2010-12-21 18:34
Witam, Czy mógłby ktoś mi wytłumaczyć o co w tym dokładniej chodzi tak na chłopski rozum?powiedzmy że w jakimś przykładzie. Z tego co się orientuje to jest jakaś opłata za tego typu transakcje
Wyświetlaj:
tomaszinwest / 85.28.130.* / 2011-01-02 21:52
Witam,
Co do gry na giełdzie i inwestowania to najwazniejsze jest to aby dobrze poznac sprawe z
którą bedziemy mieli do czynienia GIEŁDĘ i cały mechanizm rynków kapitałowych. Ja na
poczatku grałem bez wiedzy licząc na łud szczescia i nawet dobrze mi szło ale na dłuższą
metę jestem w plecy, bo bez wiedzy daleko nie zajedziesz... Najważniejsze to wiedza
dlatego polecam publikacje które zblizyły mi temat, jest to naprawde nie wielki wydatek,
który moze zwrócic sie tysiąckrotnie w ciagu niedługiego czasu. Wystarczy skopiowac linki
i wkleić do swojej przegladarki. Miłej lektury:

http://czas-na-gielde.zlotemysli.pl/sukcesinternet,1/

lub link do całego zagadnienia związanego z inwestycjami:

http://www.zlotemysli.pl/sukcesinternet,1/category/2129/

Pozdrawiam
LL / 91.193.40.* / 2010-12-28 21:33
Witaj.
Zastanawiałem się jak Ci to opisać ale chyba najlepiej będzie bez zbędnego tworzenia długich wypracowań. Więc ogólne definicje pewnie już znasz. Kontrakt to zakład czy umowa zawiązana na pewnych zasadach z góry ustalonych. Czytając o KT dowiesz się o lewarach czyli dźwigni finansowej i o tym jak działają. Niestety sam dość szybko zauważyłem, ze utrzymywanie umysłu w tych definicjach, jakie podają książki było dla mnie dużym dyskomfortem. Bardzo niefajnie się czułem kiedy cena kontraktu nie zmierzała mi w tą stronę co założyłem, bo przy akcjach mniej to bolało. Musiałem oszukać jakoś swój umysł i wymyśliłem coś takiego:
kontrakt to papier, dokładnie taki sam jak akcja. Jednak daje więcej możliwości. Po pierwsze możesz handlować np. setką (kiedyś było 500 np na tps) akcji i zamiast uziemiać na rynku kilkanaście tysiaków mając do dyspozycji jedynie pozycje długie, czyli kupno lub sprzedaż ale tylko tego co masz już kupione wcześniej. Na gpw nie działa krótka sprzedaż czyli nie masz możliwości sprzedać akcji, których nie masz. Natomiast kontrakty są sztucznym instrumentem. Akcje są w obrocie w konkretnej ilości. I koniec. Kontraktów możesz stworzyć ile dusza zapragnie albo na ile kasy wystarczy. Jeśli z obu stron arkusza pojawią się osoby, które chcą zająć przeciwstawne pozycje to mogą to zrobić po wyłożeniu depozytu zabezpieczającego w biurze maklerskim. I pozostaje tylko kwestia ustalenia ceny, po jakiej obie strony chcą dokonać transakcji. I teraz prosta kalkulacja: masz 1500 zł i chciałbyś ruszyć z większą ilością, np 100 akcji tps. No ale nie wystarczy Ci kasy na tyle. Więc kupujesz 1 kontrakt, depozyt wyniesie Cię około 170 zł lub niewiele więcej zł plus naprawdę niewielka prowizja a zyski i straty są liczone tak samo jakbyś kupił 100 akcji. Czyli jeśli masz wykładać kasę na akcje i trzymać je dłużej niż kilka godzin to lepiej wejść w jeden kontrakt. Plus - możesz sprzedawać krótko, czyli obstawiać spadki nie mając nic. Po sprzedaży masz na koncie -1, -2 itd... Koszta transakcji są również atrakcyjne względem akcji ale to łatwo samemu policzyć. Minus - kontrakty rzadko idą w parze za instrumentem bazowym biorąc pod uwagę cenę grosz do grosza. W skrajnych przypadkach ceny mogą się nawet nieco rozjechać ale nie jest to nic groźnego, jednak czasami takie sygnały mają swoją wartość. Więc jeśli bierzemy pod uwagę futy na akcje to w średnim terminie się to opłaci bardziej. Jeśli chodzi o analizę to zawsze należy skupiać się na ruchach instrumentu bazowego. Nie kontraktów. Nieco inaczej wygląda sytuacja na kontraktach wig20. Tu prowizja jest wyższa od transakcji ale po pierwsze rozbieżność cen pomiędzy bazowym instrumentem a futures ma o wiele większe znaczenie a po drugie instrumentem bazowym jest indeks a to już nie jest jeden walorek tylko indeks obejmuje 20 najbardziej płynnych spółek z GPW. I tu możesz wartość całego indeksu śrubować ruchem jednego waloru, jednym z wyraźniejszysz przykładów jest ruch po 30 listopada na KGHM kiedy odkryli większe złoża niż sądzili, ze mają. Praktycznie sam KGH (prawie 14% udziału) wywindował indeks w kosmos ale ważne jest też to, ze np już Lotosem byś tego nie zrobił z uwagi na jego udział niewiele ponad 1% w wig20. Transakcje są płatne według odrębnych cenników i inne są prowizje za kontrakty niż za akcje. Jeju nie wiem czy ja to dobrze Ci opisałem, boli mnie dzisiaj głowa ale w dwóch słowach chodzi mi o to, ze warto potraktować kontrakt jak akcje tylko z mniejszym depozytem. I tyle. Na koniec tylko dodam, że warto pamiętać o tygodniu wygasania kontraktów. Ja osobiście niemal zawsze robię sobie wtedy tydzień urlopu. Kiedyś trzeba.

No ale jeśli chcesz zainwestować co najmniej kilkaset tysięcy a nawet dużo więcej. Wtedy polecam akcje.
Pozdrawiam
konsouke / 2010-12-25 14:54
zobacz tutaj: http://www.antywskaznik.pl/index/faq/16#faq
LL / 91.193.40.* / 2010-12-24 01:10
znajdź mnie na gg podpowiem Ci inną definicję. 7066185
LL / 91.193.40.* / 2010-12-24 10:21
Albo ja to opiszę tutaj tylko nie wiem czy zdążę dzisiaj czy w ciągu najbliższych dni. Wigilia wymaga poświęcenia odrobiny czasu innym drobiazgom niż forum. Tymczasem poczytaj sobie tak dla rozjaśnienia to: http://www.money.pl/forum/temat,25,2500125,2500125,15,0,kontrakty;terminowe.html
Postaram się już jutro odpowiedzieć Ci na pytanie. To, co kolega fazik Ci odpisał jest faktycznie książkowym wyjaśnieniem KT jednak kiedy ja się zaczynałem interesować pochodnymi instrumentami definicja umowy do mnie nie trafiała więc sobie ją stuningowałem i z teoretycznej zrobiłem praktyczną.
Pozdrawiam
fazik / 2010-12-21 20:54 / "Gpw-racer"
kontrakt to zakład. zakładasz się że coś wzrośnie lub spadnie. otwierasz (obstawiasz) pozycję, jak poszło po twojemu, wygrywasz, jak nie, płacisz.

jest prowizja za operację albo w formie opłaty za operację albo w formie spread-u

szerzej na bossa.pl w dziale edukacja
Wpisy na forum dyskusyjnym Money.pl stanowią wyraz osobistych opinii i poglądów ich autorów i nie powinien być traktowany jako rekomendacja kupna bądź sprzedaży papierów wartościowych. Money.pl nie ponosi za nie odpowiedzialności.

Najnowsze wpisy