U mnie kontrola skarbowa była rozpczęta 1. 09. 2009r. i do dziś nie została zakończona. Co miesiąc dostaję identyczne pisma z przdłużeniem terminu kontroli o kolejny miesiąc. Jestem 1 osobową firmą i mam 1 fakturę dochodową w miesiącu od tego samego kontrahenta. W sumie w miesiącu ok. 5-6 faktur kosztowych typu paliwo itd. Nie mam nic wspólnego E-handlem. Ten problem dotyczy też innych przedsiębiorców. Może należałoby się skupić na szkoleniu pracowników UKS ponieważ ich poziom inteligencji pozostawia wiele do życzenia.

Jest to puszczanie w eter kolejnych wieści aby stwarzać pozory, że Rżąd i jego ministrowie( w tym min.finansów) coś dobrego robią dla przedsiębiorców i społeczeństwa. Kazdy kontrolowany przedsiębiorca wie, że kontrolerzy aparatu skarbowego nie przejawiają większego szacunku dla przepisów Ordynacji podatkowej ani przepisów ustawy O swobodzie działalności gospodarczej. W/g urzędników skarbowych kontrola to kontrola a postępowanie podatkowe to już zupełnie coś innego i moze być przedłuzane w nieskończoność, podczas gdy cytowane wyżej ustawy mówią o łacznym wymiarze czasu kontroli. Aby cały ten harmider miał sens należy najpierw postawić ustawowy (konstytucyjny) znak równości pomiędzy kotrlowanym i kontrolującym. Niedopuszcalną powinna być sytuacja gdy kontrolujący kolejnymi postanowieniami na które nie przesługuje zadne zażalenie przedłużaja czas kontroli (postępowania podatkowego0 o całe miesiące a nawet lata.