"Nie było to zadanie łatwe, ponieważ tej ustawie mocno sprzeciwiali się pracodawcy, ekonomiści i politycy, argumentując, że nie ma obecnie dobrego momentu do wprowadzenia kolejnego dnia świątecznego, że przyniesie on szkodę naszej gospodarce, że byłby to luksus na który nie stać Polski" - mówił metropolita.
No bo i jest luksus- jak się szacuje za 400-500 mln. Ale oczywiście metropolita ani kościół na tym nie tracą, wręcz przeciwnie.