Forum Polityka, aktualnościPolityka

Kurski: Wiemy co oznacza miękkość wobec Rosji

Kurski: Wiemy co oznacza miękkość wobec Rosji

Wyświetlaj:
JX / 212.191.170.* / 2008-08-26 13:46
Kurski jest jak ta hrabina w dowcipie: miała trzy nocniki, a kiedy weszli bolszewicy, to narobiła na schodach. Niektórzy strasznie tęsknią za wojną. Jeśli tak, to niech wyjeżdżają, a nie prowokują konflikty we własnym kraju.
zgred2 / 153.19.47.* / 2008-08-26 09:23
O większego trudno zucha jak jest Kaczor burczymucha
ja nikogo się nie boję, choćby Putin, to dostoję.
Ruski - jaich całą zgraję pozabijam i pokraję......
- na drugie miejsce za Kaczorem wybija się Kurski - też taki dzielny
Tylko dobrze aby tacy dzielni byli na własny rachunek - a nie na rachunek tego nieszczęsnego kraju (Polski)
weseres / 83.12.134.* / 2008-08-25 17:10
Czy niejakiemu Kurskiemu się podoba, czy też nie, Rosja jest potęgą i wszyscy się z nią liczą, a zwłaszcza ci, którzy mieliby wejść z nią w konflikt o jakąś Gruzję. Kurski jest miękki wobec USA, a twardy wobec Rosji, a więc jest podobny do tych wielkich działaczy PZPR, którzy wykazywali odwrotną przypadłość. Mądrość polityka polega na czym innym, o czym jakieś Kurski nie może wiedzieć, bo niby skąd; wykazywanie bezkrytycznej miłości do jednych i nienawiści do innych nigdy nie pozwoliło być człowiekowi politykiem.
andowc / 83.30.93.* / 2008-08-25 15:01
Gdybyś pracował pod ziemią jako górnik, to by ci odpowiedzieli,
"Miękim ch****, jesteś robiony" (zapłodniony).
hahahaaa / 213.158.196.* / 2008-08-25 17:14
oj, joj. Puszczają widzę nerwy sowieckiej agenturze. I prawidłowo.
andowc / 83.30.93.* / 2008-08-25 17:27
Ty jesteś tak samo zapłodniony.
Elendir / 2008-08-25 11:21 / Łowca czarownic
Jest pewna różnica pomiędzy miękkim stanowiskiem a pchaniem się na pierwszą linię sporu. Jaki Polska ma w tym interes (poza interesem wyborczym pchających Polskę na pierwszą linię)? Jak jest siła polskiego głosu? Czy ktokolwiek wierzy że publiczne apele Kaczyńskiego odniosą jakikolwiek inny efekt niż chęć odwetu? Tym bardziej że sytuacja w Gruzji wcale nie jest tak krystalicznie czysta i jednoznaczna.

Jak się jest samemu za słabym żeby uzyskać założony efekt to najpierw się szuka sojuszników i uzgadnia z nimi wspólne stanowisko by razem odnieść sukces. Jak się zaczyna od krzyku, to znaczy że raczej chodzi o propagandę a nie o wymierne rezultaty działań.
absurd / 83.143.213.* / 2008-08-25 11:02
masz polandio super kase polityczną

obawiam się że jeszcze długo , polandio bedziesz płacić rachunki załatwiane, dzięki kompetencji, swojej klasy politycznej
notojużznasz! / 213.158.196.* / 2008-08-25 17:16
a znasz agencie sowiecki takie powiedzonko: nie bój się chama, bo cham boi się sam.
absurd / 83.11.33.* / 2008-08-25 19:40
w takim razie sam sie boisz

oszołomie

dobrze wiesz co i jak, skoro o sobie piszesz

Najnowsze wpisy