MaggieMM
/ 194.9.223.* / 2008-09-30 10:59
po pierwsze Prezes UKE, ma na nazwisko StrEżyńska:), po kolejne, możliwość rozwiązania (nie odstąpienia-inne skutki prawne) od umowy o świadczenie usług telekomunikacyjnych (a nie kontraktu-żargonowy "kontrakt" występuje tylko u jednego z operatorów:), przewidziana jest w obecnej ustawie Prawo telekomunikacyjne, zmiana cennika na niekorzystny- jest zdarzeniem wyłaćznie hipotetycznym, co potwierdzi każdy, choć trochę zorientowany w rynku telekomunikacyjnym. ceny apratów, usług tanieją a nie drożeją. a co do pojęcia "warunków umowy" i ich zmiany, to byłoby skuteczne, gdyby polski legislator potrafił być precyzyjny. a na to raczej nie liczę. co oznacza, że nowelizacja nieczego nie zmieni w sytuacji konsumentów, a szkoda. posłowie, zajmują sobie tylko czas, by nie można było im zarzucić "nicnierobienia".