Jaka szansa ? Na co ? Póki co, szansy dla Polski nie ma. Jest już zakorzenione wśród przepychających się o partyjne, fotele poselskie, lekceważenie narodu. Polska składa się z ludzi posiadających władzę za środki publiczne ( społecznicy-przedstawiciele narodu ), posiadających własność ( przedsiębiorcy ) oraz roboli, którzy w szczególności mają obowiązek odprowadzać podatki do skarbu państwa i występować jako narzędzie walki w bojówkach partyjnych. O jakiej mówi p. Wałęsa szansie, czyżby mu się kończyły zasoby finansowe lub stracił możliwość wykładania nauk demokratycznych za oceanem? Zaznaczam, że wśród tej najniższej warstwy / klasy społecznej, wskaźnik czytania ze zrozumieniem jest wyższy. Wynika to z toku wypowiedzi i sposobu bycia.