No i ... poprowadzi ślepy kulawego. Wart Pac pałaca i ...takich przysłów można mnożyć bez liku. Ale to nic nie da. Nasza ordynacja powinna mieć takie samo przeznaczenie jak papier toaletowy. Wybrnąłem, żeby nie powiedzieć do czego ona jest.
Jeśli nadal taka będzie? nigdy nie poprawimy naszej doli, ponieważ do władzy zawsze dorwą się bezczelni głupcy, którzy mają jedynie czelność stwierdzić: ... albo rząd z Lepperem, albo nowe wybory. Najwyższy też czas skończyć z takim finansowaniem posłow - wówczas kandydatami będą ludzie chętni służyć innym, a nie własnej kieszeni.
Pojęcie posła zawodowego to nie tylko kretynizm.
Poseł ma zarabiać tyle ile zarabiał zanim został posłem
z dodatkiem jedynie symbolicznej diety wyrównującej czasem koszt obiadu nie u żony czy matki. Poseł ma czuć to co czuję ja, Myśleć o mojej doli tak jak o swojej. Jeśli poseł zawodowy wraz z kosztami "prowadzenia biura" ma ponad 20000 złotych nigdy nie będzie czuł tego co czuję ja za 3000 tysiące - pomijam rencistów z kwotą 600 pln.
Zawód posła, jeśli już jest, powinien też stawiać jakieś wymogi - studia i koniec, bez nich nie powinien nawet marzyć, żaden tuman, o posłowaniu zawodowym - jeśli się nie zlikwiduje tego pojęcia.