Szanowny panie rasel. Po ostatniej pana wypowiedzi, widzę, że gubi pan wątek, podaję przykłady :
1)...dlaczego opisuje pan zwolnienien górników w kopalni nikt przeciez nie pisal o tym ze musi do nich dojśc."" - 2006-01-25 16:58:33 | 82.146.247.* | rasel | .....zawodach w których wymagane było by wcześniejsze na emeryturę(np.górnicy,hutnicy).”” Jak Pan już dał przykład górników i hutników, to oparłem na tym moją tezę. A poza tym, to co, górników chce pan ze swojego systemu emerytalnego wyłączyć, czy może zapewnić tej grupie zawodowej nietykalność (zwolnienia)??? A jak pan chce połączyć "DŁUGI OKRES" dostosowawczy z "WCZEŚNIEJSZYMI EMERYTURAMI", przecież to oczywista SPRZECZNOŚĆ. No a co z hutnikami, nauczycielami, pielęgniarkami, urzędnikami, służbami mundurowymi, bo jakoś na te grupy zawodowe nie ma pan pomysłu. Czyżby "...john solow i milton friedman" nic o tym nie pisali??
2).....jeszcze raz pisze ze zmiany jakie mialy by zajśc zaszły by w długim okresie.nie wiem czym jest dal pana okreslenie "długi okres" ale wg. teorii ekonomi jest to czas potrzebny przedsiebiorstwu na dostosowanie sie do nowych warunków rynkowych tj.”” - to znaczy konkretnie ile? Proszę podać ten "długi okres" w latach. Bo jeśli nie określa pan takich okresów liczbowo, to określenie "długi okres" może trwać w nieskończoność (bo nieskończoność też można zaliczyć do długiego okresu), a w przypadku firmy państwowej, która nie jest przedsiębiorstwem rynkowym (choć działa w OTOCZENIU rynkowym, a to jest różnica), bo jest dotowana z budżetu, na pewno będzie trwał dotąd, aż w budżecie zabraknie kasy..
3)......bo navet przedsiebiorstwo rynkowe prosperuje w warunkach rynkowych a nie w gospodarce planowej jak to sobie pan wyobraził - proszę napisać, jak nierentowna (od wielu lat) kopalnia, czy inna firma państwowa prosperuje nadal w gospodarce rynkowej, proszę napisać co o tym sądzi john solow ????
4)Even if a mountain made of books about economy fell on you, it doesn't mean you can talk about yourself as an econymy guru. You need also practice for that. Za nikim nie powtórzyłem, to moje powiedzenie (mądrość życiowa). Zasada Friedmana jest tak oczywista, że aż trywialna i nie ma tu nic do wpajania, zwłaszcza w NORMALNYM systemie gospodarczym. W Polskich warunkach ta zasada nie zawsze się sprawdza.
5)piszę nie na każdy temat, tylko na taki, w którym mam coś do powiedzenia, poza tym, zadaję również dużo pytań, niestety większość z nich pozostaje bez odpowiedzi, a szkoda bo człowiek podobno uczy się do śmierci.
6)Myślę, że jeszcze długa droga przed panem, w zderzaniu teorii z praktyką, a powiedziałbym również, że i w poznawaniu teorii. Proszę nie załamywać się chwilowymi niepowodzeniami.
Życzę powodzenia.