Dyrektorzy departamentów mieli zapewniać te osoby, że umowy zostaną przedłużone - podała rozgłośnia.
Poza kwestią nieprawności takiej sytuacji zadziwia mnie zwykła lekkomyślność owych zleceniobiorców. Przecież to nie ludzie po podstawówce składający długopisy dla PHU 'Bartek' :-)