Forum Polityka, aktualnościGospodarka

Niższy ZUS ważniejszy niż niższe podatki

Niższy ZUS ważniejszy niż niższe podatki

Money.pl / 2006-03-30 11:36
Komentarze do wiadomości: Niższy ZUS ważniejszy niż niższe podatki.
Wyświetlaj:
trelemorele / 87.204.178.* / 2008-09-09 23:35
Obniżka ZUS? Obawiam się, że jak zwykle i tak będzie trzeba kombinować: http://zus.pox.pl/bezskladek.htm
Pb / 193.189.116.* / 2006-04-13 23:28
CZY ZOSTANIE w 2007 PODATEK LINIOWY PIT5L 19%???
Bernard / 83.30.96.* / 2006-03-30 18:53
Jeżeli cierpimy na nadmiar słusznych celów i będziemy starali się po trochu poprawić wszystkim to nic nie załatwimy i nie będzie żadnych efektów. Trzeba, więc wybrać jeden cel strategiczny i wprowadzić te zmiany, które tworzą warunki do osiągnięcia tego celu. Zdaniem wszystkich partii w ostatnich wyborach najważniejsze było i nadal jest zmniejszenie bezrobocia. Jeżeli 1 milion osób obecnie bezrobotnych zacznie pracować to wzrosną wpływy zarówno do ZUS na Fundusz zdrowia jak i wpływy z podatku PIT i VAT. A co może w sposób najkorzystniejszy ułatwić zatrudnianie nowych pracowników? To logiczne - niższe koszty pozapłacowe tego zatrudniania. A jakie koszty można obniżyć bez powodowania strat w innych ważnych dla społeczeństwa obszarach? Czy można zmniejszyć składkę na ubezpieczenie zdrowotne? Czy można zmniejszyć składki na ubezpieczenie emerytalne? Czy może można zmniejszyć składki na ubezpieczenie rentowe? Pani Minister mówi, że można zmniejszyć składki na ubezpieczenie rentowe no to, dlaczego nie zmniejszyć? A o ile można zmniejszyć? Chyba o tyle o ile ostatnio spadły wypłaty rent. Jeżeli to jest 3% to niech będzie 3% to zawsze 30 złotych od każdego tysiąca płacy brutto. A od miliarda miesięcznych wynagrodzeń to będzie 30 milionów, a od 10 milionów pracujących zarabiających średnią krajową 2500zł to jest miesięcznie 750 000 000 zł, które zostaną po połowie w kieszeniach pracowników i pracodawców i w konsekwencji zostaną wydane na inne cele rozwijające gospodarkę, bo nawet jeżeli wszyscy pracujący wydadzą swoją połowę z tych 750 mln. miesięcznie w sklepach to wzrośnie popyt wewnętrzny, ale przedsiębiorcy swoją połowę będą mogli zainwestować a to daje możliwość miesięcznego przeznaczenia dodatkowo na inwestycje 375 mln. zł. czyli rocznie 12 razy tyle to jest 4,5 mld. Czy to mało czy dużo? Nie ważne zawsze więcej niż gdyby tej możliwości nie było. Trzeba szukać dalej możliwości obniżenia innych kosztów. A składanie rozliczeń podatkowych, co kwartał, zamiast co miesiąc do Urzędów skarbowych czy to nie zmniejsza kosztów? Zmniejsza i u przedsiębiorców i w urzędach skarbowych. Zaś zaliczki w wysokości 1/3 zaliczki za poprzedni kwartał niech wpływają do budżetu, aby zapewnić płynność finansów publicznych. Ale ilość dokumentów do wytworzenia i skontrolowania będzie o 60% mniejsza a to w przypadku milionów małych firm są miliony segregatorów dokumentów rocznie. Nie będę tu społecznie pracował nad reformą systemu. Jako podatnik wymagam tego od tych, którym z moich podatków wypłacane są dobre pensje to ich obowiązek.
Wapniak / 83.28.144.* / 2006-04-04 10:35
Przykro mi, ale oszczędności na ZUS-e i całe to uzasadnienie jest typowym przykładem krótkowidza. Co do innych oszczędności można byłoby napisać całą książkę, a zaczynając od siebie, wystarczyłoby się nauczyć zamykać za sobą przysłowiowe drzwi. Inne pieniądze zaś, leżą na ulicy /wystarczy spojrzeć/. Wystarczy je podnieść przez dobrze i prawidlwo pracujący Urząd Skarbowy i tyle. Jest jeszcze NIK /poco?/ i wystarczy. Tworzenie nowych urzędów kontroli to też te właśnie pieniądze. Ale skoro kraj biedny, bogaci będą ludzie. Jacy i jak to sie dzieje, zostawiam to do Pańskich przemyśleń.
MP / 83.30.180.* / 2006-03-31 16:16
droga redakcjo, nic dodać nic ująć, proponuję przesłać ten artykuł Pani Gilowskiej i kilku innym politykom oraz odpowiedniej komisji sejmowej. pozdrawiam
Kiju / 81.168.203.* / 2006-03-31 09:46
" Ale ilość dokumentów do wytworzenia i skontrolowania będzie o 60% mniejsza a to w przypadku milionów małych firm są miliony segregatorów dokumentów rocznie. "

Z drugiej strony taka zmiana w rozliczaniach spowoduje upadek małych firm produkujących segregatory... (żart)
Marek53 / 83.24.29.* / 2006-03-30 19:29
Rzeczy oczywiste w postaci małego kroku naprzód są niestety mało efektowne medialnie.

Ponadto panuje kompletny brak umiejętności szybkiego, nawet przybliżonego liczenia oraz umiłowanie do epatowanie wielkimi liczbami. Pozornie wielkimi. Dla większości 1 % to nic, ale 10 mln (na źle medialnie oceniony cel) to kwota ogromna. Tyle, że w skali kraju jest wręcz przeciwnie, co Pan krok po kroczku wykazał. Ale wątpię, czy wielu przekonał.

Większość "wyedukowanych ekonomistów" teorie o zbawczym podatku liniowym łyka jak gęś kluski, zachwyca się "wydumanymi programami" miliardowych oszczędności a nie widzi, że koszt znaczków pocztowych naklejanych na korespondencję z ZUS, US, (w obie strony) idzie rocznie w miliardy. Więcej niż przychód ze sprzedaży całego majątku URM lub koszt utrzymania sejmu, posłów itd. Że wspomniane przez Pana d o d t k o w e segregatory to koszt większy niż dotacja sejmu na Świątynię.

Z poważaniem,
Marek
q / 87.99.32.* / 2006-03-31 00:31
Nie komentuj tekstów bo masz trudności czytania ze zrozumieniem ojciec
x-trade / 194.4.130.* / 2006-03-30 14:17
Niższy ZUS zostanie w rękach pracodawców a podatki w rękach konsumentów. Dlaczego p. Gilowska chce uszczęśliwić tylko nielicznych ?
adam_inwestkap / 2006-03-30 18:21 / Bywalec forum
Pisze Pan p*******. Niższy ZUS umożliwi zakładanie własnych firm i rozwój małych przedsiębiorstw. A to jest trzon w zdrowej gospodarce. Czekam na te zmiany. Oby nie były tylko powierzchowne. Trzeba jeszcze zlikwidować przywileje nie płacących ZUS i płacących symbolicznie (KRUS).
Marek53 / 83.24.29.* / 2006-03-30 17:16
Obniżenie kosztów pracy dotyczy obciążenia pracodawców. I o to głównie chodzi.

Zlikwidowanie stawki 40% dotyczy naprawdę bardzo nielicznych. O dochodach pow. ok. 160.000 PLN/na rodzinę. Tu nie ma o co kruszyć kopii.

To nie stawki podatkowe decydują o wielkości płaconego podatku, lecz progi i wielkość ulg prorodzinnych.
Jaq / 193.41.230.* / 2006-03-30 15:00
Nie mogę się z Tobą zgodzić. W kraju jest olbrzymia ilość małych firemek (często jednoosobowych). Dla nich obnizenie ZUSu ma charakter strategiczny. Często właśnie wysokie stawki ZUS nie pozwalają na dodatkowe zatrudnienie pracowników.
silver / 2006-03-30 17:23 / Bywalec forum
Dodać należy, że te mikrofirmy trwają rok, góra dwa lata. Kończy się kapitał wspólników, zaczynają problemy z płynnością. Wyrejestrowuje się pracowników z ZUS, likwiduje firmę. Tego powinno się uczyć już w przedszkolu.
jaja / 212.33.144.* / 2006-03-30 11:36
dzialania pozorowane. co zmienia3%?
Kiju / 81.168.203.* / 2006-03-30 12:28
Oczywiście że pozorowane. Co zmienia dla mnie 2000 zł jeśli chodzi o roczne zarobki ?? Skorzystaja na tym nieliczni.

"Zyta Gilowska uznała, że nie uda się sfinansować jednoczesnego wprowadzenia ulg prospołecznych oraz dwóch stawek podatku PIT od 2007i zdecydowała się na wprowadzenie samych ulg"
Głupi ruch.
Wolałbym żyć w państwie BEZ ŻADNYCH ulg ale z niskimi podatkami - rząd jak widać myśli odwrotnie.
A na tych wszystkich ulgach i tak najbardziej skorzystają cwaniacy i krętacze.
Ech Zyta. A miałem Cie jeszcze niedawno za naprawdę mądrą kobietę...Cóż... Kto z kim przystaje...
carasko / 83.22.52.* / 2006-03-30 13:48
cóż wy wyprawiacie żadnych ulg niskie podatki i to liniowe niech zus nie rozwala naszych skladek jak będą niższe to zatrudnienie wzrośnie może ujawni się szara strefa czy wy o tym nie wiecie wplywy się zwiększą i bez laski
Mateusz / 80.55.157.* / 2006-03-30 15:05
carasko: Nie jeden wie o tym, że obniżenie podatków i zlikwidowaie ulg spowodowałoby de facto dużo większe wpływy - wtedy podatki płaciłby każdy. Tylko jakoś nikt w rządzie nie może na to wpaść. Ciekawy będzie tutaj cytat filmowy (Kariera Nikosia Dyzmy) "Wpadliby, jakby mieli mózg zamiast tego [cenzura] stropianu..."
vogel100 / 212.2.99.* / 2006-03-30 20:22
W rządzie dobrze o tym wiedzą to nie są idioci, w końcu żyją z tego, że inni na nich pracują. Naiwność tych komentarzy jest porażająca. Myślicie że oni chcą bogatych niezależnych od siebie ludzi. Muszą tylko optymalizować system, dzięki któremu mają władzę i pieniądze. Chodzi o władzę. Na białej rusi też optymalizują swój system, dla ichnich tubylców. Takie porównanie.
ja / 81.219.25.* / 2006-05-04 13:31
i dalej odwracanie kota ogonem zabrac rencistom ktorzy chca sprzedac 3 kwiatki czy 3 szmatki na targu ktorzy chca dorobic by mogli wykupic cala recepte a zatem prowadza taka firme,by dzialac legalnie robi sie by placili caly zus a dac przyslowiowym solarzom,kulczykom,cz innym kretaczom

Najnowsze wpisy