zeffir
/ 83.23.21.* / 2007-08-25 21:37
haha :-) twoja wypowiedz swiadczy o tym, ze jestes jeszcze posiadaczem lub posiadaczka starego zielonego dowodu, no i po co sie ociagasz? wlasnie dla takich jak ty wszyscy urzednicy maja pracowac w soboty i swieta, o to ci chodzi? wie sie, ze do konca 2007 roku jest czas na wymiane to ty czekasz na przedluzenie terminu? malo odpowiedzialny z ciebie obywatel, sam niedawno wymienilem moj dowod na nowy i naprawde nie rozumiem ludzi, ktorzy odkladaja te sprawe na pozniej, oby nad tymi leniwcami nikt sie nie litowal i co najwazniejsze - nie kosztem urzednikow, i jeszcze jedno: wcale nie trzeba brac urlopu w pracy, by pojsc do urzedu w sprawie wymiany, mnie obsluzono w 10 minut, fakt faktem nie trafilem na kolejke, bo nie odkladalem tego na pozniej tak jak robi to wiekszosc, mowie NIE na przedluzanie terminu do kwietnia