Według Flournoy, pospieszne poinformowanie o decyzji prezydenta miało zapobiec temu, aby sprawa stała się tematem przecieków. Także wolelibyśmy mieć więcej czasu na konsultacje i prezentację, ale przecieki i spekulacje w prasie zmusiły nas w pewien sposób do szybszego wyłożenia sprawy - powiedziała przedstawicielka Pentagonu.


Przecieki? ... !!!
To jest az tak źle?
Do tej pory, starano sie utwierdzać mnie w przekonaniu , ze przecieki to domena takich krajów (prawe republik bananowych) jak Polska.

Nigdy o czymś takim nie słyszałem.
Poza tym wydaje mi się, że prezydent powinien reprezentować poglądy społeczeństwa, które go w końcu wybrało, a nie swoje.

W Polsce nie ma tęsknoty za tarczą, na stronie polityka.pl jest sondaż online, pokazujący, że 87% głosujących uważa, iż dobrze się stało, że tarczy nie będzie. Ciekawe kogo reprezentuje p. Kaczyński w USA, płacząc za tarczą, bo na pewno nie demokratyczą większość Polaków.