Jaromir1
/ 83.238.39.* / 2007-04-02 08:36
Oprócz cóśdaków są też cóśwziątki. To warunek funkcjonowania układu. Jak w naczyniach połączonych. Partie chłopskie zabiegają, aby broń Boże, rolnictwo się nie zrestrukturyzowało. Jedna chłopska rodzina, to potencjalnie 4 wyborców. Im więcej gospodarstw, tym elektorat szerszy. Im większy elektorat, tym więcej cóśwziątków, ale i cóśdaków przybywa. Jest PSL zwykły, są też niezwykłe, Piast, Jagiellon, Odrodzenie, Zejście, Samoobrona Leppera, Antyleppera, do wyboru, do koloru. Inny elektorat, o który się zabiega, to elektorat, za przeproszeniem, schodzący. Premier ogłosił, że będziemy pluć krwią, ale damy podwyżki. Kto będzie pluł? Pan Premier ze swoim dworem, czy, jak zwykle podatnicy, oczywiście Ci spoza układu cóśdakowo-wziątkowego. Szansa w tym, że elektorat wziątkowy się, na szczęście, nie powiększa.