ora_et
/ 77.112.214.* / 2010-09-02 23:07
Bla, bla.. To są obiegowe opinie, standard malkontenctwa. Agis odkryła Amerykę. Proszę zapytać znajomych o poziom kształcenia w publicznych szkołach w Europie, którą to społeczeństwo tak wielbi. Ja to znam. Uczniowie, którzy wyjechali i tam trafili do szkoły publicznej są zaszokowani niskim poziomem nauczania! Informacja że w/g badań UNESCO, poziom kształcenia Polska od 30 lat znajduje się w czołówce światowej. Tam n-l zarabia, co jakiś czas strajkuje i jest ok. Jak Agis idzie do lekarza to zaczyna się od kilkuset złotych i to normalne. Natomiast exlusiv w edukacji należy się darmo. Do wykonania zabiegu jedzie się na Zachód, a tu każda szkoła ma spełnić marzenia. Jeśli nie, to wina n-li. A guzik obchodzi takich znawców fakt, że szkoły posiadają prymitywną bazę materialną w porównaniu z potrzebami. Pracownia komputerowa, projektor multimedialny to do niedawna był szczyt nowoczesności. To nic, że zajęcia ruchowe w większości odbywają się na korytarzu, a orliki do kopanej buduje się za dużą kasę po wsiach. A taniec, pływanie gdzie na korytarzu w salce zastępczej? I to jest wina leniwych n-l. Agis spadła z Księżyca. Na dzisiaj brak miejsca w przedszkolach i żłobkach! Ale tuba propagandowa stwierdza ci innego. RADOSNA SZKOŁĄ proponuje zajęcia cyrkowe! ToLekcje są nudne, gdy uczeń nie jest zainteresowany uczeniem się. Nawet słaby n-l poprowadzi ciekawą lekcję z dobrymi uczniami na przeciętnej bazie szkoły. Zainteresowanie ucznia to inna bajka tak naprawdę mało zależna od nauczyciela. P******* że n-l ma jak małpa fikać koziołki by lekcja była ciekawa są infantylne. Co znaczy ciekawa? Fajerwerki? A co po nich następne? Oceniający sądzą że proces nauczania - uczenia się to ma być zabawa. Nic z tego. To przez przez trud można dojść do wiedzy, przez zainteresowanie, ciekawość, ambicję, motywację itd Niestety prawda jest trywialna i niespodziewana.To uczniowie są ograniczeni.Teoria potrzeb od wieku stwierdza, że uczeń musi mieć POTRZEBE zdobywania wiedzy. Jej brak to nudne lekcje. Reformy oświaty są nieustanne i jakby nie chcą dostrzec prawdy. Obecne są szkodliwe i polegają na tubie propagandowej-plusy zasłaniają minusy. OŚWIATA JEST NIEDOINWESTOWANA. Niestety, niewiele państw na to stać by było w/g wymagań Agi. Kolejne roczniki uczniów są coraz mniej zainteresowane uczeniem się i mniej zdolne. Ich spostrzeganie sprowadza się do ikonki. Po codziennym obcowaniu z multimediami, dzieci posiadają ogrom informacji, lecz nie wiedzy. Trud w szkole przeraża, jest nudny w porównaniu z internetem. Już nawet prezydent, ten co pracę magisterską napisał w 6 dni/to dopiero była praca/, w sprawach wagi państwowej korzysta z wikipedii. Byle szybko, łatwo i przyjemnie. Absolwenci gimnazjum mają trudności z czytaniem ze zrozumieniem, a coż dopiero z samodzielnym myśleniem i operowaniem wiedzą. Dlatego społeczeństwem coraz łatwiej jest manipulować bo myślenie powierza ekranowi. Łatwo, więc jełopom chórem wyśmiewać nauczycieli, księży, katolików, Polaków, kaczorów, pisiorów etc.gdyż tak pomyślał za nich ekran. Równie dobrze Agis oceniłaby lekarzy, że są leniwi, bo ludzie chorują. No tak, ale to musiałby podać wcześniej ekran lub net.