wyborczy
/ 80.85.200.* / 2015-07-22 15:22
Przyznanie PGP Inpost mozliwosci swiadczenia uslug Sadom byl ogromnym bledem. Przesylki nie docieraja. Na wlasnej skorze sie o tym przekonalem, gdy na moj wniosek Sad wyslal do mnie pismo, ktore nigdy do mnei nie dotarlo. 2 miesiace pozniej dowiadywalem sie w Sadzie, ze przesylka zostala juz dawno wyslana, ale nie ma zwrotki. W Inposcie powiedzieli mi ze dwa razy awizo bylo i ze przesylka zostanie zwrocona do nadawcy. Absurd totalny, bo nie bylo zadnego awizo, a po drugie zwrot do nadawcy trwa kolejne dwa miesiace. Do dzisiaj nie wiem co z moja "przesylka".