Forum Polityka, aktualnościGospodarka

PGP żali się na "czarny pijar". Twierdzi, że to element wojny o nowy przetarg na obsługę sądów

PGP żali się na "czarny pijar". Twierdzi, że to element wojny o nowy przetarg na obsługę sądów

Wyświetlaj:
Jacek425 / 217.99.23.* / 2015-07-22 01:06
PGP ma tragiczny poziom usług co najmniej zgubili mi trzy listy. Nie wiem ile mi zgubili listów o których nie wiem
szogun 70 / 83.11.207.* / 2015-07-22 00:55
Około roku temu jak w Luboniu 62-030(kod pocztowy) natknąłem się na stertę nie doręczonych listów w kukurydzy. Zrobiłem foto i powiadomiłem "Wieści Lubońskie" . Okazało się, że przesyłki trafiłt tam od znudzonego pracą doręczyciela PGP. Taka to jest firma!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
ola 7531 / 91.231.122.* / 2015-07-22 00:31
Raz skorzystałem z usługi in post przy zakupie internetowym i to był jeden raz za dużo.Na przesyłkę czekałem ponad tydzień bo jak stwierdził ten ich ,,listonosz" nie było w tym kierunku innych przesyłek a z jedną nie opłaciło się jechać.A Pan Brzoska p......rzy o czarnym pijarze.Życie weryfikuje takie przedsięwzięcia.
pep / 79.185.134.* / 2015-07-22 00:31

,,Przestępstwa dopuścić mogła się jednak spółka PGP''',

Tak ? Naprawdę?
To gratuluje wiedzy. Otóż przestępstwa, to może dopuścić się tylko człowiek, a dopóty się tego nie pojmie to lepiej nic nie pisać na takie tematy
Benek 1324 / 178.36.140.* / 2015-07-22 01:05
Spółka działa przez organy....w organach zasiadają osoby fizyczne.... spółka jest osobą prawną, ...a za działania spółki odpowiadają organy, deliktu dopuszcza się spółka, ale skazane zostają osoby fizyczne....

InPost nigdy nie powinien dostać obsługi sądów z wielu powodów, ale kilka jest kluczowych, kpc, a obecnie i kok wskazuje na miejsce do doręczeń którym zgodnie z przepisami może być skrytka w oddziale operatora pocztowego, InPost nie świadczy usługi skrytki pocztowej do doręczeń....

Przesyłkę niedoręczoną pozostawia sie w placówce pocztowej, InPost ma niewiele placówek pocztowych, placówka pocztowa to placówka własna operatora, lub podmiotu z którym operator ma zawartą umowę agencyjną, (umowa agencyjna w rozumieniu KC) może około 30% punktów doreńczeń InPost to placówki pocztowe...

I na koniec test ; spróbujcie odebrać korespondencję inpostu gdy zaginęło awizo, w placówce poczty wystarczy tylko dokument tożsamości i prawdopodobieństwo że ktoś do Was nadal przesyłkę...

Do poczty można mieć wiele zastrzeżeń, ale InPost to porażka
pep / 79.191.200.* / 2015-07-22 13:15
Każdej osobie trzeba indywidualnie udowodnić winę (czyn o znamionach przestępstwa w tym wymaganą formę strony podmiotowej).
może być tak że czterej członkowie zarządu hipotetycznej spółki Y na zasadzie reprezentacji łącznej zawrą niekorzystną umowę która wyrządzi spółce znaczną szkodę i jeden popełni przestępstwo umyślne, drugi nieumyślne, trzeci żadnego bo nawet nieumyślności nie da mu się przypisać, a czwarty okaże się że był niepoczytalny i tez nie popełni przestępstwa.
Alpacz42 / 31.61.138.* / 2015-07-22 02:48
"InPost "to zart, mieli juz kontrakt w Berlinie i co z tego wyszlo? Tam nie ma mozliwosci odbioru listu w " kukurydzie, tam jest odpowiedzialnosc za odbior przesylki. Przed wojna listonosz mial szacunek, a dzis?
baca406 / 209.36.1.* / 2015-07-22 00:27
kanalie z pelo ...............oby do jesieni ! (Polska przetrwala ponad 1000 lat moze przetrwa jeszcze kilka miesiecy)
wasko / 31.178.110.* / 2015-07-22 00:13
Polska za czasów PO-PSL to złodziejstwo, korupcja i marnotrawstwo okraszone cynizmem i debilizmem . Kraj gdzie takie miernoty jak Komorowski i Tusk robią kasę i karierę - dzięki wam przygłupie lemingi ...
Jarek272 / 31.63.208.* / 2015-07-22 00:05
Jesli za punkt pocztowy uznajemy kiosk z prasa i papierosami przy malej stacji LPG, gdzie ajent przychodzi po kilku minutach, jak skonczy tankowac gaz do samochodu, lub sklep spozywczy gdzie panowie z piwem obserwuja i zaczepiaja kazdego wchodzacego to z pewnoscia jest to siec placowek pocztowych. W przeciagu jednego roku trzykrotnie zmieniano dla mojej lokalizacji "placowke pocztowa". Listonosz z Inpost przysyla dzieci zaczepiane na poczatku osiedla z awizo, bo nie chce mu sie isc na koniec osiedla. Pan w kiosku nie prosi o dowod, bo przeciez Pan przyniosl awizo, wiec wystarczy.

To kpina. Biorac pod uwage taka forme prowadzenia dzialanosci, kazdy moze startowac w przetargu, bo przeciez zawsze mozna zadzwonic do wujka w innym miescie, zeby wydawal przesylki w domu jak ktos przyjdzie.

Pomimo tego, ze nie mam najlepszego zdania o Poczcie Polskiej, to jednak posiada ona wlasne placowki i nie zleca komu popadnie uslug na zasadzie podwykonania.

Wystarczy dodac punkt w przetargu o posiadaniu wlasnych placowek i zatrudnianiu w nich wlasnych pracownikow. Temat sie rozwiaze. Chcesz prowadzic tak dzialalnosc, to najpierw zainwestuj.
Piotrek548 / 5.172.236.* / 2015-07-22 00:03
A może ktoś wreszcie zbada dokładnie i do końca czemu zawdzięcza wygrywanie przetergów taka firma jak PGP ? Mam nadzieję, że to wreszcie nastąpi i to im szybciej tym lepiej
mgr680 / 83.21.136.* / 2015-07-21 23:59
sady a do tego PKOBP podpisało umowę już sporo przesyłek bankowych do mnie nie dotarło i nie tylko do mnie mała wioska ale ludzie w niej mieszkają i maja takie sama prawa jak inni
smiech na sali / 31.7.47.* / 2015-07-21 23:43
PGP i to obsługa sądów to całkowita porażka. Nie, nie Poczty Polskiej, bo ona nie odpowiada za durne przepisy i matołów w Centrum Zakupów dla Sądownictwa, a tego POlskiego państewka, które kolejny raz pokazał, że jest byle jakie i marne ja ta obsługa PGP. Takie państwo na miarę kiosku ruchu, składu węgla i sklepu spożywczego, pralni zamiast normalnej Poczty jak w Europie. Poza tym PGP jest tańszy bo wyzyskuje ludzi i zatrudnia na śmieciówkach. O to nam chodzi?
MMM696 / 109.233.90.* / 2015-07-22 00:03
100% racja. Miałem przyjemność być obsługiwanym przez PGP. 2 awiza niby mi zostawili.... gdyby nie moja roztropność to następne pismo z sądu byłoby już z wyrokiem (zadzwoniłem do sądu i się dowiedziałem, że już 2 razy nie odebrałem pisma).
Swoją drogą, jak można ubijać państwowego operatora pocztowego?? A dodatkowo, czy to nie uwłacza godności naszego wymiaru sprawiedliwości, że odbieramy przesyłki w takich miejscach jak opisałeś? :) Tak, to aktualny stan naszej POlski...
Ekar / 80.238.121.* / 2015-07-21 23:39
do dzis nie dostalem zaplaty od nich...jaki wybor umowy? nie ma zadnej ani zaplaty sorry....
AOLKA / 95.49.241.* / 2015-07-21 23:33

prywatny doręczyciel działa dużo sprawniej

jak to działa - czekałem całe 15 minut przed kioskiem Ruchu aż mi wydadzą przesyłkę - a osoba w kiosku narzekała i klęła na tę pseudo-firmę ....
AOLKA / 95.49.241.* / 2015-07-21 23:30

PGP oskarżało państwowego operatora o sabotaż i podkreślało, że prywatny doręczyciel działa dużo sprawniej.

czy to ten ten pseudo-doręczyciel co zatrudnia na umowy śmieciowe???
to ten "byzmesmen całom gembom"
X_Y_Z / 95.215.192.* / 2015-07-21 23:20
Tak tylko napiszę. Gdzie PGP płaci podatki i ma zarejestrowaną firmę i co łączy go z Petru?
Don Mendoza / 5.174.96.* / 2015-07-21 23:20
Nie chcę i nie mam zamiaru poszukiwać kiosku Ruchu czy Kolportera, który w fatalnych warunkach przetrzymuje ważne pismo dla mnie! Nie chcę znajdować powiadomień o przesyłce na schodach klatki schodowej, nie chcę by jakiś dziad w kiosku zarzucił moje avizo, by jakiś półgłówek trzymał je przez dwa tygodnie, bo był chory itd. W In Post pracował mój wróg towarzyski. Moja korespondencja była notorycznie otwierana a w skrzynce lądowała po tygodniu od wysłania!
Don Mendoza / 5.174.96.* / 2015-07-21 23:44
Pomijam fakt, że by odebrać jakieś urzędowe pismo, muszę się wykazać dowodem osobistym! Dzisiaj w kiosku, sklepie, tam składzie gdzie jest placówka In Post i pracuje pan Zenek, jutro nowa - Krysia! To są moje dane osobowe i nie wiem kto będzie nimi władał?! Kto mi zapewni ochronę danych? Na Poczcie (jaka by nie była) jest pracownik składający oświadczenie o ochronie danych swoich klientów! Jak się to ma do placówek In Post, które mieszczą się wszędzie?! Gdzie minister od spraw ochrony danych osobowych? Gruby pieniądz czyni nadal cuda w tym niby kraju! Precz z firemką, która działa na zasadzie łóżka turystycznego! Miałem "przyjemność" odbierać pismo w...sklepie zoologicznym. Nim panienka odszukała mój list, 4 razy wychodziłem ze tego "punktu In Post" by nie zwymiotować od smrodu karmy dla zwierząt! Polacy - zacznijmy się szanować, bo nikt za nas tego nie uczyni, a na pewno nie cwaniak z fotografii.

Najnowsze wpisy