Płaca minimalna w górę. Wzrośnie o ...
Money.pl
/ 2011-09-13 15:14
kry1
/ 178.180.110.* / 2011-09-13 16:00
A emerytury też pójdą w górę?
pytek.
/ 81.190.72.* / 2011-09-13 16:24
Pytasz o te powyżej 3 tys. zł., czy o emerytury w wysokości 800zł. ?
k aczordonald
/ 92.20.56.* / 2011-09-13 15:33
ja rozumiem ze jest wielu przeciwnikow podnoszenia placy minimalnej, jak tez to ze nie pozostaja oni bez racji.
Ale jak wezmiemy pod uwage podwyzki wszystkiego co zdrozalo w tym roku, to wyliczymy latwo ze placa minimalna nie wzrosla.
To bylo tylko wyrownanie.Bez tego minimalne wynagrodzenie realnie by zmalalo.
A jak na razie w Polsce, w obecnej sytuacji, bez ustawowej placy minimalnej znajda sie tacy pracodawcy, ktorzy zaoferuja place w pelnym etacie za 500 PLN netto.
Bieda z nędzą przez kraj pędzą
/ 80.52.169.* / 2011-09-13 16:24
I znajdą się też ludzie, którzy zgodzą się pracować za taką płacę.
Smutne jest to, że nawet za te 1500 brutto nie da się żyć.
1111 netto:
Wynajem mieszkania 600zł.(przy takich zarobkach nie dostaniemy kredytu na mieszkanie)
Opłaty 200zł (siedzimy po ciemku bez internetu i kablówki).
311zł pozostaje na jedzenie, 10zł dziennie! A nie, przepraszam da się żyć, w końcu 5zł kosztuje wyżywienie chorego w szpitalu.
Lysy 25
/ 77.255.139.* / 2011-09-13 16:29
No to za co wolałbyś żyć?
Za 500PLN czy za 0PLN jak nikt nie będzie cię chciał zatrudnić?
k aczordonald
/ 92.20.56.* / 2011-09-13 17:03
masz ceny jak w UK, wiec za 100 GBP na miesiac(kwota ktora podales) i tak nie przezyjesz.
Mam wujka w Polsce .Jest jednym z dyrektorow w duzym zakladzie w kraju.Ostanio kiedy rozmawialismy na podobne tematy robiac flaszeczke powidzial tak : "lepiej miec 500 PLN do reki niz nic"-dokladnie tak jak TY.
Wujek ma dochod jakies 15 000 PLN brutto.Ciocia tez pracuje majac 3000 (budzetowka).
maja 2 dzieci(1 studiuje) i zdarza im sie narzekac.
Potem w sobote wsiadaja w samochod i wyskakuja do innego miasta gdzie ciocia kupuje sobie bluzke za 500 PLN.
Punkt widzenia zawsze zalezy od punktu wlasnego siedzenia.Ta prawda nigdy sie nie zmienia.
trevorek potworek
/ 80.245.182.* / 2011-09-13 16:53
Ja bym wolał żyć z kradzieży.
Pozdrawiam.
trevorek potworek
/ 80.245.182.* / 2011-09-13 16:28
Welcome in POLAND !!
Pilsener
/ 2011-09-13 15:32
/
Sofciarski Cyklinator Parkietów
Umowa o pracę to nagroda dla kolesi zatrudnionych w sektorze publicznym, najubożsi o których niby ma dbać ta "minimalna" płaca faktycznie tracą na jej utrzymywaniu, bo nie opłaca się ich już zatrudniać - po prostu rynek spycha na margines osoby, których kwalifikacje są wyceniane poniżej płacy minimalnej. To raz.
Teraz dwa - dalsze wydłużanie np. urlopów tacierzyńskich czy dorzucanie innego chorego socjalu powoduje, że coś takiego jak umowa o pracę odchodzi do lamusa! We większość firm z którymi miałem styczność pracownicy niższego szczebla są zatrudniani na tak zwane umowy "śmieciowe" natomiast specjaliści i kadra są na kontraktach (samozatrudnienie).
Pokażcie mi firmę prywatną, która zatrudni np. młodą kobietę na umowę o pracę! Nikt przy zdrowych zmysłach tego nie zrobi, bo mógłby jej dwa lata nie widzieć w pracy. I czyja to wina? Pracodawców oczywiście! Bo nie chcą być zmuszani do pokrywania kosztów świadczeń socjalnych nakładanych przez polityków?
Na koniec trzy: żeby pracownik na umowę o pracę dostał 2 tysiące to pracodawca musi bulić 4 samej płacy - plus koszty pozapłacowe! A te także są wysokie. Pokażcie mi drugi taki chory kraj jak polska, gdzie tak nędzne dochody z pracy są tak wysoko opodatkowane a system ich rozliczeń tak skomplikowany (pensja to jakieś 20 różnych elementów plus ulgi, rozliczenia, dodatki, przywileje branżowe i inne śmieci).
m-53
/ 83.24.39.* / 2011-09-13 17:49
Czy możesz wskazać mi pracę, która jest warta 6 zł/godz.
Pilsener
/ 2011-09-14 21:21
/
Sofciarski Cyklinator Parkietów
Proszę: sprzątaczka bez wykształcenia i kwalifikacji z grupą inwalidzką chociażby. Praca jest warta tyle, za ile chce ją pracownik kupić - za komuny pracowało się za 20$ i nie było tyle narzekania co teraz. Znam kupę ludzi pracujących za 5 zł za godzinę. W moim mieście to normalna stawka dla np. kelnerki czy ekspedientki.
Lysy 25
/ 77.255.139.* / 2011-09-13 16:22
Będzie ciekawie jak tzw "umowy smieciowe" zostaną ograniczone albo zdelegalizowane.
Wtedy szara strefa wrosnie o kiladziesiąt procent a bezrobocie dojdzie może do 30%.
Rak państwowy wykończy społeczeństwo a później sam zgnije w swoich metabolitach.
Tak musi być i od tego scenariusza nie ma odwrotu.
Kontra 39
/ 178.180.99.* / 2011-09-13 17:45
Nie wzrośnie jeżeli pracodawcy będą skutecznie kontrolowani. Tego trzeba aby nie wzrastało a ludzie czuli się bezpiecznie, aby zgodnie z kodeksem pracowali po osiem godzin a nie po dwadzieścia . Tak pracowała moja żona po 360 godzin miesięcznie za 800 złotych miesięcznie a dodatkowo przez pięć lat nie miała opłacanych składek ZUS pomimo że miała umowę o pracę na czas nie określony bo pieniadze ktore miały być odprowadzane do ZUS przywłaszczała sobie synowa pracodawcy. Prokuratura i policja prowadziła śledztwo w ten sposób aby je umorzyć jedynie w Sądzie Pracy wywalczyła 1/4 tego co jej się należało. Skuteczny nadzór nad pracodawcami to jedyne wyjście zmniejszenia bezrobocia bo w obecnej chwili to są obozy pracy.
anonymus
/ 93.105.254.* / 2011-09-13 18:08
no to sorry ale to chyba wina Twojej żony (z całym szacunkiem) skoro zgadzala się na taką pracę. i nie ruszaja mnie argumenty, że nie ma innej mozliwości, bo jeżeli wiekszosc by sie nie zgadzala na takie warunki to pracodawcy musieliby zaproponowac normalne albo zostali by bez pracownikow..
a nadzor nad pracodawcami wymuszalbym urzednikow ktorzy by go kontrolowali - rozrost administracjie, wieksza korupcja, nie wspominajac juz o tym, ze urzednik, mozliwe ze ktos bez odpowiedniego wyksztalcenia, podejmowalby decyzje, ktore decydowalyby o byc albo nie byc firmy..
zreszta po co kontrola? pojdzmy krok dalej, znacjonalizujmy wszystko, tak zeby kazda firma byla panstwowa i panstwowo kontrolowana, PRL bis
Kontra 39
/ 188.146.243.* / 2011-09-13 20:38
Zgadzała się ? To kpina . Musiała bo byla w takim rejonie że innego wyjścia nie miala. Dzieci się uczyly a bezrobocie 20%. Gdy zaś wyszlo na jaw że nie ma opłaconych skladek na ZUS złożyła pracodawcy natychmiastowe czyli karne rozwiaznie umowy o pracę i poszla do pracy w innym zakładzie w którym było nie lepiej ale brakowało jej tylko 1 rok do emerytury. Jeżeli zaś mowisz że potrzeba dodatkowych urzędnikow to jesteś w błedzie bo tacy urzednicy sa zatrudnieni a przynajmniej byli sześć lat temu i ta formacja nazywała się Policją Pracy ale co z tego gdy efekty ich pracy byly niweczone przez skorumpowane prokuratury a policja nie prowadzila śledztwa w nalezyty sposób na polecenie prokuratury zresztą. Wowczas tych kontroli bylo sporo teraz o takich kontrolach nie słysze czyli za rzadów PO pracodawcom zyje się jak w raju.
k aczordonald
/ 92.20.56.* / 2011-09-13 17:53
dokladnie 1200 do raczki i wyliczajac z godzin poltora etatu, to jak obozy pracy.
Maksymalnie 45 godzin i extra platne nadgodziny, pod warunkiem ze pracownik sie zgodzi.Skuteczny nadzor i kontrole, czy nie ma zmuszania do nadgodzin
tańczący_z_fundami
/ 193.41.231.* / 2011-09-13 15:27
Nie czarujmy się. Dotknie to najbiedniejszych, którzy zostaną zwolnieni i przejdą do szarej strefy nie płacąc podatków ani ZUS-u a za to pobierając zasiłki dla bezrobotnych. Ogólnie jest to sposób na zwiekszenie bezrobocia i dotknie on najbiedniejszych. Ale znakomicie działa jako kiełbasa wyborcza.
Pilsener
/ 2011-09-13 15:36
/
Sofciarski Cyklinator Parkietów
Niestety - politycy od wielu już lat celują ze swoimi sloganami w najgłupszą i najbardziej naiwną część społeczeństwa, która łyka wszystkie te bzdury. Wiedzą doskonale, że nie ma co się silić na pragmatyzm bo ludzie rozsądni i tak pseudo-wybory jak zawsze oleją.
k aczordonald
/ 92.20.56.* / 2011-09-13 15:35
Dlaczego.Przeciez to tylko wyrownanie do podwyzek.
Realnie nic nie wzroslo.
były platfus
/ 83.14.248.* / 2011-09-13 15:22
To jest właściwa stawka dla diety POselskiej.
łatwiej Posłom byłoby zrozumieć tzw. zwykłych ludzi.
lala258
/ 89.171.94.* / 2011-09-13 15:14
1500 brutto
1000 netto, no to mozna poszaleć
Lala naucz się korzystać z dostępnych produktów.
1500 brutto = 1111,86 netto. Niby pomyliłaś się o 111,86zł - ale to ponad 11,186% ;)
kasia tusk kupuje wszystkie ciuchy za nie więcej niż 49zl wczoraj byla na onecie wiec lala nie narzekaj :-)
Lorunia
/ 188.47.40.* / 2011-09-13 17:20
Kominowe pensyjki dają żyć , a hołotę , która wypracowuje dochód narodowy trzeba potraktować batem ! bo im się w głowach poprzewracało ! śni im się jakaś połowa średniej krajowej ! .