Dziękujemy Kolego JX za link do felietonu red. Ziemkiewicza, ale trudno zgodzić się nam ze stwierdzeniem Kolegi, że Ziemkiewicz przybliżył się do opisu polskiej rzeczywistości. Moim zdaniem myli się - nie wiem czy robi to szczerze czy tendencyjnie - całkowicie. To co widzimy i obserwujemy w naszym życiu politycznym, to tylko wyreżyserowany teatr, podczas gdy rzeczywistość wygląda zupełnie inaczej. Ta rzeczywistość skrzętnie ukrywana pod płaszczykiem emocji i animozji, które to niby partie PO i PIS i inne do siebie czują określona jest wspólnym dziedzictwem rodem z PRL-u, tzw wstydliwymi zakątkami w życiorysach i ekonomicznym interesem do zrobienia. Cechy te łączą naszych dygnitarzy mocniej niż najsilniejszy patriotyzm czy jakakolwiek ideologia polityczna. Proszę zwrócić uwagę na specyficzną oligarchizację naszej sceny politycznej. Ciągle ogląda się te same gęby, które od czasu do czasu znikają na jakiś moment, ale powracają z siłą wodospadu. Ta jedność została z całą siłą zaprezentowana w czasach gdy funkcje premiera sprawował Jan Olszewski, który zamierzał wprowadzić w czyn ideę dekomunizacji. Jakież to osobistości nie zatrząsły portkami, jakież autorytety nie stanęły do zdecydowanej walki z takim niesłychanym zuchwalstwem? Wtedy dokładnie było widać teatralny charakter naszej politycznej rzeczywistości.

Jedno jest pewne, żaden przesadzony na nową polityczną grządkę nie będzie musiał zmieniać poglądów, bo po pierwsze wcześniej ich nie miał, a po drugie jedyne co odróżnia PO od PiS to chwilowy fakt utrzymywania zewnętrznych znamion władzy przez pierwszych i niby opozycyjność drugich. A tak na prawdę i jedni i drudzy to jedynie statyści których najważniejszym zadaniem jest skupianie na sobie uwagi społeczeństwa, aby można było po cichu, z dala od zainteresowania wścibskiego tłumu doić polska krowę.

ludzie bez dorobku sięgaja po najwyższe urzędy w magdalenkowej dyktaturze.

groteska i szydzenie z obywateli. pampersy nie zdją sobie sprawy jaką szkode wyrządzają Polsce

wtedy da nam wszystkim POpalikocić - państwo lubi siedzieć w d..pie obywatela.