Forum Polityka, aktualnościPolityka

PO: Giertych psuje edukację

PO: Giertych psuje edukację

Money.pl / 2006-09-04 14:23
Komentarze do wiadomości: PO: Giertych psuje edukację .
Wyświetlaj:
Ela1 / 83.27.128.* / 2006-09-06 09:02
Ja jestem ZA!, On się na tę funkcję zupełnie nie nadaje i nie zna się na edukacji!
Wybierajcie proszę ludzi kompetentnych!
mko / 213.25.181.* / 2006-09-05 13:36
Pozwolę sobie postawić takie sondażowe pytanie. Załóżmy, że pan Giertych byłby dyrektorem szkoły. Czy chcielibyśmy, żeby nasze dzieci uczyły się w tej szkole?
4poland / 83.17.92.* / 2006-09-05 11:19
Czy Olechowski jeden z założycieli PO jest też za tym?
Jaka jest ocena PO po tym jak Olechowski przyznałsie do współpracy z SB ?
sŁAWEK5 / 213.199.235.* / 2006-09-05 08:44
TO JUŻ DAWNO POWINNO BYĆ ZROBIONE!!!!
NIE STOŁKI PARTYJNE A FACHOWCY POWINNI PEŁNIĆ TE OBOWIĄZKI!!!!
fryc / 80.48.199.* / 2006-09-05 08:00
Wystarczy tylko jego głupia facjata która mówi ze to człowiek chory.
tatko / 2006-09-05 00:25 / Tysiącznik na forum
O tym wszyscy wiemy...
Obserwator / 81.18.199.* / 2006-09-04 21:54
Drogi "Nico", dobrze, że im dokopałeś. Kto to słyszał, aby w szkole nie można było kupić narkotyków, pooglądć pornosów albo trochę pożartować, zakładając np nauczycielowi na głowę kosz na śmieci. Na szczęście istnieje "zdrowy rdzeń" w uczniowskim kolektywie, który protestuje i walczy ostro jak pluskwa z pytonem o przywrócenie dotychczasowej normalności. Nie jesteście sami. Popiera Was Platforma Obywatelska, którą też oburzają niecne plany Giertycha, aby zaganić uczniowska brać do nauki. Podobno złożyli już wniosek o wotum nieufności do tego prześladowcy. Więc znowu będzie można spokojnie pójść na wagary
lepszy obserwator / 83.26.23.* / 2006-09-07 08:09
A kto Skraca rok szkolny, może Platforma?? :/
Barti / 83.168.75.* / 2006-09-05 18:58
I akurat Kon który Mówi jest czlowiekiem (bez urazy dla ludzi), który jest w stanie cokolwiek zrobic z patologiami? On ma na wszystko jedna odpowiedz, jak kazda narodowo-socjalistyczna szumowina bez wyobrażni: Sieg Heil
obserwator / 83.20.221.* / 2006-09-04 16:36
Cały czas tonąca Platforma mąci wodę, juz nic nowego odkrywczego nie przedstawi, najlepiej by było aby wszyscy posłowie PO złozyli rezygnacje i na swoje miejsce zaproponowali na wakaty posłów z koalicji rzadzącej. Sytuacja polityczna jest trudna i wymaga niesamowitej pracowitości, a tu zamiast pracy mamy wygodne siedzenie posłów PO na kanapach, ktore są oznaką słabości i bierności. Z dotychczasowych inicjatyw PO żadna mi sie nie podoba, zatem najlepiej by było zeby PO nie zglaszała nietrafnych a wręcz szkodliwych inicjatyw. Pan Giertych jest prawnikiem i doświadczonym politykiem i mam nadzieje , że porzadek i odpowiedzialnosć do szkoły zostanie zaprowadzona, przeciez szkola winna edukowac na najwyzszym poziomie a to uzaleznione jest od nauczycieli, ktorzy nie wiem dlaczego, nie potrafia uczyć o czym zaświadczaja słabe wyniki tegorocznych matur >> poza liceami które zawsze prowadziły w rankigu. Nie moze być tak dalej, że setki posłow będa stosować obstrukcje w sejmie, będa wymyślać bzdety, a podatnicy w pocie czola będa placili podatki na armie pracujących inaczej. Mam nadzieje, że wyborcy dostrzegą falszywą nutę i korzystajac z głosu wyborczego zmiotą z powierzchni ziemi bufonów politycznych.
silverweb / 2006-09-04 18:22
HA HA HA!
"nauczycieli, ktorzy nie wiem dlaczego, nie potrafia uczyć" -- dziwnie się składa, że nauczyciele np. w mojej szkole są od kilkunastu (niektorzy już od kilkudziesięciu) lat ci sami. Liceum ma blisko stuletnią tradycję. Zawsze o Jagiellończyku w Sieradzu mówiło się, że to szkoła o wysokim poziomie. Maturzyści po Jagiellończyku w Sieradzu bezproblemowo dostawali się na uczelnie wyższe w Łodzi (bo uczelnie wiedziały, co reprezentują absolwenci tego liceum).
A ostatnimi czasy wyniki są rzeczywiście niższe... Sugerujesz, ze nauczyciele są gorsi? Że mają z wiekiem mniej doświadczenia?
O nie! Problem polega na młodzieży i fatalnym zachowaniu rodziców - nowobogackich bufonów, którzy myślą, że mogą kupić nauczyciela, aby ten przepchnął jakiegoś jełopa z klasy do klasy.
Moja matka uczy w tym liceum. Już nie raz do domu przychodzili rodzice z flaszkami, z kwiatami, z przeróżnymi ofertami. Posuwali się do tego, że wykorzystywali przyjaciół mojej rodzicielki do próby zmiany jej decyzji o udupieniu tego czy innego nieuka i głąba. Chwała Bogu, że matka moja jest świadoma tego, że jak raz by ustąpiła, to fala przekupstwa by się nie skończyła (a do tego poszłaby fatalna opinia na nieduży przecież Sieradz i okolice...).
Ale to nie wszystko. Gówniarstwo tych nowobogackich (uwaga: nie uogólniam na wszystkich!) jest tak bezczelne, że potrafi do nauczyciela powiedzieć (cytuję): "A co ty możesz? Kim jesteś? Jesteś tylko belfrem z cieniutką pensyjką".
I myślisz panie Obserwator, że nauczyciele nie potrafią uczyć? Jak uczeń chce, to się nauczy, zda maturę na średniej 4 albo i 5, dostanie się na studia i będzie dobrym człowiekiem.
A jak jakiś wychowany na kasie, bez wyczucia moralnego łachman wypnie dupę do nauczyciela na lekcji (dosłwonie, to jest fakt!), to taki nauczyciel nie może nic zrobić, bo dyrektor się boi (fakt!), a w kuratorium pracują kolesie...
Żenujące.

Że tak powiem: "Za moich czasów" to się dostawało metrowym liniałem po łapach, albo się stało w kącie, a w liceum za kretyńskie wybryki dostawało się z***** i wszyscy siedzieli grzecznie przynajmniej do końca lekcji. Dzisiaj nauczyciel jak podniesie głos na szczeniaka, to o ile go nie zwolnią za to z roboty (fakt!), to z pewnością mu rodzic będzie do domu z awanturami wydzwaniał, że on sobie nie życzy, żeby krzyczeć na jego dziecko (fakt!). Tylko taki rodzic skoro nie potrafił wychować dzieciaka sam, to niech chociaż nie przeszkadza ludziom, kórzy się na tym znają, i którym za to de facto płaci (w postaci podatków).
A jak kto nie chce się uczyć - niech po podstawówce idzie szukać pracy - ktoś ulice też musi zamiatać i nadal trzeba rowy kopać (chociaż technologie beprzewodowe niedługo i ten chleb zabiorą).
Ja się uczyć na bieżąco nie chciałem (lenistwo), ale ostatecznie maturę zdałem na prawie 4, studia skończyłem, mam firmę, mam też przyzwoite pieniądze, ale mam też szacunek dla ludzi, dla starszych i dla nauczycieli. I mam tylko 28 lat.
obserwator / 83.20.221.* / 2006-09-04 20:01
wykład jak wyzej ma to do siebie , że jest jednostronny i dlatego nie moze być reprezentatywny. Zastrzeglem, że wyniki matur w liceach wypadły dobrze, ale to jest spowodowane ostra selekcja w latach nauki a przyjęcia do renomowanych liceów są utrudnione dla marnych uczniów.
Marni uczniowe skąd sie biorą, w okresie przymusu szkolnego, nauczyciele biorąc pieniądze nie potrafią zorganizować procesu wychowawczego, gdyż wychodzą opisani przez Pana niewychowani absolwenci szkół podstawowych i dalej w szkole średniej skandalicznie sie zachowujący, ale sa to licea zawodowe. Jak został wychowany młody człowiek ktory zabił swoja kolezankę, wychowany na filmach przemocy zastosowal przemoc, dlaczego ją zastosował, czyżby szkoła nie potrafila wychować, jeżeli to prawda, marnowane są pieniądze podatników. Dzisiaj słyszałem okrzyki uczniów, że minister Giertych ma odejść, kto jest odpowiedzialny za tego typu manifestacje , nie tak dawni mówiono że Giertych do wora.
Do liceów zawodowych chodza najbardziej zmęczczeni pracą uczniowie, ale tez słyszałem , że nie posiadaja pracowni i tak cud, że wielu uczniów osiąga dobre wyniki.
Więcej prawdy materialnej potrzeba obecnie w publikatorach, bo przekłamywanie prawdy jest nagminne.
silverweb / 2006-09-04 22:15
"wykład jak wyzej ma to do siebie , że jest jednostronny i
dlatego nie moze być reprezentatywny."

Ale wystarczy spojrzeć co się dzieje, jak wygląda i się zachowuje młodzież... To, że moja matka jest nauczycielką tylko daje mi wiedzę, do czego zdolni są uczniowie i ich rodzice. Że pieniądzem chcą rozliczyć totalnie wszystko. A to fatalny wzorzec dla ich dzieci ("Nie bój się, tatuś Ci kupi stanowisko...").

"ak został wychowany młody człowiek ktory zabił swoja kolezankę, wychowany na filmach przemocy zastosowal przemoc, dlaczego ją zastosował, czyżby szkoła nie potrafila wychować, jeżeli to prawda, marnowane są pieniądze podatników. "

No bez szaleństw proszę. A gdzie byli rodzice tego chłopaka? Młodzież w szkole spędza ok. 30 godzin w tygodniu, który liczy ich 168, czyli niespełna 20% czasu. Pozostałe chwile życia powinna wypełniać rodzina. Ale jeżeli rodziny brakuje, bo się robi kasę, albo się pije, albo ma się dziecko generalnie gdzies, to potem jest jak jest.


"gdyż wychodzą opisani przez Pana niewychowani absolwenci szkół podstawowych i dalej w szkole średniej skandalicznie sie zachowujący"

Idąc tym tokiem rozumowania muszę zaznaczyć, że fatalne zachowanie dzieciaków w podstawówkach to wynik złych początków wychowawczych (bezradności, braku czasu itp.) rodziców. Charakter dziecka kształtuje się do ok. 6 roku życia. Potem dziecko podlega jedynie socjalizacji.

Całość znosi się do jednego: szkoła ma niestety bardzo umiarkowany wpływ na rozwój osobowości dzieci i młodzieży. Po pierwsze ma na to za mało czasu (ale więcej gdyby miała, to by to była katorga), a po drugie szkoła i nauczyciele mają za mało możliwości - ucznia nie wolno skarcić, nie wolno uderzyć (no akurat tego nie do końca popieram...), właściwie nic nie wolno. Natomiast uczeń może wyzwać, może napluć, może założyć kubeł na głowę nauczyciela, może też udeżyć - najwyżej dostanie naganę. Gdy nauczyciel uderzy - to wylatuje z pracy.
Ale ostatecznie wzorce wychowawcze powinni zapewniać rodzice. Jeżeli dzieciak po przyjściu ze szkoły, może zapomnieć o regułach tam panujących, zamiast kontynuować obowiązki (odrobić lekcje) ma wolne (komputerek, TV, kumple), a na dodatek nie ma kto go nadzorować (przypominam: rodzice zajmują się pielęgnowaniem pieniędzy), to taki jegomość nie ma ani poczucia obowiązku, ani szacunku (zwłaszcza jak rodzice też oceniają przez pryzmat zasobności i możliwości), ani żadnych wartości moralnych. Nawet psa dostaje agresywnego, bo taka kretyńska moda (a przecież dziecko musi mieć zwierzątko, żeby nauczyło się je pielęgnować... a dziecko zwierzątkiem się zajmuje, a jakże - uczy zagryzać koty...).

Niestety temat wychowywania dzieci jest tematem bardzo trudnym. Najbardziej spoczywa na barkach rodziców. Szkoła ma mieć wpływ... Ma mieć. Ale nie na wszystkie jednostki ma. Trudno tutaj wymagać, żeby jeden nauczyciel wychował na ideał 35 osób w klasie, tymbardziej, że tych klas w ciągu dnia to może mieć równie dobrze i 7 (to jest dziennie ponad 200 innych twarzy, innych osobowości...). Trudno zapanować nad wszystkim, gdy ma się w danym momencie 35 osób.
Mało na świecie jest rodzin, gdzie jest 35-ro dzieci, a i tak w rodzinach wielodzietnych, przeważnie panuje jakiś ład (zakładając, że dzieci nie były płodzone przez zamroczonych rodziców alkoholików...). Rodzice mają przeważnie pod swoimi skrzydłami jedno, dwoje czasem troje dzieci. To znacznie łatwiejsze wychowanie, niż próba ogarnięcia 35-ga w ciągu godziny.

P.S. I żeby nie było: nie jestem z seri LPR+RM ani nic w podobie... Poprostu przeraża mnie fakt, co się dzieje z tym światem, skoro nawet dzieci nie mają poszanowania dla ludzi...
gość:-IP / 83.31.217.* / 2006-09-04 17:38
Chyba nie obserwator tylko prowokator? PO wyraża dokładnie to co i ja mam na myśli więc ją popieram. Szanowny obserwator napisał "Z dotychczasowych inicjatyw .... żadna mi
sie nie podoba, zatem najlepiej by było zeby ... nie zglaszała
nietrafnych a wręcz szkodliwych inicjatyw. " W miejsce kropek proszę wstawić minister R.G. Też mam nadzieję, że "wyborcy dostrzegą falszywą nutę i korzystajac z głosu wyborczego
zmiotą z powierzchni ziemi bufonów politycznych".
obserwator / 83.20.221.* / 2006-09-04 20:11
sprawa jest bardziej złozona, pierwsze słowa sie licza , Pani poseł dzisiaj pomyliła sie na swoja niekorzyśc, co innego zaczeła mówić a co innego za chwile powiedziała. Zatem w głębi serca jest za Giertychem a na zewnątrz mówi to co jej każą, Zatem jest niewiarygodna jako posłanka chcaca wystąpić o odwołanie Ministra Giertycha.Tym bardziej jestem usatysfakcjonowany, że platforma już tyle wody nabrała , że lada chwila zatonie, bo myszy juz z tonącej platformy uciekaja, myszy z tonacego okrętu zawsze uciekaja pierwsze.
111 / 212.122.215.* / 2006-09-04 16:59
proponuję okulary bo jako obserwator widzisz drogi Panie tylko jedną stronę - po co egzaminy maturalne jeśli i tak wszyscy dostają maturę ? Jaki doświadczony polityk ? A kiedy on to doświadczenie zdobył i od kogo ?
obserwator / 83.20.221.* / 2006-09-04 20:16
trzy jedynki to silny znak, ja tez mam trzy jedynki, łatwiej sie żyje jak sie ma trzy jedynki, prosze spojrzeć na Ministra Rolnictwa, jest technikiem a zachowuje sie jak mąż stanu, prawdziwy talent sam sie obroni, Giertych ma dwie magisterki, jest szefem partii od dawna, zatem ma i wykształcenie i praktykę przekonuje wszystkich ze ma pomysl aby w szkole nie było narkowtyków, żeby w szkole nie mordowano , jak dzisiaj podały publikatory.
trener NLP / 83.26.23.* / 2006-09-07 08:22
Czy ty znasz sie na programowaniu neurolingwistycznym, jeśli tak, to dlaczego wykorzystujesz je do złych celów :/
pytajnik / 80.54.90.* / 2006-09-04 21:44
Jestem pod wrażeniem! Dawno nie widziałem przykładu takiej elokwencji, spokoju wypowiedzi, umiejętnego posługiwania się argumentami i sprowadzaniem na boczne tory dyskusji, tak aby adwersaż pogubił się. Uzyskujesz tym samym przewagę nad rozmówcą, co przy odpowiedniej wartkości w posługiwaniu się mową pisaną a nawet pewną słowną kokieterią, robi "wodę z mózgu" drugiej osobie. Potem "tylko wtłaczanie" twoich przekonań i ...gotowe! Wracając do Giertycha to moim zdaniem jest on człowiekiem o ogromnych ambicjach ale bez wizji prężnego rozwoju szkolnictwa. To typ rzemieśnika, wykształconego rzemieślnika (ale tylko rzemieślnika), którego ograniczają jego własne możliwości. Czy nie odnosisz wrażenia, że stara się on być "szokującym populistą" bo mu brak dobrych pomysłów na szkolnictwo?
ban / 83.168.75.* / 2006-09-05 19:23
obserwator to po prostu stary komuch. Tzw. uniwersytety marksizmu leninizmu uczyły własnie takiego sposobu mówienia, aby mówić duzo i nic nie powiedziec.
szymon_g / 2006-09-04 14:23 / Bywalec forum
Raczej powinien być ministrem bez pensji, samochodów służbowych i bez prawa głosu
V jak Vendetta / 83.25.228.* / 2006-09-05 17:52
wiec po co opozycja, jesli ich propozycje i tak nie moga byc z definicji przeglosowane?
od razu za leb ich i w wapno, a jarek w koncu zrobi to, co najlepiejz zna i w czym sie najlepiej czuje-BRUDNO-SZARO-CZERWONA FASYSTOWSKĄ DYKTATURĘ

Najnowsze wpisy