kornel25wawa
/ 83.1.17.* / 2010-03-17 19:21
Bardzo ładnie XXXX1 masz świeta racje pozwole sobie jescze dodac od siebie co powinna zawierac taka umowa z pobieraczkiem.pl.
Usługodawca podaje w sposób wyrazny.jednoznaczny i bezposrednio dostepny po przez system telinformatyczny ,którym posługuje sie usługobiorca,informacje podstawowe t.j
USŁUGODAWCA PODAJE
1-ADRESY ELEKTRONICZNE
2-IMIE,NAZWISKO,MIEJSCE ZAMIESZKANIA I ADRES ALBO NAZWE LUB FIRME ORAZ SIEDZIBE I ADRES.
ORAZ REGULAMIN ŚWIADCZENIE USŁUG DROGĄ ELEKTRONICZNĄ,ZWANY DALEJ REGULAMINEM A NIE UMOWĄ!!!!!!!!!!!!!! OD KIEDY REGULAMIN JEST UMOWĄ????????????
Aby umowa miała moc prawną (więc aby coś znaczyła w sądzie itp.)
musi być podpisana własnoręcznie bądź przy użyciu podpisu elektronicznego.
Sama akceptacja regulaminu nie wystarczy..
Na pobieraczku niby akceptacja rególaminu jest zawarciem umowy co jest totalną bzdurą.
Podam choćby kilka przykładów dlaczego taka umowa jest nie ważna:
1) Rejestruje się osoba niepełnoletnia - brak kontroli ze strony pobieraczka,
2) Chcę mieć konto aby móc pobierać więc na uczelni, w szkole, w kafetejce czy w jakimś punkcie dostępowym rejestruję się podając dane osobowe kolegi, e-mail świeżo założony po za domem (bo przecież nie jestem idiotą i nie podam im na tacy mojego IP wykorzystanego do rejestracji)
Rozchodzi się tutaj o to że aby umowa była ważna muszą być potwierdzone autentyczność danych oraz wiek, bo tylko osoba pełnoletnia może zawierać umowy lojalnościowe.
Dodatkowo pobieraczek nie ma prawa narzucić pakietu jaki udostępnia skoro reklamuje że jest ich kilka to usługobiorca musi mieć prawo wyboru. Jeśli ktoś w ciągu określonego czasu nie wybrał pakietu pobieraczek narzucając nam pakiet łamie prawa zawarte w ustawie którą się broni próbując wyłudzić, powtarzam wyłudzić a nie odzyskać pieniądze których im nie przesłaliśmy.
Osobiście im wytknąłem parę błędów którymi się bardziej wkopią w sądzie niż cokolwiek zrobią i przestali do mnie pisać.
1) Brak sprawdzenia autentyczności danych osobowych oraz pełnoletności.
(Aby umowa lojalnościowa mogła być zawarta usługodawca potrzebuje ksero dowodu osobistego oraz własnoręcznego podpisu, bądź podpisu elektronicznego którego nie używam gdyż jest to u nas nieopłacalne i drogie)
2) Narzucanie mi z góry pakietu co jest nie zgodne z prawem, w regulaminie jak i w reklamach (bo przecież jeśli by podali nie prawdziwą reklamę to od razu możemy wystąpić o odszkodowanie za oszustwo oraz unieważnienie umowy o ile była prawidłowo zawarta - akceptacja regulaminu tutaj nie wystarczy)
3) Nie zgodne z prawem przechowywanie mojego adresu IP (tylko usługodawca internetowy ma do tego prawo)
4) Zaakceptowałem regulamin choć go nie czytałem ale mają pecha bo nie jestem właścicielem lini do której internet jest podłączony a oni zapomnieli się zabezpieczyć przed tym.
5) To oni będą musieli mi udowodnić że to ja się zarejestrowałem a nie ja im że tego nie zrobiłem (Jeśli ktoś umie kłamać zawsze może stwierdzić że miał włamanie do komputera, dla hakerów włamać się do prywatnego komputera to żaden wysiłek)