Witam.
Od półtora miesiąca bawię się symulatorem giełdowym. Przed tem nie miałem zielonego pojęcia o giełdzie. Kupuję
akcje wieczorem, transakcja realizowana jest w dniu następnym po każdej cenie, po zwyżce sprzedaję w dniu kiedy uzyskam jakiś zysk i zlecam sprzedaż na następny dzień też po każdej cenie. Zabawę zaczynałem od 10000 zł.. Przez te półtora miesiąca zarobiłem ponad 900 zł., a za zarobione pieniądze dokupuję następne
akcje itd. Chcę zacząć inwestować prawdziwie pieniądze. Założyłem już rachunek inwestycyjny i wszystko jest gotowe. Nie wiem tylko jak to się ma do rzeczywistości. Może ktoś da mi takzwanego kopa w d... bo, nie ukrywam, że jestem tym podekscytowany i bardzo mnie wciągneło.