Forum Polityka, aktualnościGospodarka

Podatek od sklepów nie uderzy w klientów ani właścicieli. To ta grupa straci najbardziej

Podatek od sklepów nie uderzy w klientów ani właścicieli. To ta grupa straci najbardziej

Wyświetlaj:
KOT780 / 217.153.201.* / 2016-01-26 11:12

Resort nie zgadza się też z opiniami, że sprzedawcy przerzucą koszty podatku na klientów. - Rynek handlu detalicznego jest tak nasycony, że podniesienie cen przez jednego przedsiębiorcę spowodowałby odpływ klientów do drugiego. Nie spodziewamy się zatem zbiorowego podniesienia cen - zaznaczył cytowany w komunikacie szef resortu finansów Paweł Szałamacha.
CZYLI MOŻNA JESZCZE PONIEŚĆ ŚMIAŁO CENY ZA PRĄD, CZYNSZ ETC. WEDŁUG MĄDRYCH NIKT PRZECIEŻ CEN NIE PODNIESIE. DO BOJU POLSKOooo!
Alpacz42 / 37.47.168.* / 2016-01-26 09:42
Najwiecej straca klienci, bo jest to w/g koncepcji p. Szalamachy " podwyzka lancuchowa" .
1. HURT
2. POLHURT
3. HANDEL DETALICZNY CZYLI SKLEPY - wszystkie
Za podatki w w/w zaplaci KLIENT CZYLI MY.
DLACZEGO NIE MA MOWY, ZE OPROCZ SKLEPOW OPODATKOWANO DOSTAWCOW.
jajan / 62.182.213.* / 2016-01-26 04:03
ciekawe czemu tz rolnicy nie blokują dróg,przecież ten rząd walnie ich po kieszeni,a przecież rząd jest od tego żeby dawał i wyrównywał wszelkie straty.mam brzydkie podejrzenie ,że kiedy było wolno to krzyczeli głosno i donośnie ,że rząd ich krzywdzi ,a teraz tchórz ich obleciał bo pisowska władza ma w łapkach pałę i nie omieszka jej użyć.a swoją drogą jestem ciekaw jakby to wyglądało.
LUKASZ_33 / 78.8.120.* / 2016-01-27 11:48
NIE MA JUŻ KOMU KRZYCZEĆ NA WSIACH !!
wsie się wyludniły zostali wielcy z wielkimi obszarami zatrudniający białych murzynów do pracy na swoich polach. Ci wielcy krzyczeć nie będą tylko jeszcze bardziej wykorzystają murzynów.
A murzyni nie będą krzyczeli bo to nie ich, oni tylko pracują.
młodzi pouciekali do miast, wszyscy rzucili się na studia i nikt nie chce zostać gdzieś na odludziu na gospodarstwie.
Krzycz teraz ty bo ty dostaniesz jeszcze bardziej śmieciowy towar by cena się zachowała
spadnie jakość lub ilość !!
Ślepo myślicie że tylko ceny można regulować.
Jak kilka lat temu wszystkie markety podnosiły ceny biedronka chwaliła się że nie podniesie cen za to nic nie mówiąc zmniejszała się waga np paczka płatków śniadaniowych warzyła 400g przed podwyżkami a po podwyżkach już tylko 375g ale cena się nie zmieniła WOW ! cuda prawda
jan731 / 77.253.72.* / 2016-01-26 17:56
alez tu obronców biednych markerketów ,durni ci POlacy
ann999 / 46.113.246.* / 2016-01-26 02:43
Wow, podatek ten wyniesie niecałe 2gr od 1zł. Jak sobie biedne hipermarkety i dyskonty poradzą z tak wielkim obciążeniem. ;)
Alpacz42 / 5.133.8.* / 2016-01-26 09:48
Ekonomisto, zacznijmy od tego, ze to nie obejmie tylko sklepow, ale takze towary, ktore wychodza z hurtowni i polhurtu. To juz z tych niby gr robi sie wiecej. Wszystko od wartosci towaru . Coz to jest te 2 gr od zlotowki, a policz to od tysiaca zlotowek w tych trzech kolejnych podstawach. Licz moze potrafisz?
Refluks80 / 83.19.83.* / 2016-01-26 09:47

Wow, podatek ten wyniesie niecałe 2gr od 1zł

To prawda co piszesz, i w przypadku podwyżki cen, to by szybko udało się odzyskać. Jednak zakładając, że cen nie podniosą, ze względu na knkurencję, to te 2gr z 1 zł (tak naprawdę to dużo mniej, weźmy sklep który ma 300 mln onrotu - zapłaci 0,7%, czyli 2 mln 100 tys. zł), tak więc te 2,1 mln musi pokryć sklep. Czyli, jak tu piszą - dostawcy. A skoro tak, to jeśli sklep zarabia 10% na obrocie 300 mln, to znaczy że koszty wynoszą 270 mln. Koszty stałe, takie jak pensje pracowników, energia i inne, to, dajmy na to, 60 mln. Daje to 210 mln kosztów zakupów, czyli dostaw. Dostawcy za swoje produkty mają 210 mln zł. Jeśli i oni zarobili 10%, to znaczy że zarobili 21 mln zł. O ile faktycznie to oni poniosą koszt podatku, czyli owe 2,1 mln zł, to znaczy że ich zysk zmniejszy się o 10%, co oznacza że muszą o 10% taniej pozyskać towar albo obciąć koszty stałe, np. pracowników. Osobiście podatek popieram. Chciałem tylko wytłumaczyć mechanizm.
Mariusz725 / 83.8.97.* / 2016-01-25 23:54
Oczywiste jest to, że w największym stopniu taka sytuacja odbije się na producentach, gdyż sieci nie są w stanie udźwignąć same takiego podatku, rzeczą bezdyskusyjną jest rentowność sklepu w granicach 1-2%, więc ten podatek "połyka" cały zysk przedsiębiorstwa. Biedronka w pierwszych wypowiedziach powiedziała, że wymusi obniżkę cen na producentach w głównej mierze polskich! Więc kto na tym straci jak zawsze Polacy, rodzimy handel, produkcja. Polak Polakowi wilkiem! Przecież każdy rozsądny wie, że większość producentów siedzi w kieszeni jak to się pięknie przyjeło NASZEJ POLSKIEJ BIEDRONCE ! Krew się zalewa, gdy wykształcony wydawałoby się minister wie lepiej że sklepy mają i tak duże marże poradzą sobie. Bo przecież stając się politykiem stajemy się handlowcami, sportowacami i chu...ami ;)
B52100 / 155.133.7.* / 2016-01-26 07:16
w jakim to jeszcze kraju PO za Polską markety nie placom podatków omijając prawo
B52100 / 155.133.7.* / 2016-01-25 22:20
Pnie Andrzeju handel w Polsce ma wrócić do Polaków klika dokonała aborcji na tym biednym narodzie chcecie robić kasę i nie płacić podatków te same markety na zachodzie płaca podatki i nie zmuszają do pracy w niedzielę za friko

Najnowsze wpisy