acomitam
/ 83.11.107.* / 2008-07-22 09:23
Chyba nie do końca ma Pan rację. Modny był onegdaj, jeszcze w PRL, program Wisła polegający na zagospodarowaniu energetycznym naszej Wisły poprzez wybudowanie sieci tam i zapór. Z tego projektu zrealizowano, zresztą z poważną szkodą dla środowiska, tylko jeden element, tamę we Włocławku. Ale nie to jest ważne. Ważne jest, że całkowita moc jaka można wydusić z królowej naszych rzek to raptem 2000 MW . Podczas gdy moc tylko jednego bloku energetycznego w projektowanej onegdaj elektrowni w Żarnowcu to było jak pamiętam 800 MW. Pomijając już nawet niepowetowane szkody środowiskowe jakie przyniosłaby realizacja programu Wisła i koszty jego realizacji, widać, że jest to raczej ślepy zaułek. Energetyka jądrowa takich ograniczeń nie ma!!!
Pominę milczeniem poronione pomysłu zbudowania energetyki naszego kraju w oparciu o wiatraki, słomę i różne tego typu bzdety, ale widać, że nie da się tego zrobić również w oparciu o zbiorniki retencyjne.