Forum Polityka, aktualnościGospodarka

Polska największym beneficjentem unijnych funduszy

Polska największym beneficjentem unijnych funduszy

rider997 / .* / 2005-06-17 12:28
Wyświetlaj:
Jendrek / .* / 2005-06-23 03:17
Ponad 75 milardów dolarów do tyłu w ciągu dajmy na to 14 lat nie licząc długów komuny. 20 trzeba dopłacić. Otrzymamy 60 (gruszki na wierzbie). Belka ucz się liczyć !!. W dotacje nie wierzę. Rozdadzą pseudo rolnikom uprawiającym łąki. Przeciętny rolnik ze swoimi kilkoma hektarami za dopłaty rewolucji nie zrobi. Pieniądze praktycznie dalej zmarnotrawione. Żarcia nie brakuje to po co je dotować. Chyba żeby uspokoić rolników i zapewnić spokój dla przekrętów. Odnośnie przedmówcy, który DOSTAŁ dotacje powiem tylko, że jedna jaskółka wiosny nie czyni. Znam natomiast więcej przedsiębiorstw, które jej nie dostały i pewnie nie dostaną. Wkońcu ważniejsze są łąki prominentów PSL-u i Samoobrony.
George / .* / 2005-06-20 05:57
Cały czas mówi się ile to Polska dostanie z Unii. Ale jeśli prawdą jest, że nie ma nic za darmo, wypada chyba zapytać, jaka jest druga strona tej transakcji? Jak do tej pory nie słyszałem o tym ani słowa. Jako eurosceptyk do takiego rozdawnictwa "za darmo" odnoszę się z nieufnością.
MarekM / .* / 2005-06-19 23:02
- ile w tym czasie zapłacimy składek?- ile kosztuje nas utrzymanie urzędników starających się o dotacje?- ile wydamy na tłuaczenia dokumentów inijnych?- ile kosztują na podróże i utrzemane biur europarlamentarzystów?- ile będą kosztować wybory i referenda?- ile stracimy na tym, że ograniczymy konkurencję (do projektów unijnych można kupić towary tylko w UE, a towary z Chin czy Ukrainy mają niezłe ceny)?- kiedy kto zobaczy tą forsę, rozmwiałem ostatni z przedsiębiorcami, którzy już 18 miesięcy czekają na zwrot kosztów z funduszy pomocowych?- ile naprawdę dostaniemy, ogłaszanie tego co się może wydarzy mnie nie przekonuje?A podstawowe pytanie brzmi: czemu władze UE odchodzą od zasad demokracji: próbuje się znajdować metody obejścia demokratycznych decyzji Holendrów i Francuzów, i dokąd zmierzamy? Czyżby groził nam nowy totalitaryzm?
adaś / .* / 2005-06-18 23:43
Narzekacie, narzekacie, a moim zdaniem to bzdury. Czytacie niewłaścowe gazety towarzysze. Jestem przekonany, że Polacy (jak dotychczas!!!) zgarną całą kasę jaka jest do wykorzystania. A ja będą wśród nich (jak dotychczas, gdyż dostałem już kilkaset tysięcy i mam nadzieje na kolejne 1,5 mln dotacji na porządne projekty). Biadolcie dalej, to moze wiecej kasy dla mnie zostanie.
biera / .* / 2005-06-20 19:25
Przyznaj się Adaś ile i komu dałeś w łapę za te dotacje????? Widziałem kilka wniosków tych odrzuconych (nie wiadomo dlaczego i jak były oceniane!!!!!) oraz te, które dostały pozytywnie ocenione = dotacja, oczywiście wypełniane przez "fundacje itp" powiązane z ludźmi przy korycie, qrwa przecież co ja się dziwię, to jest POLSKA!!!!!!!!!!!!!!!!
Piterek / .* / 2005-06-18 21:45
Moi drodzy,nie ma sie o co martwić ,terażniejsze, przyszłe rządy ,nowe sejmy i komisje nie są w stanie zagospodarowac obecnych dotacji a cóż mówić o 60 miliardach . Wiec czemu służy ta dyskusja . A jezeli juz cos sie uda wypracować to tylko dla wybranych do prywatnej kieszeni . Mamy wolność i swobode .Młodzież ucieka za praca , firmy sie tak PIT-oli że jeszcze troche a nie bedzie kto miał płacic podatków a cóż dopiero wykorzystywac unijne dotacje
Andrzej / .* / 2005-06-18 10:52
Mieszkam w Przemyślu. Od 8 miesięcy w szkołach dzieci z ubogich rodzin składały wnioski o stypendium unijne. Wnioski poparte wieloma zaświadczeniami o zarobkach dochodzie rodziny. W maju przyznano najuboższym 35 zł jednorazowego stypendium na rok szkolny 2004/2005. BEZ UNIJNYCH PIENIEDZY TE BIEDNE RODZINY NIE MIAŁYBY SZNS NA PRZEZYCIE!
wtajemniczony / .* / 2005-06-18 08:55
Pozyskanie pieniędzy jest możliwe, wszak pod jednym warunkiem. Wniosek musi opracować osoba związana z firmami rozdzielającymi środki.W takim wypadku, nawet uwzględnienie maszyn czy urządzeń pochodzących z poza Unii nie dyskwalifikuje wniosku, przydzielane są pieniądze, a pewna pula idzie do opracowujących. Wprowadzanie wszelkich maszyn podnosi sumę wnioskowanej dotacji i jednocześnie kwotę, jaką otrzymują przydzielający środki. Utajnienie opinii "ekspertów" umożliwia przekręty na szeroką skalę. Bo nikt nie wie jak zostały ocenione wnioski i żadnych odwołań być nie może, bo jak, oni są nieomylni. Wiadomo, im mniej do podziału, tym większa kwota. Złoty biznes. To jak Krzemowa dolina. Tylko jak dorwać się do koryta.
rider997 / .* / 2005-06-17 12:28
Po co ta dyskusja jak nikt nie zamierza ustapic...?Druga sprawa,20mld euro to rzeczywiscie pewnie zaplacimy jak nie wiecej do 2013 ale czy dostaniemy 60 mld to szczerze watpie!Jak nasi kochani rodacy w roznych komisjach i podkomisjach decydujacy o dotacjach dla naszych firm dalej beda odrzucac wiekszosc wnioskow to do 2013 doplacimy do unii...Co chwile slychac ze przepadaja kolejne miliardy w wyniku naszych opoznien lub braku odpowiednich przepisow!Ale chyba unia o tym wie i zeby dzis nam pokazac jaka jest dla nas dobra proponuje cos czego nie jestesmy wstanie nigdy otrzymac...
Obywatel Polak / .* / 2005-06-17 12:58
odrzucają wnioski bo,,, te pieniądze są dla wybranych,,,,

Najnowsze wpisy