pracownik tp
/ 87.206.84.* / 2007-08-09 08:47
Ojoj! bez przesady...coś się dzieje, ale żeby od razy wyciągać takie grube słowo jak REWOLUCJA????????po co?
Żadnej rewolucji nie będzie z prostej przyczyny- nie ma aż tak dużej konkurencji.
Operatorzy (telefonia tzw. stacjonarna, naziemna) nie chcą wywołać wojny cenowej, a każda obniżka jest wprowadzana z myslą o tym, że za tydzień nie będzie już super-atrakcyjna.
Ceny topnieją ale nie radykalnie, więc żadnej zapowiadanej rewolucji nie będzie (na marginesie- byłą zapowiadana juz kilka razy), operatorzy nie mogą sobie pozwolić na radykalną zmianę cen, ale powoli, powoli...Acha, jeszcze jedno- biorąc pod uwagę fakt, że wkrótce (2012) czeka nas najazd zagranicznych gości, nie opłaca się radykalnie obniżać cen. Przecież jakoś ci ludzie będą musieli sie u nas w kraju znaleźć...a operatorzy telekom. na tym duuzzzzzo zarobią(co bardzo mnie cieszy, bo moja prowizja wzrośnie)