Bernard+
/ 83.4.21.* / 2008-09-25 21:10
Przeczytajcie jeszcze raz wypowiedź wiceprezesa Kompanii Węglowej „Wzrost cen węgla jest pokłosiem tego, co się dzieje na rynku z innymi towarami, a także wzrostem wynagrodzeń, wzrostem cen stali, co ostatnio obserwujemy, wzrostem cen zakupu energii elektrycznej, podatkami - mówi PAP Mirosław Kugiel, wiceprezes Kompanii Węglowej. - To jest pochodna, w związku z tym tak kształtujemy wydobycie i ceny żeby przynosiło to zyski Kompanii. " Koniec cytatu. Ależ to epokowe odkrycie - To nie wzrost cen węgla jest przyczyną wzrostu cen energii, ale wzrost cen energii zdaniem pana prezesa powoduje wzrost cen węgla. A wy poniżej piszecie coś odwrotnego? Ludzie, co było pierwsze węgiel czy prąd, bo wg pana prezesa kompanii węglowej to prąd jest niezbędny do wydobywania węgla i dlatego, że prąd drożeje to kompania musi podwyższyć ceny węgla???UWAHAHA . Jeszcze nie słyszałem nigdy takiego rozumowania i takiego logicznego inaczej uzasadnienia. A poza tym stal zdrożała a przecież stal jest niezbędna do wydobywania węgla, więc węgiel musi zdrożeć a mnie za komuny uczono w technikum, że nie można wyprodukować stali bez koksu hutniczego, więc to ceny węgla koksującego determinują ceny stali. A tu teraz nowy kompan z karczmy piwnej w kompanii węglowej ogłasza nowe odwrotne zależności pomiędzy sektorami przemysłu ciężkiego. Tak rolnicy niedługo ogłoszą o konieczności podwyższenia cen siana, bo krowy podrożały a wiadomo, że krowy muszą jeść siano oraz, ponieważ podrożały ceny skupu zboża to muszą być podniesione ceny skupu słomy i ponieważ kurczaki podrożały to trzeba podnieść ceny jajek. Ale odkrywcza wiedza ekonomiczna została zaprezentowana w wypowiedzi prezesa największego koncernu węglowego w Europie. A co każdemu wiadomo, że ponieważ jest największy to oczywiście słusznie dostaje największe dotacje i umorzenia podatków i składek ZUS, bo ma największe ujemne zyski w Europie. Cóż wielkość musi kosztować. Kiedyś słysząc takie wypowiedzi ekonomiczne sztygarów na komisji dialogu społecznego usłyszałem jak ktoś półgębkiem powiedział nie dziw się to nie są zwykli górnicy to są wysoko wykształceni w zakresie technicznej eksploatacji złóż węgla mgr inż. Ryle
Widać , że zarządzanie Kumpelmanią Węglową znów wykonują świetnie wykształceni technicznie koledzy z AGH z tytułami mgr inż. w specjalności technicznej eksploatacji złóż.
Wydawało mi się, że o ekonomii powinien decydować ekonomista?